Przeprowadzki recenzja

Przeprowadzki

Autor: @ewelina.czyta ·3 minuty
2022-11-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy odebrałam od wydawnictwa Seqoja wiadomość z zapytaniem o recenzję najnowszej książki pani Czemiel, nie zastanawiałam się zbyt długo i choć nie znałam wtedy opisu, weszłam w ten projekt na ciemno.
Nie wiedziałam, co zdradzi mi ta historia, jednak pewna byłam tylko tego, że moje uczucia i emocje znów zostaną wystawione na olbrzymią próbę...

Lenka i Piotr to zakochane w sobie małżeństwo. Jest idealnie, dobrani są niemal pod każdym możliwym względem. Jednak w ich życiu przychodzi taki moment, że na tym idealnym obrazie pojawia się rysa, najpierw jedna, potem druga... Szczęście i spokój między nimi burzy tylko jedna kwestia i staje się ona zapalnikiem do podjęcia decyzji, która zmieni całe życie i postrzeganie świata przez tę parę.
Lenka postanawia się wyprowadzić z domu by dać mężowi czas, nie wie jeszcze, w jak olbrzymie kłopoty wpadnie, decydując się na ten jeden krok...
Patryk, szalejąc z rozpaczy i niewiedzy o miejscu pobytu żony, zatrudnia detektywa, który dowiaduje się zaskakujących rzeczy i odkrywa pewne tajemnicze miejsce...z którego jeszcze nikomu nie udało się wyjść...

Trudno mi o tej książce pisać, bo wszystko, co chciałabym o niej powiedzieć, wydaje mi się zbyt błahe i proste, by uwypuklić wszystkie emocje, które czułam w trakcie tej niesamowitej przygody. Jest to jedna z tych książek, które niesamowicie trudno jest zamknąć w sztywnych ramach i jednoznacznie ocenić. Nawet w kilka dni po skończeniu lektury nadal nie wiem, jak ubrać w słowa te emocje i refleksje, które czuję. Jedno wie na pewno, jestem zachwycona tą pozycją, a cała historia, która jest nawiązaniem do znanego mitu o Orfeuszu i Euredyce skradła moje serce już na zawsze.

"Przeprowadzki" to książka opowiadająca o przewrotności losu, o szczerości wobec drugiej osoby i sile rozmowy, miłości i zaufaniu.
Nie braknie wątków kryminalnych i sensacyjnych. Adrenaliny zdecydowanie tu nie brakuje, a autorka naprawdę świetnie buduje napięcie i potrafi utrzymać je na stałym poziomie. Pojawia się przemoc zarówno ta psychiczna, jak i fizyczna, nie brakuje ludzkich dramatów i uzależnień. Momentami ta historia naprawdę potrafi zaboleć, ale może dać także nadzieję i pokazać, że warto, jest walczyć do końca.

Książkę czyta się ją fenomenalnie. Bardzo przypadł mi do gustu pomysł na narrację- z takim się chyba jeszcze nie spotkałam. Całą sytuację obserwujemy z punktu widzenia Leny, możemy poznać jej myśli uczucia "znaleźć" się w jej skórze, choć na moment, bo tuż za nią krok w krok podąża narrator, który pokazuje tę samą sytuację z innego punktu. Jest to zabieg bardzo ciekawy i powodujący, że odbieramy tę samą historię na kilka różnych sposobów. Łatwiej jest zrozumieć niektóre motywy i decyzje.
Akcja dzieje się dość szybko, szczególnie gdy do akcji wkracza detektyw.
Zaskakuje w niespodziewanych momentach i naprawdę potrafi wtedy także rozbawić. Mocno porusza, szczególnie zakończenie rozerwało me serce, dlatego też wcześniej wspomniałam o przewrotności losu. Przyznaję, ryczałam jak ten przysłowiowy bóbr.
Bohaterowie są doskonale wykreowani i poprowadzeni. Wzbudzają całą masę emocji i czasami sprzecznych uczuć. Długo nie potrafiłam zrozumieć głównego bohatera, a gdy już to się udało i wyjawił on swoje motywy, dla niektórych było już za późno...

Naprawdę zostaję pod olbrzymim wrażeniem tej książki i z wielką niecierpliwością, ale i jeszcze większą ciekawością czekam na kolejne książki, które wyjdą spod pióra pani Czemiel.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Gatunkowy miks, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Jest świetna, a czas spędzony na lekturze na pewno nie okaże się czasem straconym.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przeprowadzki
Przeprowadzki
Jola Czemiel
5.3/10

Tajemnicze zaginięcie, Hades, skrzypce, stare walizki, prywatny detektyw, narkotyki oraz zwykła kawiarnia, która okazuje się być czymś zupełnie innym. Takie są karty, którymi gra się w wymyślną grę, j...

Komentarze
Przeprowadzki
Przeprowadzki
Jola Czemiel
5.3/10
Tajemnicze zaginięcie, Hades, skrzypce, stare walizki, prywatny detektyw, narkotyki oraz zwykła kawiarnia, która okazuje się być czymś zupełnie innym. Takie są karty, którymi gra się w wymyślną grę, j...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ojej, jak mnie ta książka zmęczyła – to pierwsze, co przychodzi mi na myśl, gdy pomyślę o „Przeprowadzkach” autorstwa Joli Czemiel. Książeczka to niewielka, gdyż ma około stu pięćdziesięciu stron i w...

@enlili @enlili

Po książkę sięgnąłem z ciekawości. Powieść została wydana przez małe wydawnictwo, jest krótka, przeczytałem ją niemal jednego dnia. Na początku mamy życie dwojga zwykłych ludzi, żyjących w małżeństw...

@gracjan @gracjan

Pozostałe recenzje @ewelina.czyta

Trędowata. Tom I
Klasyk nad klasyki

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o książce, o której napisane i powiedziane zostało chyba już wszystko. Klasyka klasyki, książka, o której sł...

Recenzja książki Trędowata. Tom I
Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą
Multiwersum Snów...kolejna odsłona

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym napisać kilka słów o kolejnej książce, która wyszła spod pióra Artura Tojzy i jest jedną ze składowych powstającego cyklu "Multiwe...

Recenzja książki Zajazd pod Cnotliwą Sekutnicą

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka