Bez winy recenzja

Przeszłość znajdzie nas w najmniej oczekiwanym momencie...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @justus228 ·1 minuta
2021-09-14
Skomentuj
4 Polubienia
„Wszyscy jesteśmy zwykłymi ludźmi w tym rozgorączkowanym codziennym życiu. Z perspektywy czasu zawsze dokładnie widzimy, jak powinniśmy byli kiedyś postąpić. W samym środku wydarzeń jest to o wiele trudniejsze.”

Macie tak czasem? Że z perspektywy czasu myślcie, że mogliście np. zareagować czy postąpić inaczej? Ale niestety przez emocje i same wydarzenia, które się działy, nie mieliście czasu na przemyślenie i podjęcie innej decyzji?

W najnowszej książce Charlotte Link bohaterowie nieraz staną przed takim właśnie problemem. I choć chcieliby zrobić inaczej, przez swoje czyny ściągnęli na siebie … no właśnie – co? Tą sprawą zajmie się sierżant Kate Linville, która niefortunnym zbiegiem okoliczności, będzie świadkiem strzelaniny w pociągu. Ofiarą miała być Bogu ducha winna kobieta. Dlaczego więc sprawca strzelaniny, chciał ją zabić? Jakiś czas później, inna młoda kobieta zostaje napadnięta i ktoś do niej strzela. Co więcej, po analizie balistycznej okazuje się, że pocisk pochodzi z tego samego pistoletu, z którego strzelano do kobiety w pociągu. Co łączy obie panie?

Już zapomniałam, jak Charlotte Link świetnie pisze. Czytałam może ze dwie/trzy książki tej autorki (nie wspominając, ze na półce czeka ich dużo więcej), ale pamiętam, że nie mogłam się od nich oderwać. I tym razem było dosłownie tak samo! Już od samego początku Charlotte Link tak genialnie buduje napięcie, że z każdą kolejną stroną, tę książkę dosłownie się pochłania. I choć „Bez winy” to trzecia część serii z Kate Linville, bez problemu potrafiłam się w niej odnaleźć. Nie ma tu rzeczy, ani spraw, które wskazywałyby na konieczność przeczytania poprzednich części. Chociaż teraz z ogromną przyjemnością nadrobię te dwie, których nie znam.

Uwielbiam dobrze napisane kryminały. Takie w których akcja nie zwalnia ani na chwile, kolejne poszlaki powodują mętlik w mojej głowie, a bohaterowie są konkretni i znający się na rzeczy. Do tego powolne budowanie napięcia, sprawy, które wzbudzają ciarki na rękach i wydarzenia, które szokują… to wszystko znajdziecie właśnie w najnowszej książce Charlotte Link. I tym razem, nie potrzebowałam brutalnych scen, czy mrożących krew w żyłach morderstw – autorka porwała mnie swoim stylem pisania i tym, jak genialnie poprowadziła całą fabułę tej książki. A zakończenie? No czegoś takiego się nie spodziewałam! Gorąco polecam! Premiera już 15.09

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-05
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez winy
2 wydania
Bez winy
Charlotte Link
7.3/10
Cykl: Kate Linville, tom 3

Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy niespodziewanie zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna. Pada kilka strzałów, kobiety w ostatniej chwil...

Komentarze
Bez winy
2 wydania
Bez winy
Charlotte Link
7.3/10
Cykl: Kate Linville, tom 3
Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy niespodziewanie zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna. Pada kilka strzałów, kobiety w ostatniej chwil...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mnogość tytułów, zapowiedzi kolejnych premier, wypełnione setkami książek półki w bibliotece często wpędzają mnie w zły nastrój. Zdaję sobie wówczas sprawę, że po większość z nich nie będę nawet szan...

@Jezynka @Jezynka

"W jej głowie zrodził się krzyk. Krzyk strachu, rozpaczy, bólu. Głośniejszy niż kiedykolwiek. A jednak bezgłośny". " To ciągła konfrontacja ze złem na tym świecie. Z ludzkimi otchłaniami. Oraz świado...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @justus228

Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota
Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy
Jedna z ulubionych książek moich dzieci!

"Niesamowita Betty" po raz kolejny jest naszym numerem jeden podczas czytania bajek na dobranoc. No po prostu czasem już przewracam oczami, jak za setnym razem przy pyta...

Recenzja książki Niesamowita Betty. Niespodzianka dla mamy

Nowe recenzje

Mroczna materia
Łamigłówka tożsamości w świecie alternatywnych ...
@noctislegere:

„Mroczna materia” Blake'a Croucha to książka, która od pierwszych stron wciąga w wir pełnej napięcia opowieści, balansu...

Recenzja książki Mroczna materia
BETA
Zatrute owoce utopii, czyli recenzja "Bety" Rac...
@noctislegere:

„Beta” Rachel Cohn to powieść, która z pewnością nie pozostawia czytelnika obojętnym, choć niekoniecznie wywołuje jedno...

Recenzja książki BETA
Dzikie bezkresy
Studium samotności, czyli o "Dzikich bezkresach"
@noctislegere:

Groff kreśli świat, w którym natura i cywilizacja ścierają się w nieustannej walce – i to nie człowiek dyktuje warunki....

Recenzja książki Dzikie bezkresy
© 2007 - 2025 nakanapie.pl