Pułapka rajskiej wyspy recenzja

Pułapka rajskiej plaży

TYLKO U NAS
Autor: @Syndzia ·1 minuta
2020-07-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do przeczytania tej książki zachęcił mnie tytuł, taki urlopowy. Nie ukrywam, że fakt, że to jest kryminał miał również duże znaczenie.
Głównego bohatera Marcina poznajemy w trakcie przesłuchania na komisariacie przez jak się później okazuje dociekliwego dedektywa. Chłopak walczy z Demonami przeszłości, które szybko dały o sobie znać. Nie da się uciec od przeszłości nie wyjaśniając jej, a nie dokończone sprawy lubią szybko wracać mieszając się z nowymi klopotami. Trzeba zakończyć ucieczkę i stawić czoło przeciwnością. Już od pierwszych stron nasuwają się pytania co się stało, o co chodzi, co nie ukrywam obudziło moją ciekawość na tą historię. W trakcie czytania autor uchyla nam cały przebieg zdarzeń, chociaż odpowiedzi na najważniejsze pytania otrzymujemy dopiero na końcu. Do samego końca nie mamy pewności co tak naprawdę się wydarzyło, a samo zakończenie może być dla czytelnika zaskoczeniem.
Oprócz wątku kryminalnego historia pokazuje nam losy ludzi zmuszonych z różnych powodów do wyjazdu za pracą za granicę. Powodów tych jest bardzo dużo, a życie w grupie też nie jest lekkie. Autor przybliża plusy i minusy takich wyjazdów, pokazuje nam czy potrafimy żyć zgodnie i czy faktycznie jesteśmy sobie pomocni. Myślę, że jest to teraz jak najbardziej temat na czasie.
Samo pokazanie podejścia pracodawcy do obcokrajowców daje dużo do myślenia.
Mnie osobiście historia ta wciągnęła nie mogłam się od książki oderwać, będąc ciekawa zakończenia. Może czuje mały niedosyt bo była za krótka, ale mimo wszystko polecam ją na urlopowe popołudnie.
Jedynym minusem w niej są nie tłumaczone dialogi w języku niemieckim. Rozpraszało mnie to zastanawianie się i tłumaczenie sobie słów do tego stopnia, że je po prostu omijałam mając nadzieję, że nic znaczącego nie zawierają. Dobrze, że tych dialogów nie było dużo i nie straciłam wątku przez to opuszczanie. Pomimo tego minusa ciekawa byłam zakończenia i z niecierpliwością czekam na kolejną część.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pułapka rajskiej wyspy
Pułapka rajskiej wyspy
Michał Rozkrut
6.5/10

Życie Marcina posypało się jak domek z kart. Stracił pracę, przyjaciół i dziewczynę, a lada moment straciłby wolność. Uciekł daleko na wyspę Sylt. Był pewien, że odnalazł raj na ziemi. Ale wpadł w pu...

Komentarze
Pułapka rajskiej wyspy
Pułapka rajskiej wyspy
Michał Rozkrut
6.5/10
Życie Marcina posypało się jak domek z kart. Stracił pracę, przyjaciół i dziewczynę, a lada moment straciłby wolność. Uciekł daleko na wyspę Sylt. Był pewien, że odnalazł raj na ziemi. Ale wpadł w pu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pułapka rajskiej wyspy Michał Rozkrut „Niewiarygodne, ile radości może komuś dać dobrze przemyślane kłamstwo” Czasami los potrafi tak nami pokierować, że jedyne co można zrobić, to uciec. Jednak...

@Mirka @Mirka

Powiem szczerze, że zaryzykowałem co do wyboru książki do zrecenzowania. Autor, Michał Rozkrut nie był mi znany, więc gdy tylko otrzymałem egzemplarz z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl, od razu ...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Syndzia

Więzy przeznaczenia
Więzy przeznaczenia

Miłość, która nie zna granic czasu. Władza, której obliczem jest zdrada. Na początku przyznam szczerze, że sięgnęłam po drugi tom powieści B.M.W. Sobol “ Więzy przez...

Recenzja książki Więzy przeznaczenia
Władcy ciemności
Władcy Ciemności

Dawno nie czytałam książki, która mnie tak zaskoczyła. Czytając opis, spodziewałam się czegoś innego, ot myślałam, że to burzliwy romans. Dwudziestoletnia dziewczyna odm...

Recenzja książki Władcy ciemności

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl