Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc recenzja

Pusta noc

Autor: @jasminowaksiazka ·2 minuty
2023-07-10
Skomentuj
1 Polubienie
„Choć księżyc w nowiu niknie z nieboskłonu tak naprawdę tylko na jedną noc, to dla gołego oka jest niewidoczny przez trzy. Wtedy ponoć świeci tylko dla świata”

Magda z pozoru jest zwykłą dwudziestolatką. Pracuje w księgarni mamy. Jednak w wolnych chwilach tropi upiory. Wkrótce na jej drodze staje Mateusz. Jej rówieśnik, którego Magda wpuszcza do swojego prawdziwego świata. Jednak z krainy umarłych ucieka najpotężniejsza istota, a Magda nie zdaje sobie sprawy, w jak wielkim niebezpieczeństwie się znalazła.

Zawsze, gdy mam zastój czytelniczy, sięgam sobie po jakąś fantastykę. Szukam takich mało zobowiązujących opowieści, które oczyszczą moją głowę. I tym razem trafiło na pierwszy tom „Żniwiarza”. Kilka razy widziałam gdzieś tę okładkę, od dawna wisiała na mojej półce na Legimi i w końcu się doczekała.

Gdy ją zaczęłam, uzmysłowiłam sobie, że początek już kiedyś czytałam. Jakoś mnie nie porwał, więc książka leżała odłogiem i czekała na lepsze czasy. Tym razem od razu zanurzyłam się w świat Magdy i jej wuja.

Od razu muszę zaznaczyć, że nie jest to literatura górnolotna. Jest to młodzieżowa fantastyka, która idealnie sprawdzi się na oderwanie się od rzeczywistości. I żebyście mnie źle nie zrozumieli. Nie mam na celu obrażania młodzieżowej fantastyki ani nie twierdzę, że nie może być ona pouczająca. Chodzi mi o to, że ta książka to po prostu czyta rozrywka. Świetnie się przy niej bawiłam. I o to właśnie mi chodziło.

Nie oczekiwałam od tej książki niczego. Po prostu ją czytałam. I tak się wkręciłam w tę historię, że jednego dnia przeczytałam praktycznie dwa tomy. Magda, Mateusz i Feliks to trio, które pokochałam. Świetnie się z nimi bawiłam. Chociaż Magda czasami mnie irytowała, tak samo, jak główny antagonista.

Ale tak jak mówię, ogólnie książkę czytało mi się dobrze. Nie jest to zbyt ambitna lektura i widzę niewielkie braki w fabule. Jednak mimo wszystko dostarczyła mi ona wiele rozrywki i właśnie tego potrzebowałam.

Jedyne, do czego tak właściwie mogę się przyczepić to ilość mitologii słowiańskiej. Było jej bardzo mało, a chciałam dostać naszpikowaną wierzeniami słowiańskimi książkę. To jest największy minus tej książki. Szkoda też, że dość szybko możemy się domyślić, o co właściwie chodzi i rozgryźć niektóre istotne wątki.

Natomiast jeżeli macie ochotę na książkę, przy której będziecie się świetnie bawić, to zdecydowanie „Żniwiarz” będzie taką książką. I nie zrażajcie się początkiem, bo ja do niego podchodziłam dwa razy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Paulina Hendel
7.5/10
Cykl: Żniwiarz, tom 1

Pierwsza odsłona serii Żniwiarz! Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno? Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej ks...

Komentarze
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Paulina Hendel
7.5/10
Cykl: Żniwiarz, tom 1
Pierwsza odsłona serii Żniwiarz! Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno? Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej ks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chociaż ,,Pusta noc” pojawiła się w sprzedaży lata temu, dopiero niedawno o niej usłyszałam. Wiedziałam o niej tyle, że ma piękną okładkę. Jestem wzrokowcem, a okładka rzeczywiście mnie urzekła – kup...

@karolareads @karolareads

Zdarzyło Wam się kiedyś chodząc po zmroku zauważyć jakiś cień, ale ostatecznie uznać, że Wam się przewidziało? Co byście zrobili gdyby okazało się, że to nie jest złudzenie, tylko chodzą za Wami Cien...

@goosediaries @goosediaries

Pozostałe recenzje @jasminowaksiazka

Wielkie kłamstewka
Big little lies

„Odrobina przemocy to nie tak wiele za życie, które bez tego byłoby obrzydliwie, wręcz do znudzenia doskonałe” Całe społeczeństwo żyje jednym wypadkiem, który wydarzył ...

Recenzja książki Wielkie kłamstewka
Czwarta małpa
Zabójca Czwartej Małpy

„W realnym życiu tylko ty możesz ocalić samego siebie” Detektyw Sam porter od lat próbuje złapać groźnego seryjnego zabójcę - #4MK. Przełomem w śledztwie okazuje się wy...

Recenzja książki Czwarta małpa

Nowe recenzje

Zniszcz mnie jeszcze raz
Zniszcz mnie jeszcze raz
@iza.81:

Paryż, motyw baletu, nauczyciel i uczennica, zakazane uczucie, różnica wieku, toksyczna rodzina - czyż te motywy nie za...

Recenzja książki Zniszcz mnie jeszcze raz
Powiedz tak
O rany! Jestem nielegalną imigrantką!
@Kantorek90:

"Powiedz tak" to młodzieżówka autorstwa Goldy Moldavsky, po którą miałam okazję ostatnio sięgnąć. I chociaż różowy kolo...

Recenzja książki Powiedz tak
Czarny manuskrypt
"Czarny manuskrypt" Krzysztof Bochus
@S.anna:

Marienwerde, czyli dzisiejszy Kwidzyn, lata 30-te XX wieku. Na dzwonnicy katedry zostaje znalezione ciało brutalnie zam...

Recenzja książki Czarny manuskrypt