Jak czytać ludzi - radzi agent FBI recenzja

rady z teki agenta

Autor: @warsztat_dobrego_nastroju ·2 minuty
2021-08-05
Skomentuj
4 Polubienia
Czy ja umiem czytać w ludziach jak w książkach? Na pewno nie po tej lekturze. Spodziewałam się nieznanych metod, dzięki którym można rozszyfrować zamiary innych. No cóż, może nie trzeba skomplikowanych strategii. Może to co proste, jest jednocześnie najskuteczniejsze? „Niemal zawsze ludzie będą postępować zgodnie z tym, co leży w ich interesie” - pisze agent FBI, ale dla mnie to żadna nowość. Wystarczy słuchać i obserwować ludzi. Doświadczenia życiowe, codzienny kontakt z ludźmi i intuicja sprawiają, że praktycznie nigdy nie mylę się co do konkretnej osoby. Autor z kolei nie ufa zbytnio intuicji, ale który funkcjonariusz publiczny kieruje się intuicją? Raczej żaden, przecież liczą się fakty. Pozwolę sobie nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Możliwe, że z tego powodu trudno było mi przejść z zaciekawieniem przez tę pozycję. Pomimo to znalazłam kilka rzeczy wartych zapamiętania jak choćby to, że nie mogę ufać ludziom tylko dlatego, że ich lubię. Zawsze trzeba ich oceniać przez pryzmat tego co chcą osiągnąć, a to z kolei daje możliwość przewidzieć jak postąpią. Mam wrażenie, że autor skupia się przede wszystkim na relacjach zawodowych, bo nie wyobrażam sobie, aby zwyczajnie nie ufać przyjaciołom, partnerowi czy rodzinie. Z drugiej strony życie uczy, że czasem nawet najbliżsi potrafią nas oszukać i zawieść zaufanie. Druga ciekawa sprawa to konieczność spojrzenia na siebie z perspektywy drugiego człowieka. Niejednokrotnie pozwoliłoby to mi zrozumieć jak jestem odbierana, dlaczego ktoś traktuje mnie w taki a nie inny sposób? Dobra metoda w sytuacjach konfliktowych, coś w rodzaju wczucia się w sytuację drugiej osoby. Jednak wtedy, jeśli nie będę pewna tego co robię, mogą zrodzić się nadużycia i prowadzić do prób manipulacji.
Pomiędzy poradnikową wyliczanką o pozytywnych i negatywnych przesłankach wynikających z bezpośrednich relacji międzyludzkich, wplecione są wydarzenia z realnego życia agenta FBI. Jest zabieg ciekawy i Robin Dreeke często do tych przesłanek odnosi się w tekście. Musiałabym jednak nauczyć się ich na pamięć, aby wychwycić zbieżność. Odniosłam wrażenie, że autor był po prostu doskonały, nieomylny, czasem cyniczny i nie dawał się oszukać, jednocześnie pisząc infantylnie:„... większość ludzi dochodzi do wysokiej pozycji w życiu, ponieważ są szlachetni i wiarygodni”. Naprawdę? A ja myślałam, że dzięki pieniądzom, koneksjom, wykorzystywaniu okazji itp. Gdyby słowo „większość” zamienić na „znikoma ilość” uwierzyłabym a tak … mając mieszane odczucia nie zrobiłam żadnych notatek i teraz muszę polegać tylko na własnej intuicji.
Mimo wszystko warto przeczytać ten poradnik, bo każdy znajdzie w nim coś innego, coś ciekawego dla siebie.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak czytać ludzi - radzi agent FBI
Jak czytać ludzi - radzi agent FBI
Robin Dreeke
6.4/10
Cykl: Inwestuj w siebie, tom 1

Książka jest kluczem do odczytywania ludzi: ich intencji, motywacji, dążeń, a w efekcie przewidywania ich zachowań. Dzięki zawartej tu wiedzy pozyskasz umiejętności przydatne wszędzie tam, gdzie ma...

Komentarze
Jak czytać ludzi - radzi agent FBI
Jak czytać ludzi - radzi agent FBI
Robin Dreeke
6.4/10
Cykl: Inwestuj w siebie, tom 1
Książka jest kluczem do odczytywania ludzi: ich intencji, motywacji, dążeń, a w efekcie przewidywania ich zachowań. Dzięki zawartej tu wiedzy pozyskasz umiejętności przydatne wszędzie tam, gdzie ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ta książka to moje jedno z pierwszych spotkań z poradnikami, a już na pewno z poradnikami w takiej formie. Czy było ono udane i pasjonujące ? Ciężko stwierdzić. Książkę kupiłam z czystej ciekawości, ...

@poprzewracane @poprzewracane

Pozostałe recenzje @warsztat_dobrego...

Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
opowieść o wielkim piłkarzu

Jeden z najbardziej genialnych piłkarzy świata. Kochany i wielokrotnie porzucony. Nigdy się nie poddawał, pomimo wielu przeciwności boiskowego losu. Nie będę obiektywna,...

Recenzja książki Roberto Baggio. Włoski bóg futbolu
Płonący Bóg
dalsze losy Rin

Trzeci tom „Wojen makowych” zmusza do podsumowania. To na pewno dobre fantasy, choć czasami przydługie opisy nudzą. Główna bohaterka, no cóż, raz budzi sympatię, innym r...

Recenzja książki Płonący Bóg

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka