Ktokolwiek widział recenzja

Rasowy thriller

Autor: @jorja ·1 minuta
2020-09-12
1 komentarz
4 Polubienia
Mamy dwie główne bohaterki, które poznały się w dzieciństwie, gdy miały po 7 lat. Frankie, przebojowa, impulsywna z bogatego domu – rodzice prowadzili hotel. Nieufna i nieśmiała Sophie wychowywała się z bratem Danielem i rzadko, kiedy widziała matkę, która ciężko pracowała, aby utrzymać rodzinę po tym jak uciekła od męża brutala. Obie dziewczyny dojrzewały w klaustrofobicznym małym nadmorskim miasteczku gdzie było czuć tylko zapach morza i jedzenia, marzyły, że będą odbywać dalekie podróże i już nigdy nie wrócą do miasteczka. Miały większe aspiracje niż przeciętny dzieciak zamieszkujący w Oldcliffe-on-Sea w trzecim pokoleniu. W pewne kończące się upalne lato 18 lat temu Soph (jak pieszczotliwie nazywała ją Frankie) nagle zaginęła. Policja przypuszczała, że wpadła do morze, porwał ją nurt i zginęła. Podejrzewali również samobójstwo. Ciała nie odnaleziono.

Pewnego dnia, wiele lat później, zadzwonił do Frankie Daniel by poinformować ją, że policja prawdopodobnie odnalazła szczątki Sophie. Poprosił żeby mu towarzyszyła podczas ostatecznej identyfikacji w policyjnej kostnicy i jednocześnie poprowadziła prywatne śledztwo, bo Daniel przez cały czas nie wierzył ani przez moment, że siostra popełniła samobójstwo. Czuł, że zdarzyło się coś ZŁEGO. Z duszą na ramieniu Frankie zdecyduje się powrócić do miasteczka, które dawno temu zostawiła za sobą i do którego nie wracała myślami przez 18 lat. Bała się nie tylko niechcianych wspomnień i niechętnych spojrzeń. Jakie sekrety skrywa małe nadmorskie miasteczko i jego mieszkańcy? Jaką ponurą tajemnicę miały dziewczęta zawierając pakt milczenia „nigdy, nikomu”?

W tej historii mamy wszystkie elementy, które są ważne dla przyjemnego odbioru książki a jednocześnie ważne by thriller był jak rasowy koń. Zapierający dech! Jest mroczna tajemnica i bolesne sekrety. Jest niepokój, poczucie zagrożenia, niestabilność emocjonalna bohaterów, wrogie spojrzenia zamkniętej społeczności. Przytłaczająca atmosfera małego miasteczka, które lata świetności ma już dawno za sobą. Poza sezonem słychać tam tylko krzyk mew, szum morza i czuć odór rozkładających się wodorostów. Zimowe lutowe krótkie dni, w których toczy się akcja sprawiają, że człowiek dotkliwie odczuwa dyskomfort i mimowolnie odwraca się za siebie i sprawdza czy ktoś nie podąża jego śladem. Atmosfera rodem z horroru. Fenomenalnie skonstruowana intryga. Trzymający w bezustannym napięciu thriller z zaskakującym finałem (domyśliłam się tylko części wydarzeń). Mocne zakończenie godne mistrzyni, za jaką uważam Alex Marwood!

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ktokolwiek widział
3 wydania
Ktokolwiek widział
Claire Douglas
7.4/10

Są wspomnienia, które potrafią prześladować całymi latami. Są sekrety, przed którymi nie sposób uciec. Są zagadki, które domagają się rozwiązania. Czasami jednak lepiej zostawić przeszłość tam, gdzi...

Komentarze
@DieLeseratte
@DieLeseratte · prawie 4 lata temu
Cieszę się, że trafiłam na Twoją recenzję. Ta książka leży u mnie w domu od zeszłej wiosny i jakoś nie umiałam sie za nią zabrać, ale po Twoim tekście z pewnością po nią sięgnę :)
× 2
@jorja
@jorja · prawie 4 lata temu
Mam nadzieję, że się nie zawiedziesz!
× 2
Ktokolwiek widział
3 wydania
Ktokolwiek widział
Claire Douglas
7.4/10
Są wspomnienia, które potrafią prześladować całymi latami. Są sekrety, przed którymi nie sposób uciec. Są zagadki, które domagają się rozwiązania. Czasami jednak lepiej zostawić przeszłość tam, gdzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przeszłość zawsze nas dopadnie. W ten czy inny sposób spróbuje wyrównać rachunki. Dawne czasy w małym, malowniczym nadmorskim miasteczku wydają się być dla niejednego idyllą. Może nie ma takich możl...

@Asamitt @Asamitt

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka