Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku recenzja

Recenzja

Autor: @Iwona_Nocon ·1 minuta
2023-03-29
Skomentuj
5 Polubień
Kryminały to gatunek, po który sięgam najczęściej. Po Cevenole w najbliższym czasie, gdyby nie przypadek, nie sięgnęłabym w najbliższym czasie, bo niestety o samej książce jest niezbyt głośno. Od samego początku, jak tylko zauważyłam książkę, mój wzrok utkwił w okładce. Zostałam zaintrygowana tym, że kryminalna powieść obyła się na zdjęciu bez plam krwi i pistoletu. Zdjęcie samo w sobie jest bardzo ładne, ale w moim odczuciu bardziej komponuje się z jakimś innym gatunkiem. Absolutnie nie jest to zarzut, jest to jedynie moje luźne spojrzenie
Cevenole to kryminał osadzony w połowie lat 60 XX wieku w realiach PRL-u. Anna Małecka prowadzi elegancki pensjonat, do którego najczęściej zaglądają wysoko postawieni ludzie, którym zależy na spokoju i dyskrecji. Sielankowość tego miejsca burzy morderstwo właścicielki, która została zamordowana w dniu swoich 50 urodzin. Sprawa zostaje przydzielona młodemu porucznikowi milicji obywatelskiej Krzysztofowi Polowi. W trakcie trwania śledztwa okazuje się, że podejrzewani skrywają wiele tajemnic, a dotrzeć może do nich jedynie Stanisław Gorszewski, krewny porucznika Pola, któremu bardzo zależy na wykryciu sprawcy. Czy wspólnymi siłami rozwiążą zagadkę tajemniczego morderstwa?
Po przeczytaniu opisu, do głowy wkradły mi się dwa skojarzenia. Pierwsze dotyczące morderstwa i ma ono związek z filmem Na noże, bo główny bohater również został zamordowany w dniu swoich urodzin, i podejrzani byli wszyscy obecni na przyjęciu. Drugie skojarzenie nasuwa mi się ze względu na porucznika Pola, któremu niewiele brakuje by mógł stać się drugim porucznikiem Sławomirem Borewiczem z serialu 07 zgłoś się. Po przeczytaniu tej książki nabrałam ochoty, by obejrzeć kilka odcinków tego serialu. Tak bardzo spodobała mi się otoczka PRL-u.
Jeżeli chodzi o fabułę, na co dzień lubuję się w nieco mocniejszych kryminałach. Przez to też nie do końca potrafiłam odnaleźć się w tej historii, bo dla mnie było odrobinę za spokojnie. Na pewno wśród czytelników jest wielu fanów kryminałów, w których nie ma rozlewu krwi i w pełni docenią całokształt. Naprawdę warto. Mam nadzieję, że o książce będzie z każdym dniem coraz głośniej. Ode mnie 7/10.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-29
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Marek Żaromski
6.5/10

Błyskotliwy kryminał w klasycznym stylu, znakomicie osadzony w realiach PRL-u. Połowa lat 60. XX wieku. Mały, górski kurort, a w nim elegancki pensjonat, prowadzony przez Annę Małecką, córkę znanego ...

Komentarze
Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku
Marek Żaromski
6.5/10
Błyskotliwy kryminał w klasycznym stylu, znakomicie osadzony w realiach PRL-u. Połowa lat 60. XX wieku. Mały, górski kurort, a w nim elegancki pensjonat, prowadzony przez Annę Małecką, córkę znanego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marek Żaromski - nauczyciel historii mieszkający w Rymanowie Zdroju. Prywatnie mąż i ojciec. "Cevenole. Zbrodnia w uzdrowisku" to jego literacki debiut. Książka powstała pod wpływem zachwycenia. Auto...

@kasiarz1983 @kasiarz1983

Zaczyna się delikatnie, od pojedynczych taktów i dźwięków, łagodnie jak kołysanka, jak bajka na dobranoc. Lata sześćdziesiąte, czas głębokiego PRL-u zachowującego pozory politycznej odwilży. Mała, ur...

@kangi1975 @kangi1975

Pozostałe recenzje @Iwona_Nocon

Lulu i Drapek 2. Wielka wyprawa do Mumlilendu
Dzieckiem być

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Lulu i Drapek 2 to druga część przygód sześcioletniej dziewczynki i jej wiernego towarzysza kota. Tym razem ten duet de...

Recenzja książki Lulu i Drapek 2. Wielka wyprawa do Mumlilendu
Światło między oceanami, wydanie specjalne
Recenzja

Pierwszy raz „Światło między oceanami” przeczytałam 11.10.2017 roku, a moja opina na temat tej książki, brzmiała tak: ,, To miała być kolejna książka z serii — jak tylko...

Recenzja książki Światło między oceanami, wydanie specjalne

Nowe recenzje

A lasy wiecznie śpiewają
A lasy wiecznie śpiewają
@greta.zajko:

Trygve Gulbranssen już od pierwszych stron kultowej powieści "A lasy wiecznie śpiewają" wprowadza surowy obraz górskich...

Recenzja książki A lasy wiecznie śpiewają
Nie oglądaj się
Leniwe śledztwo
@almos:

To pierwszy mój kryminał Karin Fossum, którego wysłuchałem w dobrej interpretacji Jacka Kissa. Bohaterami książki są dw...

Recenzja książki Nie oglądaj się
Piekło sierocińca
Ludzie, ludziom zgotowali ten los.
@Malwi:

"Piekło sierocińca" Christine Kenneally to poruszający i dogłębnie zbadany reportaż, który rzuca światło na mroczne i c...

Recenzja książki Piekło sierocińca