Jak się nie zabić i nie zwariować recenzja

recenzja - Jak się nie zabić i nie zwariować

TYLKO U NAS
Autor: @vaneskania07 ·2 minuty
2022-08-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książkę przeczytałam już jakiś czas temu, ale cały czas siedzi mi w głowie. Nie da się zapomnieć tego co przeczytałam, a czytając przeżywałam razem z Justyną. To co przeszła autorka jest tragiczne, ale również otwiera oczy na to, że nie jesteśmy sami, a wokół nas również są osoby, które mogą chorować na depresję. Nie zawsze dostrzegamy takie osoby, co jest straszne, bo nie wiemy z czym mierzą się one każdego dnia i jaki trud pokonują, by znowu go rozpocząć. Autorka tą książką chciała właśnie to przekazać. Pokazuje, że żyje, że jej się udało i osoba, która jest w takiej sytuacji również sobie poradzi.

"CZUJESZ CZASAMI, ŻE NIKT CIĘ NIE ROZUMIE? ŻE JESTEŚ TYLKO PROBLEMEM I BYŁOBY LEPIEJ, GDYBY CIĘ NIE BYŁO? NIE WIESZ, JAK WYPEŁNIĆ PUSTKĘ, KTÓRĄ NOSISZ W ŚRODKU WYDAJE CI SIĘ, ŻE CZUJESZ SIĘ TAK TYLKO TY?"

Justyna w jednej książce spisała całe swoje cierpienie i swoje codzienne zmagania z depresją. Zaczęła od swojego dzieciństwa, które nie było łatwe. Panował w nim chaos wywołany przez alkohol. Agresja związana z tym trunkiem i postawy jej rodziców, które według mnie pozostawiają wiele do życzenia. Opisuje również tam swoje nastoletnie próby samobójcze i momenty, w których było naprawdę źle. Niektórzy moga pomyśleć, że nastolatkowie nie mają żadnych problemów i wszystko zmyślają, żeby uniknąć obowiązków domowych czy pójścia do szkoły. Czasem to właśnie miejsca, po których najmniej się tego spodziewamy mogą być źródłem cierpienia i niechęci do dalszego życia. Pokazuje również, w jaki sposób próbowała sobie radzić oraz co i kto pomagał jej w tych trudnych dla niej chwilach.

Opisywała też pobyty w szpitalach psychiatrycznych oraz konsultacje z psychologami, które nie zawsze były pomocne, a nawet pogarszały jej samopoczucie. Niestety nie każdy specjalista dostaje ten zawód z powołania, a dla innych liczą się bardziej pieniądze niż samo zdrowie pacjenta.

Przede wszystkim jednak przedstawia swoją drogę do tego, jak odnalazła samą siebie. Pisze, że dzięki terapeutom i samoświadomości uporządkowała swoje uczucia, zakończyła niezdrowe, a nawet toksyczne relacje i pokochała samą siebie. Uważa, że każdy ma prawo do bycia szczęśliwym i swoją książką chce pomóc i nakłonić osobę do zmiany nastawienia czy zrobienia czegoś dla siebie, swojego zdrowia psychicznego.

"...ale jednego jestem pewna - życie może jeszcze Cię pozytywnie zaskoczyć. Pozwól sobie pomóc."

Życie zawsze zaskakuje, a nie dowiemy się czym nas zaskoczy, jeśli nie podejmiemy odpowiednich i działań i nie odbijemy się od dna. Warto przeczekać złe chwile i poczekać na to, co się zdarzy w przyszłości. Nikt nie wie, co będzie nam dane zobaczyć czy przeżyć. Dlatego dbajcie o siebie, szukajcie pomocy i z niej korzystajcie. Każdy ma prawo do szczęścia i życia, jak się chce nie będąc dyskryminowanym.

"MASZ PRAWO DO SZCZĘŚCIA - ZAPEWNIA JUSTYNA. ODWAŻ SIĘ Z NIEGO SKORZYSTAĆ"

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jak się nie zabić i nie zwariować
Jak się nie zabić i nie zwariować
Justyna Suchanek
7.5/10

Masz prawo do szczęścia – zapewnia Sukanek - więc odważ się z niego skorzystać. Czujesz czasami, że nikt Cię nie rozumie? Że jesteś tylko problemem i byłoby lepiej, gdyby Cię nie było? Nie wiesz jak...

Komentarze
Jak się nie zabić i nie zwariować
Jak się nie zabić i nie zwariować
Justyna Suchanek
7.5/10
Masz prawo do szczęścia – zapewnia Sukanek - więc odważ się z niego skorzystać. Czujesz czasami, że nikt Cię nie rozumie? Że jesteś tylko problemem i byłoby lepiej, gdyby Cię nie było? Nie wiesz jak...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Na początku byłam do tej książki bardzo sceptycznie nastawiona. Nie da się ukryć, że tytuł jest chwytliwy, nieco kontrowersyjny, przyciągający uwagę. Psychologiczny poradnik napisany przez influencer...

@roxana93 @roxana93

Książka warta przeczytania. Myślę, że wielu osobom otworzy oczy na chorobę, jaką jest depresja. Wiele osób niestety myśli, że osoba chora na depresję, tylko wymyśla, użala się, często osoby cierpiące...

@looczuss97 @looczuss97

Pozostałe recenzje @vaneskania07

Oko słonia
Największe zagrożenie to człowiek

Ostatnio wciągnęłam się w powieści, gdzie ktoś zwiedza inny kraj, opisuje kultury i zwyczaje. Sięgnęłam po "Oko słonia", by poznać Afrykę z innej strony - tej dzikiej, g...

Recenzja książki Oko słonia
Żyj, Łucjo
kluczem jest terapia

Poznajemy Łucję, której życie nie było usłane różami, a wręcz przeciwnie. Można byłoby pomyśleć, że to koszmar, którego nie życzylibyśmy najgorszemu wrogowi. Całe jej ży...

Recenzja książki Żyj, Łucjo

Nowe recenzje

Strażnik pieczęci
SERCE Z LODU, A MOŻE ZE ŚNIEGU? NOWA ODSŁONA KR...
@Perlasbooks:

❄️,,– Kaju… – Usłyszał nagle chłodny głos. Kobieta z baśni. Zimna i nieczuła jak lód. Piękna i doskonała. Na zawsze. – ...

Recenzja książki Strażnik pieczęci
Ostatnia podróż "Valentiny"
Ostatnia podróż
@gosia.zalew...:

"Ostatnia podróż Valentiny " to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Biorąc książkę do ręki liczyłam na ciekawą...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"
Randka w Paryżu
Nieoczywisty romans
@Szarym.okiem:

Słodka, ale nie przesłodzona. Lekka, ale nie infantylna. Wciągająca i refleksyjna. Jednym słowem bardzo przyjemna lektu...

Recenzja książki Randka w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl