Miłość i inne klątwy recenzja

Recenzja

Autor: @sistersasbooks ·3 minuty
2021-11-04
Skomentuj
1 Polubienie
Hejka, chociaż minęło już kilka dni od halloween to przychodzimy do was z książką, która na ten dzień idealnie się nadaje. A mowa o książce "Miłość i inne klątwy" Małgorzaty Starosty oraz Wydawnictwa Vectra.
"Ta dziewczyna ma na karku, więcej klątw niż Voldemort na koncie. Ciekawe, która okaże się skuteczna"
Pamiętacie historię czterech właścicielek siedliska w Babiborze, jeżeli nie to polecamy poczytać pierwszą część z serii "W siedlisku", czyli "Szczęśliwy los" , pomoże ona wam przybliżysz postacie, które znajdują się w tej części, jednak nie martwię się tę część można na spokojnie przeczytać, bez znajomości pierwszej części. Wszystko jest wytłumaczone i łatwo się odnaleźć.
Życie w Babiborze toczy się jak zwykle, jednak pewnego dnia przyjeżdża ktoś kto zawróci tą "spokojną" wsią. Do właścicielek siedliska, przyjeżdża niespodziewany i chyba nielubiany gość, kuzynka jednej z kobiet Aleks. Wywołuje ona nie małe zaskoczenie i zniesmaczenie. Jednak najlepsze, a może najgorsze dzieje się podczas przedstawienia przygotowane na Dziady. Ktoś zostaje zamordowany i zaczyna się śledztwo, które wywoluje wiele ciekawych zdarzeń. Nie będziemy wam więcej opisywać, żeby niczego nie zdradzić, ale na prawdę polecamy tę komedię kryminalną, a dlaczego to już wam piszemy.
Po pierwsze jesteśmy ogromnymi fankami pani Małgorzaty, kochamy jest humor i książki, które wcześniej wydała bardzo nam się podobały, a piszemy o tym dlatego, że znowu się nie zawiodłyśmy, książka sprawiła, że się uśmiałyśmy i siedziałyśmy z bananem na buzi podczas czytania. W książce można znaleźć na prawdę parę perełek, przy których prychałyśmy ze śmiechu jak konie :
" Mieczysławie Maślankiewiczu, mój ty samcu alfa. Dziś nie musisz spać na kanapie" Takie cytaty i wiele innych równie zabawnych znajdziecie w tej książce. Cudo normalnie.
Książka skierowana jest w stronę fanów komedii kryminalnej, jednak osoby, które czytają lekkie powieści obyczajowe, też by tu coś znalazły. Wydaje nam się, że trzeba takie książki lubieć, żeby zrozumieć ten język, zrozumieć ten humor. Nie żebyśmy twierdziły, że jest inna, chodziło nam raczej o to, że osoba, która nie lubi mocno zabawnych rzeczy, nie odnajdzie się w niej, bo to trzeba kochać. My kochamy, dlatego uwielbiamy tę historię.
Klimatu powieści, no cóż, życie na prostej wsi, przeplatane zabobonami, wiarą w słowiańskie stworzenia, a dodatkowo morderstwa. Czy wam to nie przypomina idealnego przepisu na komedie kryminalną. Bo nam tak. I to wszystko po polsku, po naszemu, jednym słowem mega.
Co do przepisu, to miałyśmy wspomnieć, że autorka zawsze serwuje nam ciekawe pomysły na posiłki, serio, to jest jeden z powodów, dla których kochamy panią Małgorzatę i jej twórczość. Dodatkowo mamy przesądy, zabobony, potwory, klątwy i herbatkę z czymś halucynogennym, wątek literacki, Mickiewicz, Słowacki, no jak tu jej nie czytać tej historii prawda.
Po zachwytach, musimy trochę pomarudzić, ale nie martwcie się, nie jest to coś strasznego 🙉 Fabuła jest bardzo wciągająca, wiele się w niej dzieje, oj bardzo dużo, dlatego akcja, również jest bardzo szybka i właśnie tu się zatrzymamy. Czasem się gubiłyśmy, te zdarzenia pędzą jak torpeda, nie możemy powiedzieć że nie są ciekawe, wręcz przeciwnie są wspaniałe, tylko troche za szybkie i trochę nawalone na kupkę. Ale to nasze widzimisię, może wy będziecie sądzić inaczej.
Przejdźmy do bohaterów. Oj jak my lubimy proste charaktery, które w komediach kryminalnych zdarzają się często. Jednak w opowieściach pani Starosty, są po prostu przekomiczne i takie bardzo mocno nacechowane, że nie możesz ich polubić, tu nawet złe charaktery są fajne. Bohaterów jest dużo, można się czasem pogubić, jednak gdy trybiki zatrybią, będziecie wiedzieć kto jest kim. Każdy z nich jest inny, w tej książce autorka przedstawia nam paletę barwnych postaci. Czujemy się jak w jednej wielkiej rodzinie.
Podsumowując łapcie za kubek z gorącą herbatą ( tylko bez żadnych "dodatków", bo ta książka da wam kopa i was pobudzi), wskakujcie w ciepły kocyk i przygotujcie się na dawkę śmiechu, szczególnie w te jesienne dni, bo ta powieść jest w takim klimacie. My polecamy serdecznie Wam ją i życzymy miłej nocy.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość i inne klątwy
Miłość i inne klątwy
Małgorzata Starosta
8.3/10
Cykl: W siedlisku, tom 2

Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Mord będzie! I to niejeden. Właścicielki siedliska ramię w ramię z samozwańczą brygadą antykryminalną podejmują się zadania zdemaskowania mordercy, ...

Komentarze
Miłość i inne klątwy
Miłość i inne klątwy
Małgorzata Starosta
8.3/10
Cykl: W siedlisku, tom 2
Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie? Mord będzie! I to niejeden. Właścicielki siedliska ramię w ramię z samozwańczą brygadą antykryminalną podejmują się zadania zdemaskowania mordercy, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Małgorzata Starosta autorka, za którą idę w ciemno. Jedna z tych pisarek, które swoją twórczością rozbrajają mnie na części pierwsze. Jak tylko miałam „Pruskie baby” wiedziałam, że będzie to miłość p...

@book_matula @book_matula

Powieść, która raz smakuje smakuje jak ciastka w kształcie dyni z pomarańczowym lukrem, a raz jak ziemniaczany ulnik. Która bawi do łez, by zaraz napiąć nasze ciało w oczekiwaniu na kolejną zbrodnie....

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @sistersasbooks

Wildfire
Słodki romans

✍Hejka kochani ❤️ Wiemy, że są wśród nas osoby, które nie mogły (tak jak i my) doczekać się tej cudownej pory roku jaką jest JESIEŃ 🍂 Rozpoczęła się ona parę dni temu, a...

Recenzja książki Wildfire
Agrest: Zimowy bezsen
Elo Elo

Hej, hej ! Upał za oknem doskwiera dzisiaj bardzo, a my przychodzimy do was z propozycją, która was leciutko ochłodzi. Dzisiaj co nieco dla trochę młodszych czytelników....

Recenzja książki Agrest: Zimowy bezsen

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem