Władca gniewu recenzja

✨️ „Liczyły się pieniądze i status, wszystko inne to były kwestie drugorzędne”.

Pierwsze spotkanie z autorką będę mile wspominać, choć sam początek nie był zachwycający, a jedna scena 18+ lekko mnie zniesmaczyła. Dałam jej szansę i nie żałuję. Dalej było tylko lepiej i znalazłam wszystko, co lubię w historiach z motywem aranżowanego małżeństwa.

✨️„Istniały dwie kategorie atrakcyjnych mężczyzn: typowi przystojniacy oraz on”.

Dante Russo jest bezwzględnym i pedantycznym miliarderem, który w wyniku szantażu zostaje zmuszony do zaręczyn z Vivian Lau. Choć zaczynają jako para skazana na pozory, historia rozwija się w zawiły sposób, gdy Dante, mimo początkowych planów, nie potrafi tak szybko uwolnić się od Viv.

✨️ „Po pierwsze, Dante miał zostać moim narzeczonym. Po drugie, całkiem możliwe, że zdążymy się pozabijać, zanim uda nam się dotrzeć do ołtarza”.

Autorka wspaniale przedstawiła konflikt między kontrolą a uczuciami, gdy Dante, mimo arogancji i bezwzględności, odkrywa w sobie słabość i pragnienie związku. Vivian, z kolei, początkowo wchodzi w ten związek z poczuciem obowiązku, ale stopniowo odkrywa, że jej uczucia zmieniają się.

Bardzo podobały mi się opisy luksusu i wszelkiego bogactwa w tej historii. Nadało to charakteru.

✨️„Zapomnij o wszelkich romantycznych wyobrażeniach, o tym, że się w sobie naprawdę zakochamy i będziemy żyć długo i szczęśliwie. (…), To jest umowa biznesowa. Nic więcej. Jasne?”.

Elegancka i ambitna Vivian kontra niepohamowany charakter Dantego to niezła mieszanka wybuchowa. Stwarzają pozory, jest między nimi wielki mur, ale pomału pęka i poznajemy ich z całkiem innej strony. Mimo że są pozornie nieprzeznaczeni dla siebie, ich relacja rozwija się w coś głębszego. Ta przemiana podobała mi się najbardziej! Autentyczna, trudna i skomplikowana, bo bohaterowie nie są łatwi. Mają wady. Jest to historia o odkrywaniu samego siebie i walki z oczekiwaniami społecznymi. Wciągająca mieszanka namiętności, intryg i niespodzianek. Muszę zajrzeć do innych książek autorki.