Robokalipsa recenzja

Robokalipsa-kiedy maszyny przejmują władzę nad światem.

Autor: @ZosiaVelZocha ·2 minuty
2011-10-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Daniel H.Wilson
Robokalipsa
(Robopocalypse)
tłum. Rafał Śmietana
Rok wyd. 2011
ISBN:978-83-240-1654-9
403 strony


22 września + 16 dni od premiery Robokalipsy
Poniższy zapis pochodzi z jednego, z pokoi ukrytych gdzieś w północno-wschodniej części Polski
Jest północ, w rogu pokoju znajduje się łóżko. Leży na nim dziewczyna opatulona kocem. Trzyma coś w dłoniach. Z danych wynika, że jest to najnowsza książka Daniela H.Wilsona, "Robokalipsa". Przez kilka godzin widzę ten sam obraz - kobieta nie odrywa wzroku od zapisanych stron, słychać tylko szelest kolejnych kartek. Już wiem, że po przeczytaniu jej "miernik satysfakcji" wzrośnie do maximum.

Ludzkość nie spodziewała się, że zwykłe maszyny mające za zadanie pomagać i ułatwiać nam życie na co dzień sprzymierzą się przeciwko rasie ludzkiej. Jesteśmy na drodze do unicestwienia naszego gatunku. Za sprawą wyższej inteligencji, niejakiego Archosa - samozwańczego Boga, Boga komputerów świata.
Wszystko zaczęło się za sprawą naukowca Nicholasa Wassermana. Uczony pragnął poszerzyć horyzonty ku nowej, lepszej, zaawansowanej technologii. Niestety kolejne próby kończyły się niepowodzeniem, do czasu.... Na naszą zgubę maszyna wkrótce ożyła. Nie spodobało jej się to, iż wielokrotnie była uśmiercana. Według jej filozofii nie zasługujemy na to, by zasiedlać Ziemię. Zważając na nasze dobro, ma zamiar zniszczyć całą cywilizację.
Po kilku miesiącach od godziny zero (przebudzenia) przystępujemy do Nowej Wojny. Wielu ludzi decyduje się na odważny krok, walkę... Ruch oporu rośnie w siłę. Wśród walczących znajdzie się kilkoro bohaterów poświęcających życie w imię przetrwania ludzkości. Nie będzie to proste, Archos zasila swe szeregi mnóstwem zmodyfikowanych "potworów", opiewających na liczbę, o której nam się nie śniło.

Przez kilka nocy dziewczyna wracała do lektury. Jedynym pytaniem jakie sobie zadawała było: Czy w dobie rozwijającej się technologii Robokalipsa mogłaby mieć miejsce?



Polecana przez Stephena Kinga i wkrótce wyreżyserowana przez Stephena Spielberga apokaliptyczna wizja świata Daniela H.Wilsona.
Nie spodziewałam się, że thriller bazujący na fantastyce zachwyci mnie w takim stopniu. "Robokalipsa" stała się jedną z moich ulubionych pozycji na półce.
Podzielona na pięć części, niesie za sobą potężny ładunek wydarzeń, w których akcja toczy się nieprzerwanie, rozdział po rozdziale. Jako osoba nieprzepadająca za monotonnością fabuły, tutaj czytając, czułam się jakbym spijała samą śmietankę. Moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach. Bardzo przypadł mi do gustu schemat powieści w formie wspomnień rodem z dziennika pokładowego. Spodobało mi się także to, że każdy bohater miał swoje "pięć minut".

A teraz się zastanówmy.. Czy taki rodzaj wydarzeń może za kilkanaście lat stać się naszą rzeczywistością?.

Czekam na film i na porównanie wyobrażenia na temat "Robokalipsy"

Moja ocena 5/5

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-07
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Robokalipsa
Robokalipsa
Daniel H. Wilson
8.4/10

Są wszędzie - w twoim domu, pracy, samochodzie... I wkrótce cię dopadną. Nagle przestają działać wszystkie telefony i Internet. Z nieba spadają samoloty, a pozbawione kierowców samochody rozpoczynają...

Komentarze
Robokalipsa
Robokalipsa
Daniel H. Wilson
8.4/10
Są wszędzie - w twoim domu, pracy, samochodzie... I wkrótce cię dopadną. Nagle przestają działać wszystkie telefony i Internet. Z nieba spadają samoloty, a pozbawione kierowców samochody rozpoczynają...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wszystko zaczyna się niewinnie.Czasami któraś z maszyn się psuje, odmawia posłuszeństwa,dostaje nagle ataku agresji. Jeden wypadek w Stanach,inny w Japonii....jakiś android wojskowy w Afganistanie por...

@Gosia40 @Gosia40

Na tę książkę trafiłam przypadkiem, ot, była na przecenie. Myślę - kupię, bo uwielbiam wprost apokaliptyczne wizje świata, na którym przyszło nam żyć. Z nadzieją na dobre kilka godzin emocjonalnej gon...

@rydzykowa @rydzykowa

Pozostałe recenzje @ZosiaVelZocha

Wichry archipelagu
Wichry Archipelagu. Fantastyka w bardzo dobrym wydaniu.

Tytuł: Wichry Archipelagu Autor: Bradley P.Beaulieu Rok. wyd.: 2012 (Prószyński i S-ka) Gatunek: Fantastyka Ilość stron: 634 "Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz...

Recenzja książki Wichry archipelagu
Ciało. Profesjonalne oświetlenie i retusz w fotografii portretowej
Ciało.

Tytuł: Ciało Autor: Lee Varis Rok.wyd: 2010 (Helion) Gatunek: Fotografia Ilość stron: 420 (+CD-ROM) Jeśli pragniesz tworzyć artystyczne fotografie na wysokim poziomie i ...

Recenzja książki Ciało. Profesjonalne oświetlenie i retusz w fotografii portretowej

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka