Majówka recenzja

Rok 2022 i PRL?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Siostra_Kopciuszka ·3 minuty
2022-06-16
1 komentarz
17 Polubień
"Włączył telewizor. Leciał jakiś program o charakterze polityczno-społecznym. Dyskutowali kupieni przez reżim specjaliści. To, co wygadywali, wołało o pomstę do nieba. Czy oni uważają, że naród składa się wyłącznie z ciemniaków? Wyłączył, żeby nie dostać wylewu, a przynajmniej, żeby nie wypieprzyć telewizora przez okno."

Gliwice, wiosna, 30 kwietnia roku pańskiego 2022, czyli jak najbardziej współcześnie. Dariusz Nowak czterdziestoczteroletni specjalista od marketingu, właśnie został wyłoniony drogą rekrutacji i przyjęty do nowej firmy z kapitałem niemiecko-amerykańskim. Darek jest bardzo kontent z tego powodu, ponieważ ma nadzieję, że w końcu popracuje trochę na miejscu, bez długich wyjazdów (niech teraz młodsi się udzielają, wyjazdowo), które już zaczynały i jemu i jego żonie Magdzie, lekko doskwierać.

Wprawdzie trochę nie za bardzo mu się podoba, że właśnie na długi majowy weekend nowa firma zaplanowała wyjazdową integrację, ale przecież nie będzie marudził i wybrzydzał, kiedy jeszcze nie bardzo wie, co tu można, a czego należy unikać. Zresztą, jest też ciekawy nowych ludzi, szefostwa i tylko czeka okazji, by zaprezentować swoją osobę i swój zawodowy dorobek. Po powitalnej kolacji, na następny dzień zapowiedziano dalszą integrację, czyli "zabawę" w terenie. Właśnie w trakcie tej zabawy, Darek doświadcza bliskiego spotkania z pewnym drzewem i w efekcie traci przytomność. Kiedy ją odzyskuje, okazuje się, że coś dziwnego stało się ze światem, który znał i w którym dotychczas istniał. Nadal jest 1 maja, nadal rok 2022, jak widzi na gazetach, leżących za szybą kiosku, jednak same gazety...jakieś inne, chociaż w jakiś sposób, znajome.

Myślę, że autor wykazał się ciekawym pomysłem, umieszczając akcję swojej powieści w świecie alternatywnym, gdzie wciąż istnieje reglamentacja towarów, Układ Warszawski, żelazna kurtyna i nasi "ukochani bracia" Sowieci. Książce dodaje też pozytywnej wartości fakt, umieszczenia tej historii w miastach Śląska i Zagłębia. Rejony te do dziś "szczycą się" różnymi dziwnymi niesnaskami, o których większość ludzi w kraju ma jakieś tam mgliste pojęcie, chociaż nikt do końca nie wie, o co tak naprawdę chodzi w tych dziwnych zawiłościach, które determinują i dziś postępowania niektórych mieszkańców tych rejonów. Zieliński porwał się w swej książce, co nieco na ten temat naświetlić i wyjaśnić, czy mu się udało, przeczytajcie sami.😉

Czytało się szybko i płynnie, dzięki sporej ilości dialogów i nieprzynudzaniu. Przynajmniej od czasu kiedy Darek zawitał w PRL-u. Ponieważ początek, ta ich służbowa kolacja i odgrzewane dowcipasy, na które silili się panowie marketingowcy, trochę mnie nudziły. Potem było już znacznie lepiej. Dowcip zrobił się subtelniejszy, taki jak lubię i nienachalny. Na przykład, wiecie, jak rozpoznać cinkciarza, sprzedającego pod Pewexem twardą walutę?

"Trzeba poszukać kogoś, kto wygląda, jakby dobrze zarabiał, a jednocześnie nie pracował. Kogoś, kto jednocześnie rzuca się w oczy i próbuje być niezauważony"

Prawda, że teraz już zupełnie jasne kogo po takim opisie mamy wypatrywać 😁. Przyznam, że razem z Darkiem, z ciekawością przyglądałam się temu światu, do którego trafił, a który ja wciąż jeszcze trochę pamiętam. Autor przypomina, dlaczego w kopalniach dochodziło do częstych wybuchów metanu i w jaki sposób "skutki" zamiatano pod przysłowiowy dywan, wtrąca też ciut śląskiej gwary, by było bardziej naturalnie. Ciekawym zabiegiem, moim zdaniem okazał się sposób "widzenia" Darka przez inne osoby. W końcu przecież Nowak spotyka w alternatywnym świecie różne znane sobie osoby, babcię, zagorzałą katoliczkę, kolegów z uczelni, byłą dziewczynę i wiele innych. Przyjrzymy się więc też, jak oni widzą Darka. To ważne dla tej powieści. Nie bez kozery również, zaczęłam moje rozważania o tej książce, takim właśnie, a nie innym cytatem. Czyż on wam czasem czegoś nie przypomina?

Czy Darek wróci do swojej rzeczywistości, bo ta, w której się znalazł, średnio mu się podoba, mimo tego, że są w niej i komputery i komórki? Wprawdzie w jednej tylko "właściwej" sieci, ale są. A jeśli tak, to w jaki sposób wróci? Ja już wiem, a wy się dowiecie, jak przeczytacie. W nostalgię wprowadziła mnie też okładka z nieodłącznymi kwiatami PRL-u, czyli goździkami i "podrasowanym" maluchem. Myślę, że warto tę pozycję przeczytać. Młodsi czytelnicy znajdą w niej rzeczywistość, w jakiej być może żyli i dorastali ich rodzice. Starsi czytelnicy, może sobie przypomną tamte tak brzemienne dla naszej rodzimej historii, czasy.

Książkę otrzymałam, za co serdecznie dziękuję,z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-06-07
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Majówka
Majówka
Mariusz Zieliński
7.3/10
Cykl: Dariusz Nowak, tom 1

1 maja 2022 roku w PRL-u, czyli co by było, gdyby… Jak mogłaby wyglądać Polska, gdyby nie przemiany ostatnich trzydziestu lat? Wkrótce przekona się o tym Darek, który podczas imprezy integracyjnej z...

Komentarze
@mikakeMonika
@mikakeMonika · ponad 2 lata temu
Właśnie czytam, ale powiem szczerze, że d... nie urywa...
× 2
@Siostra_Kopciuszka
@Siostra_Kopciuszka · ponad 2 lata temu
Fakt, nie urywa. Ochów i achów nie ma...
× 1
Majówka
Majówka
Mariusz Zieliński
7.3/10
Cykl: Dariusz Nowak, tom 1
1 maja 2022 roku w PRL-u, czyli co by było, gdyby… Jak mogłaby wyglądać Polska, gdyby nie przemiany ostatnich trzydziestu lat? Wkrótce przekona się o tym Darek, który podczas imprezy integracyjnej z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Majówka” to pierwsza obyczajowa książka Mariusza Zielińskiego. Autor jest zatrudniony w Politechnice Opolskiej – Wydział Mechaniczny, Katedra Polityki Regionalnej i Rynku Pracy. Posiada stopień nauk...

@mikakeMonika @mikakeMonika

"1 maja 2022 roku w PRL-u, czyli co by było, gdyby…" Zaintrygował mnie opis książki, informujący o tym, że razem z głównym bohaterem przeniesiemy się do świata równoległego, w którym Polska jest nad...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @Siostra_Kopciuszka

Smocze ziarno
Mój jest ten kawałek podłogi...

"Był człowiekiem pospolitego wyglądu, a mowę miał wyświechtaną od bezustannego używania" Pięknie, niespiesznie snuta opowieść o wojnie, okupacji i znowu wojnie (tym raz...

Recenzja książki Smocze ziarno
Profesor
Profesor od strachu

"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Ską...

Recenzja książki Profesor

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka