Rok, w którym nauczyłam się kłamać recenzja

Rok, w którym nauczyłam się kłamać

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-11-28
Skomentuj
1 Polubienie
W swoim czytelniczym życiu jeszcze nie miałam okazji sięgnąć po którąś z powieści Lauren Wolk. Na szczęście w moje ręce wpadła książka Rok, w którym nauczyłam się kłamać. No i tutaj muszę o tym wspomnieć: okładka. Czy ona nie jest piękna? Zdjęcie zdecydowanie tego nie oddaje. No, ale wracając do głównego tematu, powieść ta zaciekawiła mnie nie tylko pięknym wyglądem, ale i opisem. Czy ta historia przypadła mi do gustu? Czy okazała się warta uwagi i czasu? O tym w tej opinii.

Annabelle dzień w dzień idzie do szkoły tą samą drogą - prowadzącą przez Wilczy Jar. Oczywiście, wilków tam już dawno nie ma, jednak wciąż można spotkać tam to, co dzikie. No i właśnie to staje pewnego dnia na drodze dziewczynki. Choć na świecie szaleje wojna, w Pensylwanii wydaje się ona całkowicie odległym dramatem. Jednak i tak nie można uciec od wszelkich uprzedzeń, a gdy i w tej małej miejscowości dochodzi do tragedii, mieszkańcy są niemalże zgodni w swoich osądach. Czy one jednak słuszne? Czy znajdzie się tutaj miejsce na zrozumienie i chęć wysłuchania drugiego człowieka?

Jest to kolejna książka, z którą miałam z początku problem. Chociaż akurat w jej przypadku wiem, co było winne tego, że nie potrafiłam się zaangażować w żaden sposób w tę historię. Wówczas miałam na tapecie dwa tytuły, które czytałam na przemian – jak widać, w moim przypadku nie jest to dobre rozwiązanie. Dopiero gdy skupiłam się bardziej na powieści Lauren Wolk, udało mi się wciągnąć i naprawdę zaangażować emocjonalnie w tę powieść. Tak bardzo, że musiałam ją chwilami odkładać na bok.

Główna bohaterka, Annabelle zachwyciła mnie i zyskała moją sympatię. Jest to dziewczynka przyjazna, uczynna, troskliwa oraz niezwykle pomocna. Co więcej, patrząc na człowieka, nie skupia się na tym, jakiego jest pochodzenia czy też jak wygląda, a ważne jest dla niej to, co taki ktoś ma w swoim sercu. Tym samym jeszcze bardziej zapadła mi w pamięci i sercu, bo w dzisiejszych czasach każdy z nas raczej patrzy na to, co na zewnątrz, a to, co w środku schodzi na zupełnie inny plan. Cieszę się, że autorka postanowiła wykreować taką postać, ponieważ dzięki temu ta powieść dla młodzieży zyskuje tylko na jakości.

Lauren Wolk skupia się w swojej książce na uprzedzeniach i stereotypach, które potrafią zdominować życie człowieka i sprawić, że będzie on oceniał drugą osobę właśnie przez ich pryzmat. Choć tragedia, jaka się tutaj pojawia, rzeczywiście może kierować wzrok czytelnika na jednego winnego, to jednak autorka przypomina o tym, by nie wydawać wyroków tak szybko – a zwłaszcza w przypadku, gdy brak jest wszelkich dowodów. Warto najpierw dowiedzieć się, co zaszło w tamtym czasie, nawet jeśli będzie trzeba zapytać kilkunastu różnych osób.

Rok, w którym nauczyłam się kłamać to książka, która mnie wzruszyła i koniec końców całkowicie zdobyła moje serce. Zdecydowanie jest to wartościowa powieść dla młodzieży i gdybym mogła, z chęcią podsunęłabym ten tytuł każdemu młodemu czytelnikowi. Bardzo dobrze napisana, poruszająca okrutnie ważną tematykę oraz pokazująca ważny problem wielu społeczeństw. Jeżeli jeszcze nie macie jej w planach, a lubicie literaturę młodzieżową, to myślę, że powinna ona znaleźć się na Waszej liście TBR (to be read – do przeczytania).

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rok, w którym nauczyłam się kłamać
2 wydania
Rok, w którym nauczyłam się kłamać
Lauren Wolk
7.9/10

Wielokrotnie nagradzana poruszająca powieść dla młodzieży o złu, fałszywym oskarżeniu i samotnej walce w obronie sprawiedliwości, porównywana ze słynnym „Zabić drozda” Harper Lee. Chciałam, żeby Bett...

Komentarze
Rok, w którym nauczyłam się kłamać
2 wydania
Rok, w którym nauczyłam się kłamać
Lauren Wolk
7.9/10
Wielokrotnie nagradzana poruszająca powieść dla młodzieży o złu, fałszywym oskarżeniu i samotnej walce w obronie sprawiedliwości, porównywana ze słynnym „Zabić drozda” Harper Lee. Chciałam, żeby Bett...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Świat ogarnęła wielka wojna. Gdzieś tam giną ludzie. Krew wsiąka szkarłatem w obcą ziemię. Huk wystrzałów przerywa płytki sen. Obrazy dnia codziennego wżerają się w mózg. Tutaj, w Ameryce, wojna roz...

@potarganerude @potarganerude

Historia o tym, jak łatwo oceniamy innych i wydajemy osądy. Jak wierzymy pozorom i nie dociekamy prawdy. Jak bawimy się cudzym życiem, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji. Jest rok 1943, gdy do m...

@mewaczyta @mewaczyta

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Węże na ziemi, węże na niebie
Węże na ziemi, węże na niebie

Trzeci tom cyklu o komisarzu Bondysie w końcu doczekał się swojej wielkiej chwili — postanowiłam zabrać się za lekturę tej książki głównie ze względu na sympatię względe...

Recenzja książki Węże na ziemi, węże na niebie
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri