Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich recenzja

Róża z Wolskich

Autor: @Lena173 ·3 minuty
2012-12-20
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię książki, które wnoszą do mojego życia coś więcej, niż nowo poznaną historię. Poszerzanie horyzontów jest dla mnie niezwykle ważne i choć nie zawsze mogę to robić w sposób bezpośredni, to i tak jestem dumna z tego, że powieści umożliwiają mi zwiedzanie wielu państw i to bez wychodzenia z domu. Nigdy bym się jednak nie spodziewała, że najnowsze dzieło Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, aż tak bardzo mi się spodoba. Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem "Cukierni pod Amorem", a kolejne dwa czekają już na swoją kolej, jednak czy spotkanie z nimi przewyższy wrażenia, które towarzyszyły mi w trakcie obcowania z serią "Podróże do Miasta Świateł"? Aż sama jestem tego ciekawa.

Nina Hirsch to trzydziestopięcioletnia kobieta, która ukończyła studia doktoranckie i spełnia się zawodowo jako specjalista od spraw impresjonizmu. Pewnego dnia, główna bohatera uda się do niewielkiego miasteczka, które od zamieszkiwała siostra jej matki. Właścicielka miejscowego hotelu, Iga Toroszyn, prosi nowo poznaną kobietę o dość nietypową przysługę. Ma ona ocenić wartość obrazu, który udało jej się pozyskać wraz z mężem i przedstawia portret hrabiego Tomasza Zajezierskiego. Czy nowo poznanym znajomym uda się rozwiązać zagadkę Rose de Vallenord? Czy uda im się odkryć historię życia tej malarki?

"Róża z Wolskich" to książka, która w bardzo ciekawy sposób ukazuje nam realia dziewiętnastowiecznego Paryża. To właśnie w tym mieście przebywało na emigracji wielu Polaków, którzy z różnych przyczyn musieli opuścić swoją ojczyznę. Podobnie było również z Krystyną Wolską, która udała się do słonecznej Francji w celu znalezienia pomocy dla swojej chorej córeczki. Co prawda kobieta nie pałała zbytnią miłością do swojej jedynaczki, jednak robiła co tylko w jej mocy, aby dziewczynka zaczęła mówić. Przez cały czas obwiniała ją o wszystkie krzywdy, które pojawiły się w jej egzystencji od chwili, w której mąż kobiety został skazany na zesłanie. Bohaterka nie jest w stanie dostosować się do nowego otoczenia, jednak to nie ono jest w tym wszystkim najważniejsze... Co raz większymi krokami do Paryża zbliża się wojna. Czy Róży i jej matce uda się przetrwać ciężkie chwile? Czy siedmiolatce uda się nawiązań nić porozumienia ze swoją rodzicielką? Jak dalej potoczą się losy bohaterów tej książki? Czy będą w stanie spełnić swoje marzenia o niekończącym się szczęściu?

Małgorzata Gutowska-Adamczyk stworzyła powieść, która wymagała ode mnie chwili zastanowienia i odpowiedniego podejścia do tematu. Minęło wiele dni zanim na dobre zabrałam się za lekturę tej książki, jednak muszę przyznać, że wyszło mi do na dobre. Polska autorka sprawiła, że przeniosłam się do niezwykłego świata, który rządził się zupełnie innymi prawami i to właśnie one przyczyniły się do tego, że poczułam się aż tak wyjątkowa. Każdy z występujących w tej książce bohaterów, został dopracowany niemalże do perfekcji. Żałuję tylko trochę, że charaktery nadane zarówno matce Niny, jak i matce Róży, nie zostały nieco upiłowane. Już dawno nie spotkałam tak bardzo irytujących mnie bohaterek i już sama nie wiem, która z nich robiła to w sposób doskonalszy. Jeszce trochę, a będę mogła stworzyć swój TOP10 najbardziej denerwujących postaci, a Krystyna i Irena, spokojnie mogłyby konkurować z osobą Eustaszyny, którą większość zna jako bohaterkę powieści Marii Ulatowskiej.

"Różę z Wolskich" chciałabym polecić miłośnikom Paryża, ale i również wszystkim tym, którzy do tej pory nie mieli do czynienia z książkami Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Co prawda chronologicznie, lepiej byłoby zacząć spotkanie z jej twórczością od trylogii pod tytułem "Cukiernia pod Amorem", jednak obejście tego punktu nie okaże się w tym przypadku wielką katastrofą. Myślę, że dla fanów tej ostatniej jest to lektura obowiązkowa i nikogo nie muszę namawiać do sięgnięcia po najmłodsza córkę polskiej autorki. Osobiście nie mogę się już doczekać kolejnego tomu tego cyklu, a tymczasem szukam luki, która pomogłaby mi nadrobić zaległości w zapoznawaniu się z dziełami tej wybitnej pisarki.

Wyd. Nasza Księgarnia, październik 2012
ISBN: 978-83-10-12176-9
Liczba stron: 480
Ocena: 8/10

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
6 wydań
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
8.8/10
Cykl: Podróż do miasta świateł, tom 1

Po bestsellerowej Cukierni Pod Amorem zapraszamy na kolejną wyśmienitą ucztę literacką dla czytelników, których urzekła opowieść o czasach minionych, pełnych nostalgicznego piękna. Tym razem wraz z gł...

Komentarze
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
6 wydań
Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
Małgorzata Gutowska-Adamczyk
8.8/10
Cykl: Podróż do miasta świateł, tom 1
Po bestsellerowej Cukierni Pod Amorem zapraszamy na kolejną wyśmienitą ucztę literacką dla czytelników, których urzekła opowieść o czasach minionych, pełnych nostalgicznego piękna. Tym razem wraz z gł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich” stanowi pierwszy tom dylogii poświęconej życiu fikcyjnej malarki, tytułowej Róży. Cykl ten jest również częściowo związany z inną serią Autorki – „Cukierni...

@Antoniowka @Antoniowka

To moja pierwsza podróż do literackiego świata Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Oczywiście słyszałam wiele dobrego o trylogii "Cukiernia pod Amorem", ale nie dane było mi jeszcze poznać tego cyklu. Za...

@asymaka @asymaka

Pozostałe recenzje @Lena173

Wszystkie moje mamy
Holocaust w wersji dla najmłodszych

Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów na opisanie uczuć, które towarzyszyły mi podczas czytania tej niepozornej książeczki. Nie ukrywam, że sama mocno zdziwiłam się jej ...

Recenzja książki Wszystkie moje mamy
Rywalki
Rywalki

Literatura młodzieżowa. Dla wielu dorosłych czytelników jest czymś nieosiągalnym i bynajmniej nie ma to związku z tym, że ktokolwiek zabrania im zapoznawania się z tego t...

Recenzja książki Rywalki

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało