Neverworld Wake recenzja

Rozczarowanie

Autor: @Iwona_Nocon ·2 minuty
2019-04-15
Skomentuj
1 Polubienie
 W twórczością Marishy miałam już do czynienia przy książce ,,Nocny film''. Gdy zobaczyłam, że autorka wydała coś nowego, nie zastanawiałam się długo i zaopatrzyłam się w jej dzieło.
 
 Okładka
 Nie chciałabym zaczynać od złej rzeczy, ale widać tak musi być. Otóż okładka mimo barw w ogóle mi się nie podoba. Nie niesie ze sobą żadnego przekazu. Jedyną jej rolą jej przykuwanie uwagi. Wiadomo, od tego są okładki, ale wolę, kiedy na pierwszy rzut oka przynajmniej coś z niej wynika.
 
 Spis treści
 Na spis treści w tej książce nie ma co liczyć. Być może dlatego, że rozdziały nie posiadają tytułów.
 
 Ilość stron
 Książka posiada 368 stron. Jak na to, co zostało przedstawione w książce jest to dosyć sporo. Naprawdę można było pokusić się o rozsądniejsze podejście do fabuły, nie siląc się na kombinacje. Może książka liczyła by i mniej stron, ale nie zawsze liczy się ilość, a jakość.
 
 Rozdziały
 Książka podzielona jest na 3 części. Żadna z nich nie posiada osobnych rozdziałów, których jest 27. Nie posiadają tytułów, nie są zbyt długie co ułatwia szybsze czytanie.
 
 Opis 
 Bohaterką książki jest Beatrice która, stara się wyjaśnić okoliczności śmierci swojego chłopaka Jima. W tym celu wybiera się wraz ze znajomymi do nadmorskiej posiadłości Wincroft, by znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Okazuje się jednak, że nie będzie to takie proste. Podczas pobytu w domku, zetkną się z pętlą czasową, z której mogą wydostać się podejmując decyzję rzutującą na ich życie. 
 
 Długość czytania
 Przeznaczyłam na tę książkę dwa dni. Czytałam ją w takim tempie, ponieważ chciałam mieć ją jak najszybciej za sobą.
 
 Moja opinia + ocena
 Opis tej książki strasznie mnie zaintrygował. Reklama o ekranizacji na Netflixie również swoje zrobiła. Dziś już wiem, że jest to książka, która należeć będzie do kategorii rozczarowania roku. Dawno żadna pozycja mnie tak nie zirytowała. Obiecano mi porywający thriller, a dostałam młodzieżówkę z elementami fantastyki. Trudno mi uwierzyć, że ta sama autorka napisała ,,Nocny film''. Między tymi obiema książkami jest taka przepaść, że naprawdę w trudno mi w to uwierzyć. Mam spore zastrzeżenia do samej fabuły. Od początku nie zdobyła ona mojej aprobaty, a później już było tylko gorzej. Bohaterowie cyklicznie wpadali w jakiejś pętle. Ile ich było - trudno to zliczyć. Był to, tak mi się wydawało dosyć ważny element historii a autorka zaczęła to traktować dosyć pobieżnie. Najlepsze w tej książce było zakończenie. Gdybym miała do czynienia z komedią, spadłbym z krzesła śmiejąc się do rozpuku. A tak mogłam tylko zacząć pluć sobie w brodę, że uszczupliłam portfel wydając pieniądze na tę książkę.
 
 Komu polecam?
 Zważywszy na to co napisałam powyżej, nie polecam tej książki nikomu. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-15
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Neverworld Wake
Neverworld Wake
Marisha Pessl
7.2/10

Pięcioro przyjaciół. Tylko jedno z nich może przeżyć. Porywający thriller, w którym czas zapętlił się w wiecznym powtórzeniu. Komu uda się wyrwać z koszmarnej otchłani? Jaką cenę będzie musiał zapłaci...

Komentarze
Neverworld Wake
Neverworld Wake
Marisha Pessl
7.2/10
Pięcioro przyjaciół. Tylko jedno z nich może przeżyć. Porywający thriller, w którym czas zapętlił się w wiecznym powtórzeniu. Komu uda się wyrwać z koszmarnej otchłani? Jaką cenę będzie musiał zapłaci...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przyznam się od razu kupiłam tę książkę bez czytania opisu. Spodobała mi się okłada i rozsądna cena. Książek autorki Marishy Pessel wcześniej nie czytałam, więc nie bardzo wiedziałam czego się spodzi...

NA
@nataszamiszczuk

Nie miałam oczekiwań do tej książki – żadnych. Książka wciągnęła, wypluła mnie i zostawiła rysę na szkle z mózgiem z waty. Beatrice Hartley zwana pieszczotliwie „Siostrą Bee” przez rok nie...

@M_d_books @M_d_books

Pozostałe recenzje @Iwona_Nocon

Lato dni ostatnich
Recenzja

To, że Marcin Okoniewski poprzez swój kanał na YouTube @okonwsieci ma gadane, wiedziałam od dawna. Jednak to, że ma też pisane... Cieszę się, że mogłam przekonać się o t...

Recenzja książki Lato dni ostatnich
Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami takimi jak Kopciuszek czy Królewna Śnieżka sięgała po ...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka