Drugie imię recenzja

Rozważania o sensie wszystkiego

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Meszuge ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
20 Polubień
Pierwszy tom prozatorskiego dzieła literackiego Jona Fosse’go, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury z 2023 roku.

Kim jestem? Co muszę zrobić, żeby stać się sobą?To dwa fundamentalne pytania, które przyszły mi do głowy już po przeczytaniu kilku kartek.

Myślę głównie obrazami. Przez wiele lat byłem przekonany, że wszyscy tak mają. Myśleć wyrazami i zdaniami nauczyłem się dopiero wtedy, kiedy zacząłem pisać tu i ówdzie, i była to raczej forma wtórna. Dzięki zdolności myślenia obrazami byłem w stanie poznać „Eroikę” Kuśniewicza i „Drugie imię” Fossego. Są to książki do „zobaczenia”, a nie tylko składania wyrazów w ciągi znaczeniowe. W obu tych przypadkach treść jest zapisem strumienia myśli autorów. Bywa że myśli chaotycznych, rwących się, powtarzających, sięgających w przeszłość lub przyszłość, to jest właśnie takich, jakie miewa człowiek.

Bohater, a może bohaterowie, ale o tym za chwilę, jeżdżą, chodzą, wykonują setki zwyczajnych, codziennych czynności, rozmawiają, myślą. O brązowej torbie nieznajomego mężczyzny, o bólu istnienia, o tworzeniu, o kobiecie na huśtawce, o Bogu, o sztuce, o uzależnieniu, o życiu, o wierze, o determinantach ludzkiego losu… o wszystkim. I to wielokrotnie, bo wątki stale się powtarzają – jak to w myślach. Gdybym dysponował elektroniczną wersją tej książki, z ciekawością sprawdziłbym, ile razy pojawia się w niej „myślę”.
Wspomniałem o bohaterze lub bohaterach. Do końca nie byłem pewien, jak to z nimi/nim jest/było. Początkowo wydaje się to proste – bohaterem jest samotny malarz z miejscowości Dylgia. Kontaktuje się właściwie tylko z Åsleikiem, rybakiem i właścicielem galerii obrazów w Bjørgvin, Bayerem. Wkrótce jednak okazuje się, że w Bjørgvin żyje drugi Asle. Jeden Asle nawrócił się, stał się religijny, zrezygnował z alkoholu, odniósł sukces. Drugi Asle wręcz przeciwnie. Jak wspomniałem, do końca nie byłem pewien czy to dwie realne osoby, czy może drugi Asle jest odmienną wersją tego samego życia. Co znamienne, ich nadchodzące spotkanie nie rozwiązuje dylematu. Natomiast tytuł, „Drugie imię” sugeruje inne imię tej samej postaci.

Wrażenie swobodnego strumienia jaźni Jon Fosse spotęgował, nie jestem pewien czy potrzebnie, zabiegami czysto technicznymi. Tekst nie ma podziału na akapity, zdania nie zaczynają się od dużej litery, a i z interpunkcją bywa różnie. Nie ułatwia to odbioru sensu treści, ale niewątpliwie wygląda bardzo ambitnie.

Na okładce można zobaczyć, w wersji czarno-szarej, obraz Aslego, na który składają się dwie linie, brązowa i fioletowa. W miejscu ich przecięcia kolory się zlewają i łączą w sposób, który malarzowi bardzo się podoba.

Fosse zawarł swoją „Septologię” (cokolwiek to znaczy) w siedmiu częściach, które wydawane są zwykle w trzech tomach. Po kolejne prawie na pewno nie sięgnę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-30
× 20 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drugie imię
Drugie imię
Jon Fosse
7.5/10
Cykl: Septologia, tom 1-2

„Pisarstwo Fossego pochłania czytelnika, jest czymś, w czym czytelnik znika niby wiatr w ciemnościach. (…) Jego głosu nie sposób pomylić” – Karl Ove Knausgård Pierwszy tom prozatorskiego opus magn...

Komentarze
Drugie imię
Drugie imię
Jon Fosse
7.5/10
Cykl: Septologia, tom 1-2
„Pisarstwo Fossego pochłania czytelnika, jest czymś, w czym czytelnik znika niby wiatr w ciemnościach. (…) Jego głosu nie sposób pomylić” – Karl Ove Knausgård Pierwszy tom prozatorskiego opus magn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyjątkowa na swój sposób inna... bez dużych liter zaczynających nowe zdania. bez przystanku czytelniczego i pisana w formie ciągłych powtórzeń, powrotu słów, zdań, obrazów... styl pisania szybko...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @Meszuge

Ułani, poeci, dżentelmeni
Wybrane obrazki z życia II RP

Drażni głównie nie fakt flirtu ze służącą, ale małżeństwo. Gdyby jej tylko zrobił dziecko i potem dziewczyna poszła na ulicę, jak to już nieraz w filmach bywało, wszystk...

Recenzja książki Ułani, poeci, dżentelmeni
Co u pana słychać
Rozmowy ze zbrodniarzami

Wybierając tę książkę nie wiedziałem, nie zwróciłem uwagi, że materiały do niej autor zbierał w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a pierwszy raz z...

Recenzja książki Co u pana słychać

Nowe recenzje

Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Okej, panie psychiatro, jaki jest klucz do szcz...
@malgosialegn:

W dzisiejszym czasach obserwuje się, że coraz więcej osób korzysta z pomocy psychiatry. Czy to czasy, w jakich żyjemy, ...

Recenzja książki Nie musisz być szalony, żeby tu pracować
Zły
,,Zły" jest bardzo dobry!
@juhhha:

🚓BT z @kryminalnatalerzu za mną i choć chciałabym napisać w końcu, że coś czytało się słabo, to nie mogę. ,,Zły" nie by...

Recenzja książki Zły
Niewidzialni mordercy
Niewidzialni mordercy...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś chciałabym podzielić się z Wami krótką opinią o książce, która towarzyszyła mi przez ostatn...

Recenzja książki Niewidzialni mordercy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl