W rytmie uczuć recenzja

"Reg był dla mnie zapałką, która dała mi płomyk nadziei. Nie sądziłam, że ta sama zapałka może być światełkiem, które jaki ostatnie przyświecało największemu i najbardziej bolesnemu pożarowi w całym moim życiu..."

Życie dla Aubrey, mojej dzisiejszej bohaterki, nie było zbyt łaskawe. Pomimo sławy, którą zyskała w internecie i pracy, jej życie prywatne nie układa się zbyt dobrze. W skutek tragedii która ją dotknęła, jej chłopak zmarł a dwuletni synek pozostaje w śpiączce. Jednak jedno przypadkowe spotkanie odmienia jej los. Reg Stan to mężczyzna, który przeżył dotkliwą zdradę i teraz stara się ułożyć życie na nowo. Aubrey i Rega połączyła wyjątkowa więź. Przyjaźń, rozmowy, dźwięki gitary... Wszystko to sprawiło, że życie bohaterki na nowo zaczyna wypełniać się brawami. Z czasem ta więź przechodzi na wyższych poziom... Czy odnajdziemy tu szczęśliwe zakończenie dla bohaterów?

Debiutancka powieść Oliwii Panek to uroczy romans, w którym odnajdziemy wiele ciepłych uczuć, jednak nie tylko. Są tu poruszone także ciężkie tematy. I te właśnie bolesne tematy, takie jak śmierć, czy chore dziecko jakoś mi tu nie współgrały z tym rozwijającym się pomiędzy bohaterami uczuciem. Szkoda, bo potencjał fabularny był naprawdę obiecujący, jednak wątki, które zasługiwały na większą uwagę, zostały potraktowane trochę po macoszemu. Na plan pierwszy wysunęła się relacja bohaterówI fajnie, że mogliśmy poznać perspektywę zarówno Rega, jak i Aubrey, stąd ta strona uczuciowo -emocjonalna była dobrze pokazana. Chociaż ich dialogi lub niektóre sytuacje były momentami zbyt płytkie i przesłodzone, niezbyt autentyczne. Ale były też dobre momenty, które może nie chwytały za serce, ale przyjemnie się o nich czytało. Akcja rozwijała się w dosyć szybkim tempie, zakończenie na plus, styl autorki również wygląda obiecująco, więc z chęcią poznam się z jej następnymi powieściami. Ogólnie książka, jest dosyć lekką lekturą, która porusza trudne wątki, ale też romantyczne, w takim słodkim wydaniu. Poznaliście już "W rytmie uczuć"? A może macie w planach?

Miłego wieczoru!