Włoskie buty recenzja

Samotna wyspa

Autor: @Szarym.okiem ·1 minuta
2020-01-11
Skomentuj
1 Polubienie
"Włoskie buty" to pierwsza książka przeczytana w tym roku i, jak się okazało, zupełnie inna od większości przeczytanych wcześniej. Z tak smutną i nostalgiczną książką jeszcze się chyba nie spotkałam. Co nie oznacza ze jest zła. To opowieść pełna emocji, które są znane każdemu z nas. 
Samotność, smutek i ból po utracie bliskiej osoby, ale też miłość i przyjaźń. Wszystko widziane oczami jednego człowieka - lekarza mieszkającego na bałtyckiej wyspie. Jego spokój pewnego dnia burzy pojawienie się kobiety, której nie spodziewał się już zobaczyć w swoim życiu. Jedno spotkanie pociąga za sobą kolejne, równie zaskakujące wydarzenia. Nie będę wymieniać jakie, bo zdradzilabym praktycznie całą treść. Dodam tylko, że kobieta, pojawiająca się na wyspie nie jest jedyną, którą spotka w niedługim czasie bohater. 
Początkowo zastanawiałam się, jak tytuł "Włoskie buty" ma się do skandynawskich wysp. Wyjaśnienie pojawia się jednak już po kilku rozdziałach, a pełne znaczenie poznajemy w zasadzie na samym końcu. Warto więc doczytać do ostatniego zdania.
Mankell zabiera czytelnika w podróż w głąb ludzkiej duszy. Główny bohater zmaga się z emocjami, które towarzyszyły wydarzeniom z przeszłości. Błędy, jakie popełnił, ciążą mu na sumieniu, jednak na skutek nowych okoliczności chce stawić im czoła i zadośćuczynić pokrzywdzonym osobom. Co się wydarzyło przed laty i czy istnieje szansa na naprawienie szkód? Czy samotny lekarz dostanie drugą szansę? Odpowiedzi znajdziecie w książce "Włoskie buty", którą polecam, mimo, że emocje opisane na jej kartach nie należą do najprzyjemniejszych. 
Przyznaję też, że po raz kolejny zmylił mnie opis na okładce. Nie miałam do tej pory styczności z twórczością Mankella, więc po samym opisie spodziewałam się zupełnie innej historii, może nawet trochę bardziej w stylu kryminału niż powieści obyczajowej. Początkowo byłam sceptycznie nastawiona do całej opowieści, jednak im bardziej poznawałam psychikę bohaterów, tym przyjemniej i szybciej mijał czas przy czytaniu. Po inne książki autora na pewno jeszcze sięgnę, choć mam nadzieję że tym razem opis od wydawcy będzie bardziej oddawał treść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-01-10
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Włoskie buty
5 wydań
Włoskie buty
Henning Mankell
6.6/10

Na niewielkiej bałtyckiej wyspie od dwunastu lat mieszka samotnie Frederick Welin, sześćdziesięciosześcioletni emerytowany lekarz. Rytm jego życia wyznaczają codzienne poranne kąpiele w wykuwanym codz...

Komentarze
Włoskie buty
5 wydań
Włoskie buty
Henning Mankell
6.6/10
Na niewielkiej bałtyckiej wyspie od dwunastu lat mieszka samotnie Frederick Welin, sześćdziesięciosześcioletni emerytowany lekarz. Rytm jego życia wyznaczają codzienne poranne kąpiele w wykuwanym codz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po przeczytaniu całej serii @Link’a z Kurtem Wallanderem, kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać po „nie kryminale”. Podchodziłam do tej książki bardzo ostrożnie, co okazało się zupełnie nie ...

N-
@N-nina

Pozostałe recenzje @Szarym.okiem

Którędy do raju
Doceniaj to co masz

Kobieta. Istota niewyobrażalnie silna, pokonująca wszystkie przeszkody. Potrafiąca znieść wiele kłamstw, cierpienia i martwiąca się o wszystkich. Wybaczająca i dająca dr...

Recenzja książki Którędy do raju
Złotko
Romans pełen symboliki

"Złotko" Morgan Rogers to książka inna, niż te, które do tej pory czytałam. Nie tylko pod względem tematyki (LGBT), ale i formy pisarskiej. To zdecydowanie nie jest płyt...

Recenzja książki Złotko

Nowe recenzje

Polana
„Wycofaj się, póki czas. Zostań, a wchłonie cię...
@zaczytana.a...:

W mrocznych zakamarkach Puszczy Gorzowskiej, gdzie szepty drzew mieszały się z odgłosami ukrytych tajemnic, rozgrywa si...

Recenzja książki Polana
Sprawa lorda Rosewortha
"Kto by pomyślał, że kłamstwo może doprowadzić ...
@ksiazkirabe:

"Sprawa lorda Rosewortha" śledzi losy Jonathana Harpera, prywatnego detektywa, który na prośbę znajomej podejmuje się r...

Recenzja książki Sprawa lorda Rosewortha
Zuza Wróbel na tropie
Nastoletni detektywi w międzywojennej Warszawie
@tea.books.l...:

Czy da się napisać kryminał dla dzieci i młodzieży, który zainteresuje też starszych czytelników? I czy to dobry pomysł...

Recenzja książki Zuza Wróbel na tropie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl