Samotnia recenzja

Samotnia

Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2023-05-29
Skomentuj
5 Polubień
Leon Cichy jest pisarzem, który w następstwie wypadku traci wzrok. W przystosowaniu się do nowej rzeczywistości i codziennym funkcjonowaniu wspiera go poślubiona tuż przed wypadkiem żona, której nie zdążył przedstawić nawet najbliższej rodzinie. W miarę upływu czasu, Leon zaczyna mieć coraz więcej wątpliwości, czy kobieta, z którą mieszka w istocie jest tą, z którą się związał. To jednak dopiero początek jego problemów. Wkrótce stanie się świadkiem i uczestnikiem niepokojących zdarzeń, a jego opiekunka zniknie.

„Bywały momenty, gdy tak się wciągałam w perspektywę bohatera, że dziwił mnie fakt, że ja sama widzę” - powiedziała Anna Kańtoch o procesie powstawania „Samotni” w jednym z wywiadów. Przyznać muszę, że czytając tę powieść, miałam takie same odczucia. Autorka nie tylko znakomicie oddała codzienność osoby niewidomej, realistycznie przedstawiła trudności z jakimi musi się mierzyć, ale także stworzyła opisy miejsc, bohaterów zupełnie pozbawione cech wizualnych. Poprzez pierwszoosobową narrację stanowiącą zapis nagrań z dyktafonu głównego bohatera, nieustannie zmuszała mnie, bym tak jak Leon Cichy, odbierała świat z wyłączeniem zmysłu wzroku.

„Samotnia” to thriller psychologiczny wykorzystujący motyw izolacji, samotności. To odosobnienie w przypadku głównego bohatera powieści nie jest jednowymiarowe. Cichy nie dość, że mieszka na wiejskim odludziu, w miejscu, które sam określa mianem samotni, poprzez utratę wzroku czuje się wyalienowany, nierozumiany. Sytuacja w jakiej się znalazł, podejrzenia, które żywi wobec mieszkającej z nim kobiety, momentami nawet jemu samemu wydają się mało prawdopodobne. Zaczyna posądzać się o urojenia, nie jest pewny czy powinien wierzyć swoim zmysłom. Tym bardziej, że prawdziwe wspomnienia mieszają się w jego głowie ze stworzonymi fabułami. Czy w sytuacji, gdy nie może ufać sobie, powinien ufać innym?

Anna Kańtoch funduje czytelnikowi historię zbudowaną ze wspomnień i retrospekcji, z których sukcesywnie wyziera okrutna zbrodnia. Wszechobecna atmosfera grozy, gęsta od skrywanych przez bohaterów tajemnic i niedomówień. Spowijające Leona Cichego niczym całun, fizycznie odczuwalne przez czytelnika, mrok i ciemność. Niespieszne tempo akcji. Umiejętnie budowane napięcie. Kilka zaskakujących plot twistów i wręcz szokujące zakończenie. To wszystko sprawia, że „Samotnię”, do samego końca, czyta się z zapartym tchem. To jeden z lepszych thrillerów psychologicznych, jakie miałam okazję czytać w ostatnim czasie. Gorąco polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-29
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Samotnia
Samotnia
Anna Kańtoch
7.3/10

Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi. Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziew...

Komentarze
Samotnia
Samotnia
Anna Kańtoch
7.3/10
Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu? Łatwo powiedzieć, kiedy się widzi. Leon Cichy, autor poczytnych kryminałów, całe życie miał szczęście i wszystko układało się po jego myśli. Poślubił dziew...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Samotnia to propozycja polskiej pisarki Anny Kańtoch, będącej autorką głównie powieści fantastycznych i kryminalnych. Moja przygoda z książkami Anny Kańtoch rozpoczęła się około dwóch lat temu, a wi...

@Kasiaaa @Kasiaaa

Ale to było dobre! Jak Anna Kańtoch napisze książkę, i nie jest to żaden wymuszony przez wydawcę cykl, to klękajcie czytelniki. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera, bo tym w istocie jest prezen...

@Johnson @Johnson

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Równonoc
Równonoc

„Kolejna w moim życiu równonoc. Niszczycielka. Zabójczyni. Zwykła ku*wa. To do niej wszystko się sprowadza. Z myślą, że i tym razem przed nią nie ucieknę, otwieram drzwi...

Recenzja książki Równonoc
Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemnastoletni Tomek Wójcicki, który twierdzi: „o świeci...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości