Saturnin recenzja

"Saturnin"

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @recenzja_na_tacy ·1 minuta
2021-03-01
Skomentuj
17 Polubień
„Saturnin” Jakuba Małeckiego to powieść oparta na prostej fabule. Pewnego dnia znika 96-letni skryty i małomówny Tadeusz Markiewicz. Jego córka, Hanna, prosi o pomoc w odnalezieniu ojca, swojego 30-letniego syna – Saturnina. Saturnin przyjeżdża do rodzinnej wsi z Warszawy, w której mieszka i wyrusza wraz z matką na poszukiwania dziadka. Nie jest to jednak podróż sensu stricto, to podróż w głąb siebie, a także odkrywanie tajemniczej, rodzinnej historii.

Trzy pokolenia Markiewiczów, trzech narratorów. Historia dziadka ma swój początek tuż przed wybuchem II wojny światowej. Jest opowieścią o wojennych doświadczeniach jego oraz jego najbliższej rodziny. Opowieść ta ma charakter oniryczny. Granice pomiędzy światem rzeczywistym, a irracjonalnym zacierają się. Historia Tadeusza w sposób naturalny łączy się z historią, jego córki - Hanny, którą poznajemy poprzez listy, pisane do przyjaciółki oraz z historią jego wnuka – małego Satka, a później dorosłego już – Saturnina.

Po raz kolejny pokazuje Małecki, że doświadczenia wojenne pozostawiają w człowieku głęboki ślad. Odciskają swoiste piętno z którym musi żyć i mierzyć się już do końca. Trauma wojny zmienia postrzeganie świata i ludzi. Nic już nie jest takie jak było.

Jest to historia smutna i bardzo emocjonalna. Bohaterom ciągle towarzyszy poczucie dojmującej straty, zawiedzionych nadziei, niezrealizowanych ambicji. Tak jak w „Dygocie” ich życie naznaczone jest w głównej mierze smutkiem i szarością. Jak pisze Małecki; „Życie to krótki czas pomiędzy jedną a drugą szarością, który każdy próbuje nasycić znaczeniem, bo im bliżej drugiej szarości, tym trudniej się pogodzić z tego znaczenia dudniącym brakiem.”

Odnoszę wrażenie, że niektóre postaci zostały pozbawione ostrych rysów i krawędzi. Poniekąd usprawiedliwia autora fakt, że to historia bardzo osobista, z ludźmi, którzy żyli naprawdę. Książka jednak wyraźnie na tym traci.

Jakub Małecki przyzwyczaił nas do swojego dojrzałego stylu, bardzo prostego, ale zarazem nie pozbawionego piękna języka. Pokazał, że posiada niezwykłą umiejętność budowania mostów pomiędzy światem rzeczywistym i magicznym, przeszłością i teraźniejszością. I to wszystko w „Saturninie” jest, jednak w całej tej historii czegoś zabrakło. Mam wrażenie jakiegoś nie w pełni wykorzystanego potencjału. To książka bardzo dobra, ale nie wybitna.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-01
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Saturnin
Saturnin
Jakub Małecki
7.5/10

Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...

Komentarze
Saturnin
Saturnin
Jakub Małecki
7.5/10
Jestem błyszczącym, jasnym wężem i sunę przez poszycie. Głęboko we mnie tkwi gorące miejsce, które pulsuje w rytm lasu. Kiedyś miałem twarz i imię. Przez błąd na bilecie kilkuletnie Satek wierzy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest coś pięknego w prozie Jakuba Małeckiego, co powtarzam do znudzenia w każdej recenzji Jego książek. Jest coś pięknego. Tak od pierwszych stron wylewająca się z kart powieści historia zatruwa czyt...

@Johnson @Johnson

Jestem jak postać wycięta ze zdjęcia i wklejona w inne zdjęcie, do którego trochę nie pasuję. Nieruchoma, sztywna, wciśnięta w nie swoje wymiary. I mogłabym się rozzłościć przez samo to i wpaść w spi...

@aga.kusi_poczta.fm @aga.kusi_poczta.fm

Pozostałe recenzje @recenzja_na_tacy

Kamienie i motyle
Kamienie i motyle

Dla męża zrezygnowała z pracy, kariery naukowej, z czasem całkowicie mu się podporządkowała. Po kilku latach mąż zrezygnował z niej. Beata, świeżo upieczona rozwódka, kt...

Recenzja książki Kamienie i motyle
Gruby
Gruby

Słuchałam „Grubego” w audiobooku by zaraz po skończeniu sięgnąć po ebooka. Tak, mikropowieść Michała Michalskiego podobała mi się bardzo. Po pierwsze język – bezpośredni...

Recenzja książki Gruby

Nowe recenzje

Shantaram
Ucieczka do kraju pełnego kontrastów — Gregory ...
@MarionetkaL...:

Jak wiele rzeczy może przytrafić się w życiu jednej osobie? Ile z tego, co napisane na łamach lektury to czysta fikcj...

Recenzja książki Shantaram
Trzcinowisko
Tajemnice z trzcinowiska
@florenka:

Zapraszam do kryminalnego świata Kingi Wójcik. Dziś premiera " Trzcinowiska", które rozpoczyna nową serię z detektywem ...

Recenzja książki Trzcinowisko
Samotni wśród tłumu
„Gdy stawką jest przetrwanie, musisz zapomnieć ...
@zaczytana.a...:

„Samotni wśród tłumu” autorstwa Hanny Necel to kolejny thriller, który bardzo mnie zaskoczył - ta pozycja była dla mnie...

Recenzja książki Samotni wśród tłumu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl