Ślady gwiazd. Sagittarius recenzja

Sekrety gwiazd i poplatane ludzkie losy...

Autor: @jorja ·2 minuty
2024-08-06
Skomentuj
25 Polubień
Otrzymałam możliwość zapoznania się z książką, która swoją premierę będzie miała w ostatni miesiąc roku w Mikołajki. Grudzień to idealny miesiąc do nadrobienia zaległych lektur lub zabranie się za nowości. Wieczory są zimne, straszliwie długie, do wiosny daleko więc to świetny czas, by po krzepiącym obiedzie i aktywnym spacerze zalec na kanapie pod ciepłym kocem i oddać się lekturze. Autor Tomasz Petrus, bo o nim mowa, stworzył cykl intrygująco zatytułowany Ślady gwiazd. Poczułam się więc dodatkowo skuszona ze względu na fakt, że z natury jestem marzycielką i uwielbiam nocami obserwować rozgwieżdżone niebo i snuć wszelkiego rodzaju domysły na tematy wielkie i małe.

W I tomie Śladów gwiazd. Sagittarius poznajemy wielu bohaterów, obserwujemy ich w różnych miejscach oraz epokach. Nieraz bardzo odległych, bo w roku 1765 w czasach świetności Stanisława Augusta czy w 1892 w Berlinie. Większość akcji jest jednak osadzona w Bydgoszczy. Spoiwem łączącym wszystkie rozciągnięte w czasie wątki jest Kanał Bydgoski, tajemniczy i stary manuskrypt oraz postać Łuczniczki wykonana w bursztynie. To przez dokument i figurę losy niektórych kobiet były bardziej zawiłe niż innych.
Na plan pierwszy w powieści wysuwa się w końcu szesnastoletnia dziewczyna o imieniu Jadzia. Ma na plecach tajemnicze znamiona, które układają się w konstelację gwiazd. Podczas II wojny światowej cudem uniknęła śmierci. Dzięki podobieństwu do dziewczyny, w której był zakochany żołnierz Selbstschutzu została ocalona i bezpiecznie ukryta podczas oczyszczania Bydgoszczy z elementów niepasujących do niemieckiego ładu.
Tak zaczyna się ta właściwa już historia...

Chaos. To słowo chyba najlepiej zobrazuje to, co czułam podczas lektury przez pierwsze sto stron. Uwielbiam i retrospekcje i opowieści snute przez więcej niż trzy osoby, ale tu skoki czasowe i mnogość bohaterów mnie przytłoczyły. Podziwiam Autora, że sam się w tym nie pogubił. Przyznam, że do pewnego momentu czytałam bez jakiejkolwiek przyjemności. Podobało mi się tło historyczne, doceniłam pomysł z symbolem Łuczniczki jako spoiwem całej historii, ale jednak zapoznawałam się z powieścią bez większych emocji i zaangażowania. Może to była książka, za którą zabrałam się w złym czasie, bo ze względu na wzmożone napięcie w pracy i przytłaczające obowiązki domowe nie mogłam w pełni poświecić się lekturze, być może byłam zbyt zmęczona i dlatego pokonało mnie znużenie.

Mimo iż usilnie próbowałam polubić się z lekturą to jakoś niespecjalnie przypadła mi do gustu. Uczciwie przyznam, że po kolejnych 100 stronach zaczęło się robić naprawdę ciekawie, nie zdołało to jednak zatrzeć mało pozytywnego pierwszego wrażenia. Doceniam styl autora i jego umiejętność tworzenia ciekawych opisów przyrody, ludzi i otoczenia, ale czy to oznacza, że sięgnę po kolejne tomy trylogii? Jeszcze nie wiem… możliwe, że tak.
Myślę, że znajdzie się wielu fanów tej historii i warto się z nią zapoznać choćby dlatego, żeby wyrobić sobie o niej zdanie.

Recenzja powstała przy współpracy z Redakcją Sztukater

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-03
× 25 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ślady gwiazd. Sagittarius
Ślady gwiazd. Sagittarius
Tomasz Petrus
7.3/10
Cykl: Ślady gwiazd, tom 1

Historia tajemnicy zaklętej w gwiazdach Kobietom z prastarego rodu dzielnej łuczniczki Ivy los wyznaczył wyjątkowo kręte ścieżki. Gdy terror drugiej wojny światowej pozbawia szesnastoletnią Jadzię ...

Komentarze
Ślady gwiazd. Sagittarius
Ślady gwiazd. Sagittarius
Tomasz Petrus
7.3/10
Cykl: Ślady gwiazd, tom 1
Historia tajemnicy zaklętej w gwiazdach Kobietom z prastarego rodu dzielnej łuczniczki Ivy los wyznaczył wyjątkowo kręte ścieżki. Gdy terror drugiej wojny światowej pozbawia szesnastoletnią Jadzię ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nikt nie ma szans na wyjście z piekła bez uszczerbku, nawet jeśli w grę wchodzi prawdziwa miłość". Jeśli macie ochotę poczuć emocje związane z układaniem wieloelementowych puzzli dla zaawansowany...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

@Obrazek „Godni litości bywają ludzie, ale nie państwa. Jeśli chylą się ku upadkowi, to na własne życzenie, i jedyne, co mogą wtedy zrobić inni, to nie przepuścić najmniejszej okazji do wzmocnieni...

@Mirka @Mirka

Pozostałe recenzje @jorja

Szpital św. Judy
Krucha granica między normalnością a obłędem...

„Podobno tam pięknie, budynek wspaniały, a i jezioro, i góry potrafią urzec, ale w takich miejscach licho lubi mieszkać”. Z pewnością macie grono autorów zagraniczny...

Recenzja książki Szpital św. Judy
Spectacular
Wymarzony prezent w otoczeniu psotnych kul śniegu

„Stetryczałe zrzędy i osoby z awersją do dobrej zabawy, fantazji, romansu, snów i magii świąt powinny natychmiast odłożyć tę książkę. Opowieść niniejsza bowiem zasłynęła...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka