Valeria w lustrze recenzja

"Seksu w wielkim mieście" ciąg dalszy.

Autor: @mommythereader ·1 minuta
2021-03-22
1 komentarz
2 Polubienia
Kiedy sięgałam po książkę "W butach Valerii", nie miałam pojęcia, że to pierwsza część serii, nie wiedziałam też, że to książka z kategorii romansów, dowiedziałam się właściwie pisząc tę recenzję. Byłam przekonana, że to jednak pozycja z tych obyczajowych z bardzo dobrze ulokowanymi elementami romantycznymi. Wspominałam również, że odczuwam ogromny wpływ serialu "Seks w wielkim mieście" na pióro autorki, ale tym razem, muszę dodać, że w "Valerii w lustrze" odnalazłam też naleciałości z "Pięćdziesięciu twarzy Greya".

Val, tytułowej bohaterce, przychodzi się zmierzyć z komentarzami dotyczącymi jej drugiej książki, którą to niedawno wydała. Krytyka wpisana jest co prawda w zawód pisarza, ale trudniej ją przyjąć wtedy, kiedy dzieło opowiada o prywatnym życiu autorki, a bohaterami są jej bliscy. Na szczęście dla Valerii, jedyną osobą, która zamieniła się w nieprofesjonalnego krytyka, okazał się, były już, mąż pisarki. Pozostali przyjęli powieść z dużym dystansem, a nawet dumą z bycia jej częścią. Kontynuacji losów naszej bohaterki, tak jak w poprzedniej części, towarzyszą życiowe podboje jej trzech przyjaciółek: przewidywalnej, tradycyjnej i staroświeckiej Nerei, nowoczesnej, postępowej, uśmiechniętej Carmen, oraz perwersyjnej, bezpośredniej i wyemancypowanej Lolity.

Muszę przyznać, że ta część podobała mi się trochę mniej niż pierwsza. Nie zmienia to jednak faktu, że ta książka ma w sobie coś, co przyciąga mnie jak magnes. Nie potrafię do końca powiedzieć czy jest to przepiękna, głęboka, momentami wzruszająca przyjaźń, która zawiera w sobie tonę szczerości, ale też całą masę humoru. Czy może to te babskie problemy, które chociaż często nie należą do tych najcięższej wagi, łączą kobiety z całego świata, są podobne, sprowadzają się do miłości, mężczyzn i wyglądu. A może chodzi tu o codzienne życie, o poszukiwanie życiowej równowagi i pragnienie ustatkowania się z ukochaną osobą u boku. Nie wiem, ale polubiłam te dziewczyny. Podoba mi się, że są tak różne, a tak dużo je łączy. I chociaż ich zachowania często ukazują tą gorszą stronę kobiet, nasze niezdecydowanie, nieumiejętność dochowania tajemnicy, dopowiadanie sobie nieprawdziwych zakończeń, brak asertywności czy konsekwentości, to dobrze móc spojrzeć na to z perspektywy czytelnika i być może w przyszłości unikać pewnych błędów. Minusem są niestety mało realne, jak już wspomniałam wyżej, sceny milosnych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-20
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Valeria w lustrze
2 wydania
Valeria w lustrze
Elísabet Benavent
7/10
Cykl: Valeria, tom 2

Uzależniająca, przezabawna, sugestywna i zmysłowa Hiszpanka wraca, by zawładnąć twoją głową, rozśmieszyć cię, pozwolić opłakać swoje bolączki oraz pomóc uwierzyć w miłość! Valeria jest w emocjonal...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · ponad 3 lata temu
przyciąga mnie jak magnez
Magnez nie przyciąga.
@mommythereader
@mommythereader · ponad 3 lata temu
widzę, że Pani lubi sprawdzać recenzje pod kątem gramatyczno-merytorycznym? :) haha, dziękuję, poprawiłam!
× 1
Valeria w lustrze
2 wydania
Valeria w lustrze
Elísabet Benavent
7/10
Cykl: Valeria, tom 2
Uzależniająca, przezabawna, sugestywna i zmysłowa Hiszpanka wraca, by zawładnąć twoją głową, rozśmieszyć cię, pozwolić opłakać swoje bolączki oraz pomóc uwierzyć w miłość! Valeria jest w emocjonal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Druga część perypetii życiowych bohaterek, które poznaliśmy w poprzednim tomie. Valeria, Lola, Carmen i Nerea, każda z nich stoi na życiowym zakręcie. Chociaż różnią się od siebie czasem jak dzień i ...

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

Hej, hej! Dzisiaj mam dla Was kilka słów o książce, która spowoduje u Was salwy śmiechu! Ciekawi? Zapraszam dalej! "Valeria w lustrze" to drugi tom przygód szalonej i zabawnej Hiszpanki. Tak, trze...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Pozostałe recenzje @mommythereader

Gdzie dzisiaj śpimy?
Przygoda zwana snem!

Pamiętam, że będąc dzieckiem, i to nie wcale takim małym dzieckiem, bo miałam wtedy około dziewięciu lat, zapragnęłam pojechać gdzieś pociągiem. Tak bardzo męczyłam Tatę...

Recenzja książki Gdzie dzisiaj śpimy?
Sezon na truskawki
Być kobietą, być kobietą.

"Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle będąc dzieckiem, Być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie Być kobietą, być kobietą - oszukiwać, dręczyć, zdradzać Nawe...

Recenzja książki Sezon na truskawki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka