Zbrodnia i seks recenzja

Seksualna zbrodnia wydawcy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Johnson ·3 minuty
2019-12-07
1 komentarz
15 Polubień
Zapowiedź tej książki podpaliła mnie niemożliwie, gdyż dwa ulubione tematy połączone w jeden – najnowsza fascynacja kryminałami i oczywiście temat odwiecznie ciekawy – seks. Wszystko to podpisane znanym nazwiskiem seksuologa Andrzeja Depko, który niejednokrotnie występował w mediach przy różnych okazjach w roli eksperta. Ucieszyłem się, że nakanapie.pl oferuje możliwość egzemplarza recenzyjnego – więc zaklikałem stosownie i... Rozczarowałem się subtelnie. Książka nie przypadła mi do fascynacji odpowiadającej oczekiwaniom, choć nie jest taka znowuż tragiczna. Rozdarciem więc targany, czy książkę rekomendować czy odradzić napiszę tak:

Dlaczego WARTO.

Książka pisana w formie bardzo przystępnej, nie jako podręcznik czy inny album, ale jako rozmowa, wywiad, pytania zadawane ekspertowi, na które ten odpowiada dzięki czemu dzieli się obszerną wiedzą z czytelnikiem. Podzielona jednak na ułatwiające nawigacje rozdziały nie męczy takim układem, pozwala rozdzielić tematy poruszane w rozmowie, dzięki czemu treść jest rozróżniona przy zachowaniu ciekawej redakcji. Już od początku mamy sporą dawkę wiedzy historycznej, na zasadzie postrzegania przestępstw seksualnych na przestrzeni dziejów oraz samej seksualności przez różne kultury w różnych częściach świata, takie trochę nawiązania geopolityczne. Po takim wprowadzeniu książka traktuje generalnie o zwyrodnieniach czy tam parafiliach seksualnych, które przybierają formę czynu i w konsekwencji czyjegoś nieszczęścia. Jest też o ofiarach i powiem szczerze opracowanie byłoby naprawdę ciekawe i pożyteczne gdyby nie kilka spraw, które jednak mi zgrzytnęły.

Dlaczego NIE WARTO.

Książka ma niewiele wspólnego z tytułem, myślą przewodnią klimatem w jaki wprowadza nas okładka i dość niefortunne blurby z tyłu książki, jak choćby ten Bondy, która się całą noc oderwać od lektury nie mogła. No jak gwałciciele i pedofilia są tak fascynujące to gratulujemy Pani Kasi. No ale
w końcu Remigiusz chyba faktycznie jest od niej nieco młodszy. Ale do brzegu. Jeśli oczekiwaliście analiz postaw i psychiki seryjnych morderców czy przestępców seksualnych niczym w netfliksowym mindhunterze – to się srogo zdziwicie. Nic takiego tutaj nie ma, no może że 30 stron, a to trochę mało. Po pokonaniu pierwszych 90 stron lecimy w tematy akcji #metoo w kontekście skrajnie zlewacczonym, w ujęciu jednostronnym, bezkrytycznym, gloryfikującym akcję pod niebiosa. Głównie treść książki oscyluje wokół zgwałceń, kobiet przez mężczyzn raczej z pominięciem zdarzeń w drugą stronę. Prowadząca rozmowę wręcz narzuca rozmówcy swoje zdanie usilnie kierując trzon rozmowy w rejony ją interesujące – daleko od tematyki książki. Natłok lewackich wynurzeń i usilnej gloryfikacji patologii jest nie do zniesienia. Prostytucja jest super, prostytutki są biedne i nikt się nimi nie opiekuje, im wolno wszystko jeśli są to kobiety, zaś prostytutki męskie traktować można jak rzecz i niewolników. Coś niesamowitego. Co do prostytucji jest nawet ich historia w PRLu, z wylogowaniem co bardziej zaradnych i uzdolnionych Pań. Gdzie tu tytułowa zbrodnia? Oczywiście co jakieś 20 stron wypominana i punktowana jest polska zaściankowość i zacofanie seksualne, brak otwartości seksualnej Polek, panowie są pomijani w rozważaniach. Po osiągnięciu magicznej granicy połowy książki wbijamy się w festiwal bezpardonowe go ataku na kościół w Polsce. Pedofile to biedni chorzy ludzie, którym państwo powinno zapewn8 opiekę i leczenie (!), ale jak mówimy o księżach pedofilach to zwyrole, których broni zbrodnicza instytucja kościoła. Co prawda to prawda, ale gdzie jest islam i legalizowane tam podejście do seksu z dziećmi i kobiet traktowanych jak miski na spermę? Dlaczego strzelamy tylko do polskiej mentalności, kościoła katolickiego i rodzimych naukowców? Jeśli przy innych tematach w książce autorzy poruszają się raczej globalnie. Autorytet Pana Depko mocno klęka jeśli za przykłady różnych patologii podaje bohaterów książek Jo Nesbo i tak rozbiera na czynniki pierwsze cechy bohaterów fikcyjnych książek! W ten sposób sam nazwę się seksuologiem, przeczytałem przecież 50 twarzy Greya... Oczywiście przy omawianiu pomocy dla ofiar wyszczególnione LGBT i że Polska to kraj nietolerancyjny. Cóż za stek bzdur.

Dla mnie książka to wielkie rozczarowanie i ocena raczej negatywna. Trochę faktów i wiedzy merytorycznej na plus, ale utopione w wiadrze na siłę forsowanych poprawnych politycznie, ale nieprawdziwych i dezinformujących tez.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

07.12.2019 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-12-07
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zbrodnia i seks
Zbrodnia i seks
Andrzej Robert Depko, Dellfina Dellert
7.1/10

„W każdym człowieku drzemią pewne skłonności perwersyjne, które wybuchają w określonych okolicznościach”. – Ryszard von Kraft – Ebing Pedofile, gwałciciele, kazirodcy, seryjni zabójcy na tle seksualn...

Komentarze
@gala26
@gala26 · ponad 4 lata temu
Bardzo dobrze napisana recenzja. Bedę ten tytuł omijała szerokim łukiem. Wolę jednak spać niż zarywać noc na tego rodzaju książki. ;)
× 1
Zbrodnia i seks
Zbrodnia i seks
Andrzej Robert Depko, Dellfina Dellert
7.1/10
„W każdym człowieku drzemią pewne skłonności perwersyjne, które wybuchają w określonych okolicznościach”. – Ryszard von Kraft – Ebing Pedofile, gwałciciele, kazirodcy, seryjni zabójcy na tle seksualn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pedofile, gwałciciele, kazirodcy, seryjni zabójcy na tle seksualnym. Kim są, jakie mają metody działania, jak można im pomóc? Zaburzeń seksualnych jest bardzo dużo. Z pewnością ani ja ani ty drogi c...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Zbrodnia i seks. Dwa tematy, które niezmiennie nas fascynują. A gdyby tak je połączyć, dodać trafne pytania i wyczerpujące odpowiedzi biegłego sądowego? Zapewniam Was, że wyjdzie z tego książka przer...

@czytunia @czytunia

Pozostałe recenzje @Johnson

Samotnia
Ślepy los?

Ale to było dobre! Jak Anna Kańtoch napisze książkę, i nie jest to żaden wymuszony przez wydawcę cykl, to klękajcie czytelniki. Dawno nie czytałem tak dobrego thrillera...

Recenzja książki Samotnia
Na własny koszt
Skorupa.

Craz mocniej przekonuję się do medium, jakim jest komiks. Postać powieści graficznej kojarzona jest przeważnie z komiksami typu kaczor Donald, czy inne bajkowe tematy, d...

Recenzja książki Na własny koszt

Nowe recenzje

Wszyscy kłamią
Ulotność szczęścia rodzinnego
@almos:

Książka zaczyna się od ważnego zdania: „Czy to nie dziwne, że jedno zdarzenie, jedna sekunda mogą z chirurgiczną precyz...

Recenzja książki Wszyscy kłamią
Apeirogon
Najszlachetniejszy dżihad
@Remma:

Rami Elhanan jest Izraelczykiem, a Bassam Aramin Palestyńczykiem. Dzieli ich wszystko, a połączył ból z powodu śmierci ...

Recenzja książki Apeirogon
Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
Kompletnie inna odsłona Hoover!
@Juliette_n:

Historia Kenny i Scotta nie ma szczęśliwego zakończenia. Jeden pozornie głupi wybryk, kompletnie odmienia losy dwójki z...

Recenzja książki Reminders of Him. Cząstka ciebie, którą znam
© 2007 - 2024 nakanapie.pl