Sen przychodzi nad ranem recenzja

Sen przychodzi nad ranem

Autor: @wolinska_ilona ·1 minuta
2023-04-10
Skomentuj
2 Polubienia
Lubicie książki obyczajowe z mocno rozbudowanym wątkiem psychologicznym? Jeżeli tak, to powieść Eweliny Miśkiewicz „Sen przychodzi nad ranem” będzie dla Was idealną lekturą. Ta historia przesiąknięta wieloma emocjami i tajemnicami będzie trzymała Was w napięciu po ostatnią stronę.

Chaos, strach, bezradność, pragnienie miłości, spokoju i prawdy — to wszystko zaprząta umysł Luizy. Mimo to kobieta stara się żyć normalnie, ma pracę, dorosłą córkę, z którą stara się spędzać wolny czas oraz przyjaciela. Pewnej nocy śni jej się sen, który nie daje jej spokoju. Wysłana na przymusowy urlop wyjeżdża do rodzinnej miejscowości, gdzie ma nadzieję rozwikłać tajemnicę z dzieciństwa.

Sięgając po tę powieść, kompletnie nie wiedziałam, czym może zaskoczyć mnie autorka, bowiem „Sen przychodzi nad ranem” jest moim pierwszym spotkaniem z jej twórczością. Przyznaję, że byłam mile zaskoczona fabułą, jaką skonstruowała Ewelina Miśkiewicz i nie ukrywam, że autorka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Już od pierwszych stron wciągnęłam się w tę historię i chłonęłam kolejne rozdziały z ogromnym zaciekawieniem przekonana, że czytam powieść obyczajową. Ależ było moje zdziwienie, gdy docierając do zakończenia, autorka zaserwowała mi takie emocji, że nie mogłam wyjść ze zdumienia nad tym, jak poprowadziła fabułę.
„Sen przychodzi nad ranem” to bardzo trudna i przepełniona wieloma emocjami historia, którą, choć czyta się lekko, to jednak potrafi chwycić czytelnika za serce. Jestem pod ogromnym wrażeniem, tego, jak autorka wykreowała główną bohaterkę. Czytelnik, kartkując kolejne strony, ma możliwość wejść w umysł Lu i wspólnie z nią odczuwać niepokój, strach i niepewność. Historia Lu od pierwszych stron owiana jest tajemnicą, a my pomału strona za stroną próbujemy tę tajemnicę odkryć.
„Sen przychodzi nad ranem” to lektura, do której czytelnik powinien zasiąść z otwartym umysłem, bowiem jest to historia, która oprócz tego, że wciąga, to również zmusza nas do myślenia.
Jeżeli lubicie powieści obyczajowe z mocno rozwiniętym wątkiem psychologicznym, to jak najbardziej zachęcam Was do sięgnięcia po „Sen przychodzi nad ranem”.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sen przychodzi nad ranem
Sen przychodzi nad ranem
Ewelina Miśkiewicz
7.9/10

Chaos, strach, bezradność, pragnienie miłości, spokoju i prawdy – to wszystko wypełnia umysł Luizy. Kobieta nigdy nie wie, czy ten ją tylko mami, czy też przedstawia rzeczywiste obrazy. Od zawsze ...

Komentarze
Sen przychodzi nad ranem
Sen przychodzi nad ranem
Ewelina Miśkiewicz
7.9/10
Chaos, strach, bezradność, pragnienie miłości, spokoju i prawdy – to wszystko wypełnia umysł Luizy. Kobieta nigdy nie wie, czy ten ją tylko mami, czy też przedstawia rzeczywiste obrazy. Od zawsze ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Luiza jest dorosłą kobietą, ma już równie dorosłą córkę, całe jej dni wypełnia praca i ma przyjaciela, który jednocześnie jest jej kochankiem. Kiedy kobieta zostaje wysłana na przymusowy urlop, w jej...

@papierowa_ksiazka @papierowa_ksiazka

Na wstępie muszę przyznać, że ta książka bardzo mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak „trudna”, a jednocześnie ciekawa (choć z początku nieco się dłużyło jej czytanie). K...

@zpasjidoczytania @zpasjidoczytania

Pozostałe recenzje @wolinska_ilona

Rykowisko
Rykowisko – recenzja

Lubię sięgać po debiuty i poznawać nowych autorów, szczególnie z naszego rodzimego podwórka. „Rykowisko” to debiutancka powieść Julii Halladin. Zaintrygowana mroczną okł...

Recenzja książki Rykowisko
Każdym skrawkiem duszy
Każdym skrawkiem duszy – recenzja

Rebecca Yarros, jedna z najpopularniejszych autorek, której książki pokochały miliony czytelniczek na cały świecie. Choć na co dzień nie czytam powieści romantycznych an...

Recenzja książki Każdym skrawkiem duszy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl