Sen przychodzi nad ranem recenzja

Sen przychodzi nad ranem

Autor: @papierowa_ksiazka ·1 minuta
2023-06-19
Skomentuj
1 Polubienie
Luiza jest dorosłą kobietą, ma już równie dorosłą córkę, całe jej dni wypełnia praca i ma przyjaciela, który jednocześnie jest jej kochankiem. Kiedy kobieta zostaje wysłana na przymusowy urlop, w jej uporządkowane życie zaczyna wkradać się chaos. Lu wykorzystuje wolny czas, aby odwiedzić swoją matkę. Na miejscu demony przeszłości wracają i Luzia zaczyna czuć, że wszyscy wokół niej mają jakieś tajemnice.

Luzia opowiada swoją historię, zwracając się wprost do czytelnika. Kobieta boi się dosłownie każdej sytuacji, szczególnie tych, których nie może przewidzieć. Często kreuje w swojej głowie czarne scenariusze, a lęki towarzyszą jej wszędzie. Ma przyjaciela, który niestety nie okazuje jej wsparcia, a do tego Lu ma kiepską relację z córką i matką.
Kobieta wraca do domu rodzinnego, bo jedynie tam czuje, że może być bezpieczna. Na miejscu zderza się jednak z inną rzeczywistością. Zaczynają nawiedzać ją dziwne sny, a matka stara się coś przed nią ukryć, mimo to Luzia na własną rękę próbuje zmierzyć się z tymi tajemnicami.

Bohaterka przeżywa bardzo poważny kryzys. Przez to robi różne dziwne rzeczy, wdaje się w romans z nieprzypadkowym mężczyzną, oskarża wszystkich naokoło o swoje niepowodzenia, czy zarzuca im kłamstwa. Luiza zdecydowanie nie jest zdrowa psychicznie. Nie przyjmuje pomocy od innych, ma paranoję, jest dość charakterystyczną postacią i przez to z ciekawością śledziłam rozwój wydarzeń z jej udziałem. Zdecydowanie wysuwa się na pierwszy plan i dominuje w tej historii, ale z czasem jej zachowanie staje się lekko irytujące.

Długi czas zajmuje bohaterce zrozumienie co tak naprawdę się z nią dzieje, a przez to zakończenie jest zaskakujące. Na ostatnich stronach wiele zdarzeń nabiera sensu i autorka zdradza wszystkie sekrety Luizy. Mimo całej aury tajemniczości brakowało mi jednak czegoś w tej historii, a miała ona potencjał. Autorka skupia się głównie na dziwnym zachowaniu Lu, a brakowało mi w tym jakieś otoczki, czegoś, co kontrastowałoby z bohaterką. Bohaterowie nie szastają emocjami, Luzia wciąż sieje zamęt, czasami aż za bardzo, a bohaterowie drugoplanowi wydają się ciągle stać w cieniu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-26
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sen przychodzi nad ranem
Sen przychodzi nad ranem
Ewelina Miśkiewicz
7.9/10

Chaos, strach, bezradność, pragnienie miłości, spokoju i prawdy – to wszystko wypełnia umysł Luizy. Kobieta nigdy nie wie, czy ten ją tylko mami, czy też przedstawia rzeczywiste obrazy. Od zawsze ...

Komentarze
Sen przychodzi nad ranem
Sen przychodzi nad ranem
Ewelina Miśkiewicz
7.9/10
Chaos, strach, bezradność, pragnienie miłości, spokoju i prawdy – to wszystko wypełnia umysł Luizy. Kobieta nigdy nie wie, czy ten ją tylko mami, czy też przedstawia rzeczywiste obrazy. Od zawsze ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lubicie książki obyczajowe z mocno rozbudowanym wątkiem psychologicznym? Jeżeli tak, to powieść Eweliny Miśkiewicz „Sen przychodzi nad ranem” będzie dla Was idealną lekturą. Ta historia przesiąknięta...

@wolinska_ilona @wolinska_ilona

Na wstępie muszę przyznać, że ta książka bardzo mnie zaskoczyła. Nie spodziewałam się, że ta książka będzie tak „trudna”, a jednocześnie ciekawa (choć z początku nieco się dłużyło jej czytanie). K...

@zpasjidoczytania @zpasjidoczytania

Pozostałe recenzje @papierowa_ksiazka

Na targu niewolników III Rzeszy
Targ niewolników

Janek miał zaledwie kilka lat, kiedy spotkał się z okrucieństwem ze strony innych ludzi i wydarzeniami, które na zawsze miały zapaść mu w pamięci, mimo że nie do końca j...

Recenzja książki Na targu niewolników III Rzeszy
Ted Bundy. Umysł mordercy
Ted

Ted Bundy to najsłynniejszy współczesny seryjny morderca. Zapisał się na kartach historii ze względu na swoje okrucieństwo wobec ofiar i ich liczbę, a także sposób dział...

Recenzja książki Ted Bundy. Umysł mordercy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl