Incydent recenzja

Sieć intryg i kłamstw

Autor: @zanetagutowska1984 ·1 minuta
2024-02-14
1 komentarz
5 Polubień
Piotr Borlik ponownie zaciekawił mnie stworzoną przez siebie fabułą. Mówi się, że „pieniądz rządzi światem”. Pieniądze to władza ale też fałszywe jej poczucie. Użyte przez psychopatów, są groźne. Autor odkrywa kurtyny władzy, ludzi, którzy ją sprawują i aż trudno uwierzyć, że to może dziać się naprawdę. Gdzie jest granica między dobrem a złem, czy tylko zło jest w stanie zmieniać świat? A dobro to już zapomniana wartość? Jak brutalny może być świat polityki i wielkich pieniędzy dowiecie się z powieści „Incydent”, którą serdecznie Wam polecam.

Intrygująca kreacja bohaterów. Ich wewnętrzne dysonanse poszerzały moją perspektywę w rozumieniu ich postępowania. Będąc w związku oczywistym jest, że próbujemy zawsze znaleźć kompromis, ale co jeśli musimy wybierać pomiędzy większym a mniejszym złem, żeby druga strona nie straciła na wizerunku, albo nawet poważania wśród współpracowników i zwierzchników a może nawet życia? Uwypuklone relacje rodzinne, z pozoru poprawne, wspierające, w miarę poznawania całej historii przerażały mnie coraz bardziej. Definicję rodziny zobaczyłam w szerszym, bardzo brutalnym kontekście.

W „Incydencie” nic nie jest oczywiste ani czarno-białe. Autor umiejętnie żongluje kolorami i nie pokazuje jednoznaczności dokonywanych przez bohaterów wyborów. Sieć intryg, kłamstw, szantaży, czynów na granicy prawa rozrasta się niczym tkana pajęczyna a jej końca jakby nie widać.

Natalia Kruger, zastępczyni prokuratora ciekawiła mnie swoim postępowaniem, zaskakiwała wewnętrzną siłą ale i irytowała. Kobieta, która dla odkrycia prawdy zrobi wiele. Mimo, iż zapłaciła najwyższą cenę, nadal jest nieugięta i zdeterminowana.

Zaskakujący, nieoczywisty kryminał z wartką akcją. Styl Pana Piotra Borlika bardzo przypadł mi do gustu i zawsze spędzam miło czas z lekturami spod jego pióra. Autor zbudował prawdziwą katastroficzną historię pełną grozy i przerażającą. Trudno uwierzyć, że to mogłoby wydarzyć się naprawdę, ale ile z fabuły jest kłamstwem, fikcją literacką a prawdą? Lepiej nie wiedzieć…

Książkę przeczytałam w ramach booktour organizowanego przez Martynę @KRYMINALNATALERZU, za co serdecznie dziękuję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-09
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Incydent
Incydent
Piotr Borlik
7.7/10

W pociągu relacji Przemyśl–Warszawa dochodzi do ataku terrorystycznego, w którym ginie czterdzieści pięć osób. Policja szybko trafia na trop pracownika obsługi, jedynego ocalałego z wagonu. Zastępczy...

Komentarze
@gala26
@gala26 · 3 miesiące temu
Piotr Borlik nieustannie mnie zaskakuje. Ostatni kryminał autora Drudzy, też polecam.
× 1
@zanetagutowska1984
@zanetagutowska1984 · 3 miesiące temu
brakuje czasu, by wszystko przeczytać, ale Pana Piotra Bolika bardzo lubię :)
× 1
Incydent
Incydent
Piotr Borlik
7.7/10
W pociągu relacji Przemyśl–Warszawa dochodzi do ataku terrorystycznego, w którym ginie czterdzieści pięć osób. Policja szybko trafia na trop pracownika obsługi, jedynego ocalałego z wagonu. Zastępczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już od jakiegoś czasu przymierzałam się do lektury książek Piotra Borlika, ale sama nie wiem dlaczego tak długo z tym zwlekałam. Muszę przyznać, że jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona i z pewnością...

@maciejek7 @maciejek7

Pociągiem lubiłam jeździć właściwie od zawsze, a kiedy byłam dzieckiem, trasę Przemyśl - Jelenia Góra, znałam na pamięć. W dorosłym życiu przez kilka lat dojeżdżałam pociągiem do pracy - prawie godzi...

@anka_czytanka_34 @anka_czytanka_34

Pozostałe recenzje @zanetagutowska1984

Kiedy byłyśmy ptakami
Pochwała i hymn do życia

Autorką „Kiedy byłyśmy ptakami” jest Ayanna Lloyd Banwo, pochodząca z Trynidad i Tobago - wyspy na morzu Karaibskim, obok Wenezueli. „Debiutancka powieść When We Were Bi...

Recenzja książki Kiedy byłyśmy ptakami
To coś w śniegu
„Inteligencja nie uwalnia od okrucieństwa”

Zimno, przeraźliwie zimno. Cztery osoby nadzorujące obiekt – Instytut Północny. Zamknięci, odcięci od świata. Ze względu na tajemniczy wirus nie mogą opuścić budynku. He...

Recenzja książki To coś w śniegu

Nowe recenzje

Zatoka syren
Syreni śpiew Mariusza Kaniosa
@matren:

Odsłuchałem wszystkie audiobooki, w których Filip Kosior czyta powieści Mariusza Kaniosa. Skusiła mnie też „Zatoka sy...

Recenzja książki Zatoka syren
Warszawianka
"Warszawianka"
@tatiaszaale...:

“Bo jak kobieta, a zwłaszcza Polka, postanowi się poświęcić, nic nie pomoże!” Przenosimy się w czasie, jest rok 1885, ...

Recenzja książki Warszawianka
Praga
Po prawej stronie Warszawy
@biegajacy_b...:

Praga. Od razu mamy dwa skojarzenia. Stolica Czech, no i prawobrzeżna dzielnica Warszawy. Tym razem pozostaniemy w nasz...

Recenzja książki Praga
© 2007 - 2024 nakanapie.pl