Dom z kamienia recenzja

Siła kobiecej solidarności.

Autor: @maciejek7 ·3 minuty
2023-02-12
Skomentuj
28 Polubień
Muszę przyznać, że do wzięcia tej książki w ręce przyciągnęła mnie jej okładka. Lecz jej grubość mnie nieco wystraszyła, więc oddałam ją do czytania swojej córce a potem mamie. Nie mogłam jednak przestać o niej myśleć i ten "Dom z kamienia" w otoczeniu zieleni ciągle mnie jakby wołał.
Teraz myślę, że powinnam od razu się skusić na lekturę, lecz nie chciałam dać się zwieść pozorom ślicznej okładki...
Chociaż wydawałoby się, że to będzie jakaś sielankowa i małomiasteczkowa historia, to czekało mnie zaskoczenie.
"Szkołę Podstawową w Zielonym Kamieniu spowijała cisza...
Był to jednak spokój pozorny, gdyż w większości klas wciąż trwały lekcje, gdzie młoda energia uwięziona na czterdzieści pięć minut buzowała tuż pod powierzchnią wyuczonej dyscypliny."
Małe miasteczko o ciekawej nazwie Zielony Kamień, to spokojne miejsce na ziemi. Lecz zazwyczaj w takich niby spokojnych miejscach nie zawsze jest tak, jakby się wydawało. Okazuje się, że za drzwiami niemal każdego domu skrywają się różne sekrety, które przyczyniają się do cierpienia wielu osób.
Oczywiście najczęściej przezywają to dzieci i kobiety...
Hanka pracuje jako woźna w szkole. Nie jest to praca jej marzeń, lecz tak się potoczyło jej życie, że tylko tak może pomóc w utrzymaniu swojej rodziny. Jej mąż Adam jest budowlańcem, nawet dosyć dobrym, kiedyś przecież razem zbudowali dom, w którym mieszkają. Jednak z czasem zaczął coraz częściej zaglądać do kieliszka a później zaczęły się awantury. Stara się tę mężowską przemoc ukrywać przed wszystkimi, nawet przed dziećmi, lecz nie do końca jej to wychodzi. Gdy jednak Adam zaczyna awantury z dziećmi, to już nie może tego przemilczeć. A mogło być przecież zupełnie inaczej, gdyby nie wpadka z pierwszym dzieckiem, zamiast zgłębiać wiedzę, Hanka wyszła za mąż a potem urodziła jeszcze dwoje dzieci. O co wieczne pretensje miał do niej mąż...
W szkole, w której pracuje Hanka, Marcelina jest wicedyrektorką i już na pierwszy rzut oka można zauważyć, że i ona skrzętnie skrywa jakieś sekrety.
Monika została zatrudniona w szkole na zastępstwo i od razu wpadła w sidła zastawiane przez dyrektora, który wykorzystując swoje stanowisko, proponuje jej nieformalny układ. Dziewczyna obawiając się utraty pracy, sama nie wie jak sobie poradzić z natarczywym szefem.
Regina jest samotną kobietą, pracuje w bibliotece. Wiele osób uważa ją za dziwaczkę, lecz ona się tym nie przejmuje, mówiąc, że książki jej nie zawiodły tak jak to zrobili ludzie. Biblioteka to jej cała radość życia. Często właśnie tam odwiedza ją Hanka.

"Dawno temu doszła do wniosku, że na podstawie historii wypożyczeń książek można wiele dowiedzieć się
o człowieku."
Tymczasem po wielu latach nieobecności, w Zielonym Kamieniu zjawia się siostra Reginy - Lucyna. Przyjechała z Paryża, rozsiewa wokół siebie blask gwiazdy, lecz mieszkańcy mówią o niej skandalistka, gdyż namieszała w życiu swojej siostry i dała nogę.
Autorka bardzo pięknie scharakteryzowała małomiasteczkowe zależności i stosunki międzysąsiedzkie. Poczułam się nawet jako jedna z mieszkanek Zielonego Kamienia i wyobrażałam sobie jak wygląda ta miejscowość.
Za zamkniętymi drzwiami, w czterech ścianach dzieją się różne rzeczy, które zazwyczaj nie wydostają się na światło dzienne. Lecz kiedy już wyjdą, to nie ma odwrotu i trzeba zrobić z tym porządek. Trudne tematy poruszane w tej książce, to często tematy tabu w wielu rodzinach. Gdy kobiety wzięły sprawy w swoje delikatne rączki, to już nie odpuściły, chcąc zmienić swoje życie, wierząc, że jeszcze nie jest zbyt późno na zmiany.
"Łatwiej surowo ocenić kobietę niż mężczyznę, bo on jest tylko... mężczyzną, a tym wybacza się więcej."
Nawet nie pomyślałam, że to debiutancka powieść. Mimo swojej objętości, jej lektura przebiega bardzo szybko.
Mam nadzieję, że autorka nie zakończy na tej pozycji swojego pisania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-02-12
× 28 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dom z kamienia
Dom z kamienia
Justyna Grosicka
8.2/10

HISTORIA NIEZWYKŁYCH KOBIET, KTÓRE PEWNEGO DNIA POSTANAWIAJĄ BYĆ SZCZĘŚLIWE W Zielonym Kamieniu, małym miasteczku, życie płynie na pozór spokojnie. Hanka pracuje w lokalnej szkole i nieustannie...

Komentarze
Dom z kamienia
Dom z kamienia
Justyna Grosicka
8.2/10
HISTORIA NIEZWYKŁYCH KOBIET, KTÓRE PEWNEGO DNIA POSTANAWIAJĄ BYĆ SZCZĘŚLIWE W Zielonym Kamieniu, małym miasteczku, życie płynie na pozór spokojnie. Hanka pracuje w lokalnej szkole i nieustannie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już dawno nie czytałam tak grubej książki. Ogólnie nigdy nie stroniłam od powieści z większą ilością stron niż standardowe trzysta, zwłaszcza jeśli mają one do zaoferowania ciekawą i pełną wrażeń his...

@Laurel_3 @Laurel_3

Niech Was nie zmyli sielankowa okładka tej powieści, bo do sielanki tu troche brakuje. Mówią, nie buduj domu na piasku, bo runie, a tytułowy kamień? Wydaje się byc solidny, trwały, dający bezpieczeńs...

@agulkag @agulkag

Pozostałe recenzje @maciejek7

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skręci w zupełnie innym kierunku. I jak jednak wiele ...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Niewinna
Winna czy... niewinna...

Nie znałam wcześniej tej autorki, więc dla mnie lektura tej książki była okazją do poznania jej twórczości. I chociaż "Niewinna" jest książką dla młodzieży, to jej temat...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka