Adrian Bednarek - o tym pisarzu usłyszałam całkiem niedawno i sama postanowiłam sprawdzić, co w trawie piszczy. Na początek poszedł specyficzny "Pamiętnik diabła", po którym nadal mam mocno mieszane uczucia. No a teraz czas na kolejną książkę z biblioteki, czyli "Skazany na zło". Jak się okazało już po fakcie, jedna powieść była dobra, a druga taka sobie.
Wiktor Hauke ma piękną żonę, wymarzony dom oraz własną firmę. Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być idealne. Jednak ledwie prosperujący biznes, narastające problemy z kredytem, spędzają mu sen z powiek każdego dnia. Odskocznią od licznych czarnych myśli może stać się pewna tajemnicza znajomość. Niestety, jeden błąd i nieodwracalna decyzja, a jego życie zmienia się w prawdziwe piekło. Piekło, które dopiero się rozpoczyna, a steruje nim nieobliczalny zwyrodnialec. Wiktor jest jedynie marną marionetką w jego rękach. Przynajmniej do czasu. Czy Hauke odnajdzie w sobie siłę, by ocalić własną rodzinę? Czy poświęci swoją duszę, by wygrać z tym niebezpiecznym szaleńcem? Jakie będą konsekwencje tego pojedynku?
Początek tej historii zapowiadał się wprost wyśmienicie. Było ciekawie, intrygująco i tajemniczo. Niebezpieczna fabuła wywoływała przyjemne dreszcze grozy, rozbudzając moją wyobraźnię do granic możliwości. Jednakże nagle coś się zmieniło. Fascynacja ową powieścią przeobraziła się w wielkie rozczarowanie i znużenie. Coś, co miało być ekscytujące, nieprzewidywalne i pełne adrenaliny, okazało się tylko monotonną historią, godną szybkiego zapomnienia.
Jedyny duży plus należy się bohaterom. Na przestrzeni całego tego thrillera, mogła doskonale zaobserwować zachodzące zmiany w postawie i zachowanie głównej postaci. I choć już od samego początku wiedziałam, że Wiktor wcale nie jest takim w pełni pozytywnym bohaterem. Z pozoru wydawał się on skrytym, uzależnionym od alkoholu, zagubionym człowiekiem, a w konsekwencji pewnych wydarzeń, stał się silnym, zdeterminowanym, przebiegłym i dwulicowym gościem, z którym lepiej nie mieć nic do czynienia. By ratować ukochaną, podejmował się rzeczy irracjonalnych, nielogicznych, a zarazem śmiertelnie niebezpiecznych. Żyjąc pod ogromną presją i jeszcze potężniejszym strachem, przeistoczył się w kogoś, dla kogo nie ma granic, liczy się tylko dojście do celu po trupach. Ale takich osób jak Wiktor było więcej, tylko zostali oni zbyt powierzchownie przedstawieni, grając ledwie widoczne role. Jedno muszę stwierdzić- w tej powieści nikt i nic nie jest takie, na jakie wygląda.
Jeżeli chodzi o akcję, to jej początkowy wybuch tylko mnie rozochocił. Było mocno i z przytupem. Niestety, później coś się zepsuło. Tempo zdecydowanie opadło, a wręcz nawet mam wrażenie, że miejscami się zupełnie zatrzymało. To, co się działo już nie było takie spontaniczne, emocjonalne i przykuwające uwagę. Niekiedy owa historia sprawiała wrażenie aż nadto abstrakcyjnej, przekombinowanej, a w konsekwencji niezbyt ciekawej.
Podsumowując, "Skazany na zło" Adriana Bednarka to tylko średni thriller psychologiczny, w którym zabrakło nieprzewidywalnej i pełnej adrenaliny sensownej akcji oraz bardziej przyziemnej fabuły. Sami bohaterowie, charyzmatyczni i jakże skomplikowani, nie wystarczyli, by unieść tę książkę na dobry poziom, a tak pozostało wielkie rozczarowanie. Szkoda.
Jedno wydarzenie. Jedna decyzja. Jeden błąd. I twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. Dom na kredyt, skromna firma i kochająca żona – oto życie niespełna trzydziestoletniego Wiktora Hauke. Ale p...
Jedno wydarzenie. Jedna decyzja. Jeden błąd. I twoje życie już nigdy nie będzie takie samo. Dom na kredyt, skromna firma i kochająca żona – oto życie niespełna trzydziestoletniego Wiktora Hauke. Ale p...
" Skazany na zło" Adriana Bednarka to thriller przedstawiający historię niespełna trzydziestoletniego Wiktora Hauke. Facet przeciętny jakich wielu, trochę nawet nudny. Ma piękną żonę, własną firmę, w...
"Skazany na zło" rozpoczął moją przygodę z twórczością Adriana Bednarka, jednak na mojej liście DO PRZECZYTANIA znajduje się jeszcze kilka jego książek. Czy pierwsza książka zostawi po sobie pozytywn...
@katherinna1997
Pozostałe recenzje @Wiejska_bibliote...
„Dziewczyna w spektrum” Ewa Furgał
Tytuł: „Dziewczyna w spektrum” Autor: Ewa Furgał Gatunek literacki: biografia, autobiografia, pamiętnik Wydawnictwo: Biała Plama Ilość stron: 185 @Obrazek Czy ...
Tytuł: „Pochwała Głupoty w XXI wieku” Autor: Bartosz Małecki Gatunek literacki: poradnik Wydawnictwo: Wydawnictwo M23 Ilość stron: 192 Premiera: 21 listopada 2...