SeeIT recenzja

Słowem dnia jest... ekspozycja!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Chassefierre ·4 minuty
2022-12-24
4 komentarze
26 Polubień
,,SeeIT'' Jagny Rolskiej to książka kompletnie niepotrzebna, nie wnosząca w życie czytelnika niczego, poza irytacją. Nie jest specjalnie ciekawa, nie jest przekonująca, nie jest zabawna, nie jest nawet zaskakująca, a główny plot-twist (roz)poznajemy gdzieś w okolicach setnej strony. Może nawet trochę wcześniej. Ten tytuł jest doskonałym przykładem na to, że nominacje do Nagrody Zajdla naprawdę od dłuższego czasu nic nie znaczą, a internetowymi rankingami na Książki Roku X można byłoby sobie pomagać w toalecie, w razie gdyby zabrakło nam zwykłego mięciutkiego papieru. Oczywiście, zakładając przy tym, że byłyby te rankingi wydrukowane, bo w formie internetowej do niczego się nie nadają.


Ziemia w roku 2117 jest spełnieniem wszystkich foliarskich koszmarów. Oto bowiem (Zły) Rząd Światowy rządzony przez podłych, cynicznych, wynaturzonych, niezaspokojonych psychopatów upajających się poczuciem władzy nad Głupimi i Ciemnymi Zniewolonymi Masami, wprowadził Totalną Inwigilację.
Co prawda nie ,,zacipowano'' ludzkości, a wszczepiono jej interfejsy, ale to szczegół. Te interfejsy, oczywiście, są potrzebne do Normalnego Funkcjonowania i mieszczą się... w czole! Jak zostało przepowiedziane w Teoriach Spiskowych nawiązujących do Apokalipsy (wiecie, znamię bestii i te sprawy). Tylko nadrodowcy (czyli, że tacy nadludzie, ale bardziej) mają te interfejsy lepsze, bardziej skomplikowane i w ogóle takie dobrowolne, że łatwo je usunąć.
Nie to, co te biedne, ciemne zniewolone masy.
Ale to nie wszystko! Bo ci źli nadrodowcy, ci wynaturzeni i okropni władcy świata mogą mieć rodziny. Bo zwykli ludzie to nie. Rodzina jest bowiem przeżytkiem, rozumiecie, jak to pewnie ,,chcą teraz wprowadzić ci źli lewacy na Zachodzie'' (sarkazm, żeby nie było). I już nie można mówić do kogoś ,,mamo'' i ,,tato'', bo to złe i niedobre, i demoralizujące. No i teraz rodzice to Pierwsi Opiekunowie, ale tacy, którzy wcale nie opiekują się dziećmi, bo siedzą w pracy w fabrykach (o fabrykach będzie za chwilę) po 16 godzin na dobę i harują w pocie czoła za najniższą głodową, żeby zdobyć bilet na Arkę.
A Arka (też biblijne nawiązanie, a co!) ma być wyzwoleniem, a jest maszynką do przemiału mięsa. Po co? Dlaczego? Co komu to daje? Tego nie wie nikt, podejrzewam, że autorka również.

Stopień nieprawdopodobieństwa w ,,SeeIT'' jest tak wysoki, że wciąż się dziwię, że to przeszło i że ktoś to wydał. Szczęśliwe i Niesamowite Zwroty Akcji są na porządku dziennym tak bardzo, że ani nie szokują, ani tym bardziej nie zaskakują. Już na samym początku domyślamy się, że bohaterowie (rozdziały są pisane naprzemiennie, z punktu widzenia różnych postaci) kiedyś się spotkają i nawiążą współpracę. I nie mylimy się.
Wśród naszych bohaterów mamy przystojnego i boskiego pilota wahadłowca (jak Han Solo), mamy córkę bogatego i ważnego typa (jak Leia) i jej zbuntowanego chłopaka (jak Luke - i ta analogia jest... no niemalże dosłowna). Mamy jakiegoś starego profesora-mentora, który jęczy, że ,,kiedyś to były czasy, a teraz nie ma czasów'', dziewczynkę z nadludzkimi mocami (jak Neo), Mary Sue, która jest niczym Dolores Abernathy z serialu ,,Westworld''. Młodego hakera, który jest członkiem ruchu oporu i synem wysoko postawionego człowieka. Jednego wynaturzonego psychopatę u władzy i jego nie mniej psychopatyczną kochankę, a także biedną dziewczynę-robotnicę i jej kochanka, który od początku kłamał.
I żaden z tych bohaterów nie jest przekonujący. Żaden nie jest ciekawy. Żadnego nie polubiłam.
To musi być talent - żeby wykreować wszystkie postacie tak nijakie.

A z rzeczy nieprawdopodobnych i nieprzemyślanych: jak już wspomniałam, nigdy nie dowiadujemy się o co chodzi z Arkami. Podejrzewam, że to dlatego, że autorka zostawia sobie furtkę dla drugiego tomu (proszę, nie...). Nie dowiemy się też w jaki sposób dziewczynka, która nie ma wszczepionego interfejsu (bo po co) potrafi manipulować rzeczami znajdującymi się w Worldwebie i w TOW-ach. Chyba, że to magia, to wtedy spoko. Ale w tym świecie nie istnieje magia, więc...
Interfejsy, tak w ogóle, to mogą działać zgodnie z siłą woli. Chcesz komuś szybko przesłać jakiś program/dokument? Musisz bardzo mocno (wierzyć) myśleć i będzie szybciej-szybciutko, w mgnieniu oka, nawet nie w sekundę! (Fajna technologia, nie?)
Jednocześnie przy tak zaawansowanym rozwoju technologicznym jak te nieszczęsne interfejsy, TOW-y, aplikacje modyfikujące rzeczywistość, Arki, windy kosmiczne, i personalizowane holo-reklamy wyświetlane na ubraniach, sprzętach domowych i sunące za człowiekiem po całym mieszkaniu ludzie pracują w fabrykach. Po 16 godzin na dobę, przy taśmie, ręcznie(!) przebierając kawałki maszyn, które nie nadają się do dalszego użytku.
Ręcznie.
Przy taśmie.
To bez sensu.

Powody dla których nie warto czytać ,,SeeIT'' mogłabym wymieniać jeszcze długo, ale zakończę tym, że Główny Zły i Wynaturzony Psychopata Rządzący Światem wysyła ludzi na Arki i ich zabija, i przesiedla, i trzyma w brzydkich, zatłoczonych, pełnych smogu miastach po to, żeby mieć kawałeczek nieskażonej człowiekiem natury tylko dla siebie. I dlatego ,,robi depopulację''.
(A wiecie, tymczasem ziemia powinna być podległa człowiekowi i takie tam.)

Zdecydowanie nie polecam.



*książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-24
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
SeeIT
2 wydania
SeeIT
Jagna Rolska
5.6/10
Cykl: Reset 2117, tom 1
Seria: Mint Witch

„Jagna Rolska czerpie garściami z klasyków literatury SF i sprawnie żongluje znanymi motywami, tworząc świeżą wariację na temat cyberpunkowej dystopii. W swej debiutanckiej powieści zaprasza do świat...

Komentarze
@almos
@almos · ponad rok temu
Po słowach "to książka kompletnie niepotrzebna", już wiedziałem wszystko...
× 5
@Meszuge
@Meszuge · ponad rok temu
:-) Ja też.
× 3
@Lorian
@Lorian · ponad rok temu
Toż to koszmar naszego obecnego rządu :D Rodzic... pft pft, tzn Pierwszy Opiekun :D
Bzdurna ta powieść, dziękuję za udane ostrzeżenie :>
× 4
@Anna30
@Anna30 · ponad rok temu
Coś musi być naprawdę w tej książce nudnego, że wzbudza wiele kontrowersji. Chociaż zawsze jest coś na obronę, ale widocznie nie znalazłaś.
Dobrze, że dostrzegłaś drobne szczegóły.
× 1
@Chassefierre
@Chassefierre · ponad rok temu
Na obronę to mogłabym powiedzieć, że ,,czytało się szybko'', ale jak potem przypomnę sobie o kwiatkach typu ,,Samica pogodnie znosi bóle porodowe'' to już nie jestem tego pewna. :/
× 1
@Anna30
@Anna30 · ponad rok temu
To też lubię, kiedy się czyta szybko, a nie wolno. Jest jedno uzasadnienie, że teksty tej osoby są znane wśród czytelników z lat wcześniejszych.
Czytam na obecną chwilę taką książkę i stąd schodzi mi czas na interpretację samego tekstu.
SeeIT
2 wydania
SeeIT
Jagna Rolska
5.6/10
Cykl: Reset 2117, tom 1
Seria: Mint Witch
„Jagna Rolska czerpie garściami z klasyków literatury SF i sprawnie żongluje znanymi motywami, tworząc świeżą wariację na temat cyberpunkowej dystopii. W swej debiutanckiej powieści zaprasza do świat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rok 2117. Świat chyli się ku upadkowi. Jeszcze niedawno wybuchały wulkany , lawa zalewała ląd, a woda z tsunami topiła wszystko, co spotkała na swej drodze. Teraz trwa tylko pozorny spokój - nadciąga...

@oczymtamczytam @oczymtamczytam

Ziemia przestała być bezpiecznym i przyjaznym dla życia miejscem. Liczne kataklizmy doprowadziły ją na skraj całkowitego zniszczenia, mającego nastąpić już niebawem. Jedynym ratunkiem dla ludzkości s...

@liber.tinea @liber.tinea

Pozostałe recenzje @Chassefierre

I zadrżała noc
,,I zadrżała noc’’ nie jest porywającą powieścią...

... nie czyta się jej z zapartym tchem, przerzucając kolejne strony, nie połyka się jej i nie czeka na to, co będzie dalej. Bo w zasadzie wiemy, co będzie dalej. Znamy t...

Recenzja książki I zadrżała noc
Modlitwa za nieśmiałe korony drzew
Nieśmiałość koron drzew...

... jest prawdziwym zjawiskiem. Znanym już od lat 20. XX wieku, ale wciąż bez wyjaśnionej przyczyny. Ludzie z Pangi też jej nie znają. Dex i Mszaczek opuścili Dzicz i w...

Recenzja książki Modlitwa za nieśmiałe korony drzew

Nowe recenzje

Boże, Beata!
Kryminalny Ciechocinek
@Juliette_n:

Sięgacie czasem po książki typowo komediowe? Jeżeli chodzi o mnie, to nie zdarza mi się to dość często. Jednak, kiedy u...

Recenzja książki Boże, Beata!
Wychowany na Marymoncie
Patologia? Nie. Marymont.
@maciejek7:

Przyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fab...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie
Ci, którzy zostali
Ci, którzy zostali
@feyra.rhys:

Lubicie dobre kryminały ? Ja bardzo ! To teraz mam dla Was polecenie bardzo dobrego kryminału ! Nigdy nie miałam przyje...

Recenzja książki Ci, którzy zostali
© 2007 - 2024 nakanapie.pl