Słonecznikowa zima recenzja

Śmierć matki, samotność, ojciec, którego nie ma w domu...

Autor: @xbooklikex ·2 minuty
2022-09-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Poprzednią klasówkę zawaliłam i z tą też tak będzie. Tak samo jak z jazdą konną. Wszystko, co łączy się w jakiś sposób z mamą, jest jak woda, która przepływa mi między palcami. Nie mogę jej uchwycić, brak mi siły."

🌻"Słonecznikowa zima" zapisze się w mojej pamięci na długo. Z zewnątrz niepozorna, a w środku wręcz gotuje się od nadmiaru emocji. Nora Schuurman ma ciekawy styl pisania; książka podzielona jest na dwie części (kwiecień, maj) oraz na bardzo krótkie rozdziały. Do tego autorka zastosowała zabieg, który sprawia, że książka przyjmuje postać pamiętnika/ wspomnień głównej bohaterki. Swoją formą (a nawet tematami jakie porusza) podczas czytania przypominała mi "Bezmatek" oraz "Wrony". Wszystkie te pozycje łączy ból, bezsilność, smutek, niesprawiedliwość. Oczywiście nie można ich porównywać, bo każda z nich ma swoją własną ścieżkę, jednak to są te same uczucia.

🌻Czytając te pozycje miałam głowę pełną wszystkiego. Tak jak i w wymienionych przeze mnie tytułach, tak i w "Słonecznikowej zimie" kilkakrotnie chciałam wejść do opowieści Emmy, by móc coś zrobić, pomóc czy po prostu przytulić te dziewczynki. Śmierć matki, samotność, ojciec, którego nie ma w domu... Pogodzenie się z utratą bliskiej osoby, nigdy nie jest łatwe. Każdy radzi sobie jak może, tylko warto przy tym pamiętać o najbliższych. O ludziach, którzy potrzebują nas w takich momentach tak samo bardzo jak my. W książce, ten problem został ukazany aż za dobrze.

🌻Siostry Emma oraz Sanni radzą sobie jak potrafią. Obie chodzą do szkoły, spotykają się z przyjaciółmi, a także mają ulubione zajęcia, którym poświęcają wolny czas - jazda konna i komputery. Tylko ile z tego mają, gdy ojca nie ma obok nich? A jeśli już się pojawia, to z kobietą? Halo, halo - coś tu jest nie tak<<< Dziewczynki nie powinny same przechodzić przez ten trudny dla nich czas, a już na pewno nie powinny same zostawać w domu. Nie mogłam zrozumieć tego czło­wieka. Do tego dochodzą bardzo, ale to bardzo nieprzyjemne sytuacje w szkole.

Wiem, że tematy występujące w "Słonecznikowej zimie" mogą być dla kogoś trudne do przejścia, dlatego przed przeczytaniem sprawdźcie ❗TW (śmierć, nękanie psychiczne/ fizyczne, przemoc, żałoba). Mimo bólu, okropnych wydarzeń można się przy tej książce wzruszyć, przeczytać o pięknie przyrody i odczuć, że nadzieja jest blisko.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-16
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słonecznikowa zima
Słonecznikowa zima
Nora Schuurman
6.3/10

W tamtą niedzielę życie podzieliło się na dwie części. Pomiędzy tym, co minęło a tym, co nadejdzie, wyrósł mur. Trzeba się było nauczyć na nowo oddychać. Trzeba było patrzeć przed siebie, chociaż oczy...

Komentarze
Słonecznikowa zima
Słonecznikowa zima
Nora Schuurman
6.3/10
W tamtą niedzielę życie podzieliło się na dwie części. Pomiędzy tym, co minęło a tym, co nadejdzie, wyrósł mur. Trzeba się było nauczyć na nowo oddychać. Trzeba było patrzeć przed siebie, chociaż oczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @xbooklikex

Goalie
To historia o hokeju, ciężkiej chorobie, przyjaźni i demonach przeszłości 🏒🎗️

"- Jesteś taką Elsą. Odpychasz od siebie ludzi, nie chcesz wciągać ich w swoje problemy. Może grasz su-kę, może nie, ale w głębi duszy jesteś cudownym człowiekiem, tylko...

Recenzja książki Goalie
Love at first sight
Komfortowa, ciepła, wzruszająca i napisana z humorem opowieść 🩷

"Od trzydziestu dziewięciu miesięcy odbudowuję siebie kawałek po kawałku. Od stu sześćdziesięciu siedmiu tygodni łatam dziury i zapycham pustki w swojej duszy. Od tysiąc...

Recenzja książki Love at first sight

Nowe recenzje

Hotel w Zakopanem
Pościg za bogactwem
@zanetagutow...:

Duet pisarki Pani Marii Ulatowskiej i Pana Jacka Skowrońskiego poznałam w tym roku czytają powieść "Tajemnica Florentyn...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
Nie do wygrania
Nie do wygrania
@marcinekmirela:

„W tamtej chwili zdałem sobie sprawę, że prąd, który miał mnie ponieść, tak naprawdę mnie porwał. I że nie posiadałem n...

Recenzja książki Nie do wygrania
Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam