Przypomniałaś sobie, Mimi? recenzja

Smutno, poważnie, dorośle.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-06-02
Skomentuj
4 Polubienia
Kiedyś spotkałam się z określeniem „mała – dorosła” w odniesieniu do dziecka. Jako młoda panna nie rozumiałam, co się kryje za tym stwierdzeniem. Dzisiaj, jako dorosła kobieta, doskonale to rozumiem i wiem czym się to (przysłowiowo) „je”. Jak wiecie mam sąsiadeczkę (a nawet 2, wspaniałe dziewczynki!), Zuzia właśnie należy do takiego pokolenia, dziecka, które po prostu wcześniej dojrzało, mimo że nie miało ku temu powodu. Nie ukrywam jednak, że to ma swój urok!

„Przypomniałaś sobie, Mimi?” to książka właśnie o takiej dziewczynie. Teoretycznie za młoda, by mówić o jej dojrzałości, a jednak po przejściach i z bagażem doświadczeń, które ukształtowało ją bardzo mocno. Do tego relacja z mężczyzną, spotkanym przypadkiem, choć bez podtekstu erotycznego. Da się? Da się! Także mega plus dla Autora, za nie wykreowanie taniego porno z dużą różnicą wieku, to ogromnie się chwali! Jednakże do sedna!

Ad i Mimi spotykają się na szkolnym maratonie, gdzie nagrodą główną są pieniądze. Niby nic wielkiego, ale podoba mi się, że pan Dariusz nie uciekał od trudów codzienności i wykreował fabułę na tak prostej sprawie jak kasa. Oboje biorą udział w biegu i w sumie z czystego przypadku nawiązują więź, emocjonalną, czystą, zwyczajną, która tutaj gra pierwsze skrzypce. Poznają się, dowiadują co nieco o sobie i zbliżają, mimo że seksualność nie gra tutaj żadnej roli.

Jak najbardziej język Autora jest lekki i poprawny, dodatkowym „smaczkiem” są wstawki z rozprawy sądowej, ale jakiej – to już musicie dowiedzieć się sami. Bohaterowie są zwykli, zwyczajni, nie żadne wymuskane postacie, tylko tacy ludzie jak ja. Mimi faktycznie jest o sporo dojrzalsza, niż mogłoby się wydawać, na pierwszy rzut oka. Ad też nie jest najgorszy, ale jakoś tak nie mogłam z nim złapać wspólnej fali, jednakże nie skreślam go, bo jako tzw. randomowy facet to wyszedł całkiem nieźle. Cała książka jest w mocno nostalgicznym klimacie. Jest naprawdę poważna, smutna i taka…. dorosła. Po prostu. Myślę, że każdy, kto przeczyta, zrozumie, o co mi chodzi, bo inaczej nie umiem tego nazwać 🙂

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10

Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Komentarze
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Przypomniałaś sobie, Mimi?
Dariusz Lechański
6.6/10
Dopiero gdy dotrzesz do mety, zrozumiesz, po co biegłeś. Ona i on. Dojrzały mężczyzna z ciężkim bagażem doświadczeń i nastolatka, dla której słowo „dorosłość” wciąż jeszcze brzmi obco. Kiedy spotkaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po przeczytaniu początku powieści i opisu od wydawcy pierwszą moją myślą, jaka mi się nasunęła od razu po przeczytaniu, było to, że będzie to łudząco podobna historia, jaka została przedstawiona w fi...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Adam spontanicznie postanawia dołączyć do biegu w szkolnym półmaratonie. Spotyka Mimi, intrygującą nastolatkę, z którą od razu łapie wspólny język. W ciągu tego jednego biegu zaprzyjaźniają się ze so...

@mysilicielka @mysilicielka

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Złote kwiaty
Kryminał z obyczajem

Oczywiście jestem ewenementem. Nie mogło być tak, że wzięłam się za serię od początku, tylko od kontynuacji, gdzie jak się domyślacie, brakuje mi wiadomości. Niemniej ...

Recenzja książki Złote kwiaty
Droga bogów
Odnajdź swoje kulturowe dziedzictwo!

Od czasów szkolnych uczymy się o bogach. Mamy mitologię grecką i rzymską. Mitologię nordycką i starodawne wierzenia, niejednokrotnie spisane przez różnych Autorów. Ocz...

Recenzja książki Droga bogów

Nowe recenzje

Na progu zła
Na progu zła.
@Malwi:

"Na progu zła" Louise Candlish to nie tylko thriller, ale również zaskakująco głęboka analiza ludzkich emocji, które wy...

Recenzja książki Na progu zła
Szczury Wrocławia. Dzielnica
Śmierć czyhająca na każdej dzielnicy
@elutka_a:

Sierpień 1963, Wrocław Wielkie miasto nieznikające z nagłówków gazet w Polsce, jak i całej Europie. Mimo skrupulatnych...

Recenzja książki Szczury Wrocławia. Dzielnica
How Does It Feel?
Nienawiść, fascynacja, pożądanie
@maitiri_boo...:

"How Does It Feel" to jedna z mroczniejszych podróży przez świat elfów, jakie miałam okazję w swoim życiu czytać. Nasyc...

Recenzja książki How Does It Feel?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl