Szum recenzja

Solidny kryminał

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2023-01-12
Skomentuj
2 Polubienia
Niewątpiliwie mam problem z twórczością Małgorzaty Oliwii Sobczak. Z jednej strony jestem pełna podziwu dla jej oryginalnych pomysłów na fabuły, z drugiej żadna mnie w pełni nie usatysfakcjonowała. Jest w stylu autorki coś, co mi przeszkadza, w szczególności na pewno skłonność do wplatania scen erotycznych, ale też rozciągania niektórych wątków.
"Szum" to piąta książka autorki, z którą się zapoznałam, a tuż przed dnią odświeżyłam sobie "Szelest". Paradoksalnie za drugim razem spodobał mi się bardziej niż niespełna rok temu, choć jego znajomość nie była szczególnie przydatna w kontekście najnowszej powieści, bo łączą je wątki związane z życiem prywatnym głównych bohaterów. Tym razem jednak po prostu ignorowałam sceny erotyczne, bo byłam świadoma tego, że będzie ich sporo.
Choć "Szum" to kryminał i to ze świetną intrygą, zostanie w mojej pamięci z innego powodu. Chodzi o przesłanie, jakie z niego wynika i swego rodzaju przestrogę dla kobiet. Bo która z nas nie miała kompleksów dotyczących swojej figury i choć raz nie zrobiła z tego powodu czegoś głupiego... a czasami popełnione przez to błędy mogą się okazać nieodwracalne. A autorka w swojej powieści jednoznacznie udowodniła, że gusta bywają różne i to, co dla jednych jest wadą, dla innych jest częścią idealnego wizerunku.
Chyba brakowało mi w tej książce głównych bohaterów serii, czyli Oskara i Alicji. Oczywiście prowadzili śledztwo, teoretycznie osobno, a praktycznie razem, ale niewiele było w tym wszystkim ich osobowości, które dość wyraźnie rysowały się w "Szeleście". Tutaj stanowili tylko tło dla rozgrywających się wydarzeń i rozumiem, że najważniejsze miało być to, o czym wspomniałam wyżej, jednak to wciąż cykl kryminalny, więc dziwi mnie to, że autorka zrezygnowała z tego, co tak konsekwentnie wcześniej budowała.
Sama sprawa kryminalna była zbudowana tak, jak lubię, czyli z wieloma odnosieniami do przeszłości, z trudnymi do odgadnienia motywami. Szkoda tylko, że przy innych wątkach zeszła na dalszym plan, bo to wokół niej powinno się wszystko skupiać.
"Szum" to złożona powieść, może trochę za bardzo. Lubię książki z przesłaniem, doceniam je, ale kryminały wolałabym zapamiętywać przez wymyślne intrygi. Myślę, że Małgorzata Oliwia Sobczak lepiej odnalazłaby się w thrillerze psychologicznym, choć liczę, że w trzecim tomie zakoczy mnie pozytywnie tak jak to było przy jej poprzedniej serii.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-22
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szum
Szum
Małgorzata Oliwia Sobczak
8.2/10
Cykl: Granice ryzyka, tom 2

Nowa powieść autorki serii Kolory zła, która sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy! To tylko ciało, w którym się chowam. Listopad 1992 roku, Trójmiasto. Flirtująca przez CB-radio młoda dziewczy...

Komentarze
Szum
Szum
Małgorzata Oliwia Sobczak
8.2/10
Cykl: Granice ryzyka, tom 2
Nowa powieść autorki serii Kolory zła, która sprzedała się w ponad 100 tys. egzemplarzy! To tylko ciało, w którym się chowam. Listopad 1992 roku, Trójmiasto. Flirtująca przez CB-radio młoda dziewczy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ależ ja tęskniłem za nimi – dziennikarką Alicją Grabską i detektywem Oskarem Kordą. No i za spacerami z książką. Nadrabiam zaległości, a jak tylko pozwoli pogoda i czas, to oczywiście wyruszę na uli...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Szum to moje już kolejne spotkanie z Małgorzatą Oliwią Sobczak. Za mną trylogia Kolory Zła oraz pierwszy tom tej serii, czyli Szelest. Poprzednie książki tej autorki bardzo mi się podobały, dlatego n...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Manipulacja
Dobry debiut

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po nie sięgam, ale najlepsze jest to, że wszystkie są n...

Recenzja książki Manipulacja
Człowiek, który umarł dwa razy
Do dwóch razy sztuka

Wielokrotnie przekonałam się, że to, kiedy sięgamy po daną lekturę ma ogromny wpływ na odbiór. Nie mam jednak w zwyczaju przerywać rozpoczętych książek, więc często męcz...

Recenzja książki Człowiek, który umarł dwa razy

Nowe recenzje

Wojna stuletnia 1337-1453
Historia pewnego konfliktu
@Carmel-by-t...:

Ojciec miał trzech synów i córkę. Łobuziaki nie doczekały się męskich potomków.(*) Córka wyszła za mąż za wroga rodziny...

Recenzja książki Wojna stuletnia 1337-1453
Grzechòt
Klimatyczna powieść grozy dla nastolatków i dor...
@Uleczka448:

Zapewne zgodzicie się ze mną, że brakuje nam dziś dobrych, polskich powieści spod znaku horroru, które jednocześnie bę...

Recenzja książki Grzechòt
Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię
@Meszuge:

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie t...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl