Spuśćmy psy recenzja

Spuśćmy psy

Autor: @Kasiaaa ·2 minuty
2024-08-09
Skomentuj
1 Polubienie
Spuśćmy psy, to jedna z licznych powieści kryminalnych kanadyjskiej pisarki, psycholożki i terapeutki Maureen Jennings, której głównym bohaterem jest detektyw William Murdoch.

Przyznaję, że to moje pierwsze spotkanie z detektywem Murdochem, obawiam się jednak, że ostatnie. Zachęcona postacią dżentelmena na okładce i przyjemną dla oka kaligrafią na stronach książki, skusiłam się na tę pozycję. Niestety, czuję się rozczarowana.
Wiek XIX. Toronto. Czasy nie łatwe i mało przyjemne. Przed detektywem nie lada wyzwanie. Jego ojciec Harry, z którym detektyw ( człowiek pełen pasji i zaangażowania ) nie widział się od lat, prosi syna o pomoc. Harry zostaje oskarżony o popełnienie morderstwa na jednym z miejscowych hazardzistów, z którym sam do niedawna uczestniczył w nielegalnych walkach psów ze szczurami. Harry trafia do więzienia, choć jak twierdzi jest niewinny. Grozi mu stryczek. Czy detektyw Murdoch stanie w obronie ojca i ocali mu życie, znając jego niechlubną przeszłość? ( Harry Murdoch nie był wzorowym ojcem. Dużo pił i znęcał się nad rodziną ).

Muszę przyznać, że początek zapowiadał się nieźle. Akcja rozwijała się wprawdzie powoli, co mnie osobiście bardzo nużyło, jednak cierpliwie czekałam na dalszy rozwój. To co zdobyło moje uznanie to szczegółowy i niezwykle realistyczny opis miasta. Dziewiętnastowieczne Toronto było miastem aktywnym, choć mało przyjaznym dla swoich mieszkańców
( rozwijał się tu nielegalny hazard, rozprowadzano brudne pieniądze, a korupcja i mataczenie w sądach były na porządku dziennym ). Warunki bytowe do łatwych nie należały, ale ludzie radzili sobie tak, jak potrafili najlepiej. Przeważała prostota i minimalizm, we wszystkim ( na przykład w wychowaniu dzieci ). Najgorzej mieli oczywiście ludzie najubożsi, którzy często pozostawali z problemami sami ( niepełnosprawne dzieci, samotne matki, molestowanie seksualne itd. ) Ludzie najbardziej pokrzywdzeni przez los, byli jednak najbardziej serdeczni i pomocni ( bezinteresowna pomoc karczmarza ).

Jednak ilość bohaterów, którzy mogliby mieć swój udział w morderstwie, przytłacza. Podobnie jak mnogość wątków. Historie owych ludzi często przeplatają się ze sobą, wprowadzając chaos i gmatwając wszystko jeszcze bardziej. Losy niektórych bohaterów wciąż pozostają nieznane ( np. co się stało z panną Kate, do której tak wzdychał młody Craig? Co się w ogóle stało z rodziną Craigów? )
Zakończenie nieciekawe. Na ostatnich stronach wprowadza się kolejny, zupełnie niepotrzebny wątek, który ma w końcu pomóc w rozwiązaniu tej pokręconej zagadki i wskazać prawdziwego mordercę. Niestety, jest tak samo niespójny jak cała książka i praktycznie nie wyjaśnia niczego...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-08
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spuśćmy psy
Spuśćmy psy
Maureen Jennings
7.5/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 4

Harry Murdoch, ojciec detektywa Murdocha, czeka na wykonanie wyroku śmierci za zamordowanie Johna Delaneya, ale utrzymuje, że został we wszystko wrobiony. Podejmując ostatnią, rozpaczliwą próbę uratow...

Komentarze
Spuśćmy psy
Spuśćmy psy
Maureen Jennings
7.5/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 4
Harry Murdoch, ojciec detektywa Murdocha, czeka na wykonanie wyroku śmierci za zamordowanie Johna Delaneya, ale utrzymuje, że został we wszystko wrobiony. Podejmując ostatnią, rozpaczliwą próbę uratow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Harry brał udział w walkach psów ze szczurami i przegrał. Jednak był pewny, że go oszukano, swoje podejrzenia więc skierował w kierunku innego obecnego na walkach mężczyzny, pana Delaneya. Jakiś czas ...

@Sosenka @Sosenka

Każdy z nas w życiu popełnia wiele błędów. Jedne są większe, drugie mniejsze. Jednak co jeśli przez nas najbliżsi cierpią, poupadają na zdrowiu, a nawet tracą życie? Czy ktoś kto aż tak bardzo zboczył...

@Natasha92 @Natasha92

Pozostałe recenzje @Kasiaaa

Ciche wody
Ciche wody

Ciche wody, to książka o niczym, jak dla mnie. Dosłownie. Wynudziłam się ogromnie :) Możliwe jednak, że się nie znam, bo na okładce książki jest napisane, że to najlepsz...

Recenzja książki Ciche wody
Seria królewska. Tom 1. Papierowa księżniczka
Papierowa księżniczka

Do tej pory nie słyszałam o Erin Watt, autorce książki Papierowa księżniczka. To co mnie skusiło do przeczytania tej pozycji, to tytuł jej pierwszego tomu. Kim jest papi...

Recenzja książki Seria królewska. Tom 1. Papierowa księżniczka

Nowe recenzje

W porywie serca
W porywie serca...
@ewelina.czyta:

Z twórczością Karen Witemeyer w przekładzie pani Magdaleny Peterson spotykam się po raz trzeci, i po raz trzeci jestem ...

Recenzja książki W porywie serca
Kształt demona
Kształt demona – recenzja
@ksiazka_w_k...:

Z twórczością Magdaleny Zimniak spotkałam się już kilkukrotnie i każde z tych spotkań uważam za bardzo udane. Autorka m...

Recenzja książki Kształt demona
Łapacz snów
Łapacz snów
@iza.81:

Czytaliście "Agencję Złamanych Serc"? Karolina Filuś ponownie nas do niej zabiera, z tym że do innych bohaterów. Bohat...

Recenzja książki Łapacz snów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl