Magia i ogień recenzja

Stal walczy z magią, ogień walczy ze stalą

Autor: @Megin ·1 minuta
2019-05-25
Skomentuj
1 Polubienie
 Kiedy tylko przeczytałam pierwszy tom „Blackwater”, wiedziałam, że muszę sięgnąć po kolejny. Na przesyłkę czekałam z wielką niecierpliwością i okazało się, że było warto – druga część przygód Molly, zatytułowana „Magia i ogień”, dostarcza mnóstwa emocji, w wielu momentach trzymając czytelnika w napięciu.

Już na początku Nik Pierumow zrobił ukłon w stronę tych, którzy jakimś cudem nie czytali poprzedniej książki lub zdołali zapomnieć o przebiegu wydarzeń – krótkie, aczkolwiek konkretne streszczenie pozwala odświeżyć sobie wszystkie najważniejsze informacje, żeby być na bieżąco z fabułą i aby nic nie pozostawało niejasne. Brakowało mi stylu tego autora – miejscami wplecione w narrację czasowniki w czasie teraźniejszym, opis wydarzeń nieco chaotycznie przeplatający się z myślami i odczuciami dziewczynki, emocje wprost ziejące z kolejnych kartek. Umiejętność pisarza w opisywaniu maszyn i dodawanie rosyjskich słów i powiedzonek ponownie dają o sobie znać.

Walka z Departamentem Specjalnym nabiera tempa i ciężko przewidzieć, jaki przybierze ona obrót – nutka niepewności towarzyszyła mi od samego początku. Wraz z przekręcanymi stronami akcja coraz bardziej rusza do przodu, a w kulminacyjnym momencie nie sposób było oderwać mnie od lektury. I gdy wydaje się, że już po wszystkim, gdy emocje nieco opadają, Nik Pierumow znowu zaskakuje, wykorzystując swoją umiejętność do dobrego kreowania postaci.

Podoba mi się, w jakim kierunku zmierzają relacje poszczególnych bohaterów i sposób, w jaki wprowadzono nowych. Zdrada, miłość, poświęcenie, przyjaźń, zazdrość, walka o przetrwanie – te wszystkie wątki łączą się ze sobą w jedną całość, ubarwiając całą historię. Autor uchylił też rąbka fabuły, jednak ponownie zostawił po sobie pewien niedosyt, który objawia się w niecierpliwości oczekiwania na wydanie kolejnej części.

Chociaż nie cieszy mnie świadomość, że kontynuacji jeszcze nie ma, z całą pewnością nie żałuję sięgnięcia po tę serię i mam zamiar uważnie ją śledzić, a także nabyć kolejne tomy, jeśli się ukażą. Fani fantastyki i przygód znajdą w niej coś dla siebie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-25
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Magia i ogień
Magia i ogień
Nik Pierumow
7.7/10
Cykl: Blackwater, tom 2

Bezlitosnej walki ciąg dalszy. Stal przeciwko magii, para przeciwko czarom. Dwa narody: racjonalni wyznawcy technicznego postępu z Królestwa i kierujący się głównie emocjami, ufający magii mieszkańc...

Komentarze
Magia i ogień
Magia i ogień
Nik Pierumow
7.7/10
Cykl: Blackwater, tom 2
Bezlitosnej walki ciąg dalszy. Stal przeciwko magii, para przeciwko czarom. Dwa narody: racjonalni wyznawcy technicznego postępu z Królestwa i kierujący się głównie emocjami, ufający magii mieszkańc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Megin

Życiorysy ludzi z miasta
Zwyczajni ludzie z niezwyczajnymi historiami

Zabranie się do tej recenzji kosztowało mnie bardzo dużo czasu. Najpierw tydzień na przeczytanie książki, potem drugie tyle na poszukiwanie właściwych słów. Przyznaję be...

Recenzja książki Życiorysy ludzi z miasta
Dziewiczy rejs
Powolny rejs po leniwych wodach

Po „Dziewiczy rejs” Jacka Głowińskiego sięgnęłam z braku lepszych pozycji. Wydawał się najbardziej do mnie przemawiać ze wszystkich potencjalnych kandydatów. Hasło „Czy ...

Recenzja książki Dziewiczy rejs

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka