Sto osiemdziesiąt stopni recenzja

Sto osiemdziesiąt stopni

Autor: @Zakreconaa_19 ·1 minuta
2020-12-29
Skomentuj
2 Polubienia
Hej!

Jak Wam mija dzień? Ja aktualnie siedzę i czytam "Piętno", nie spodziewałam się, że aż tak mnie ona wciągnie 😱

A dzisiaj przychodzę do Was z opinią książki, która przeczytałam kilkanaście dni temu "Sto osiemdziesiąt stopni" z cyklu # 1 Liczby przeznaczenia autorstwa Darcy Trigovise od Wydawnictwa Waspos.

Autorka ma na koncie dwie książki, poprzedniej nie miałam jeszcze okazji czytać, ale mam wielką ochotę i chętnie nadrobię, tym bardziej, że podpasował mi styl pisania autorki, a jest on bardzo lekki.

Nathaniel jest pracoholikiem i mężczyzną, który rzadko się uśmiecha.
Sammy w młodym wieku wychodzi za mąż, z dziesięć lat starszym Nathanem. Taka była decyzja rodziców, aby połączyć oba imperia. Samantha była już pogodzona z tym losem, gdyż wiedziała, że prędzej czy później to nastąpi. Nie wiedziała tylko, że jej mąż jest tak bardzo trudnym przypadkiem...

"Sto osiemdziesiąt stopni" jest bardzo fajną i przyjemną książka, przy której świetnie się bawiłam.
Bohaterowie są świetnie wykreowani, bardzo polubiłam główną bohaterkę Samanthę, która jest przemiłą i optymistyczną młodą kobietą, która pomimo trudności stara się podchodzić do wszystkiego z uśmiechem i zamiast się załamywać, szuka rozwiązań z danych sytuacji. Nathaniela też dało się polubić, mimi, że był chłodny i obojętny to widać było, że obecność Sammy mu służyło.
Podczas czytania autorka zapewnia nam sporą dawkę humoru, znajdą się także chwilę wzruszenia.
Może nie ma jakiś zawrotnych zwrotów akcji, ale w tym przypadku to mi nie przeszkadzało, gdyż relacje między bohaterami były wybuchowe, zaczynając od obojętności, aż po namiętność.
Szkoda tylko, że to było takie krótkie, dla mnie była to książka na jeden wieczór 🤭
Jestem ciekawa dalszych losów bohaterów i mam nadzieję, że nie trzeba będzie długo czekać 😁

Jeśli lubicie takie lekkie i przyjemne historię, że sporą dawką humoru, to serdecznie polecam książkę Darcy na te długie wieczory.

Dziękuję Wydawnictwu Wasposa za możliwość przeczytania książki oraz za egzemplarz do recenzji 💜

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-18
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sto osiemdziesiąt stopni
Sto osiemdziesiąt stopni
"Darcy Trigovise"
9.2/10
Seria: Heartbeats

Jest pracoholikiem. Jest zimny, zdystansowany i rzadko się uśmiecha. Jest dziesięć lat starszy i cholernie seksowny. Ale co najważniejsze... Jest moim mężem. Nie byłam zaskoczona, kiedy rodzice oznaj...

Komentarze
Sto osiemdziesiąt stopni
Sto osiemdziesiąt stopni
"Darcy Trigovise"
9.2/10
Seria: Heartbeats
Jest pracoholikiem. Jest zimny, zdystansowany i rzadko się uśmiecha. Jest dziesięć lat starszy i cholernie seksowny. Ale co najważniejsze... Jest moim mężem. Nie byłam zaskoczona, kiedy rodzice oznaj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witam Was cieplutko, Jestem świeżo po przeczytaniu książki "Sto osiemdziesiąt stopni" Darcy Trigovise. Autorka ma na koncie również dwie książki. Z jedną już się zapoznałam, więc nie omieszkam się...

VA
@valentina1moore

Ślub Samathy i Nathana nie był poprzedzony wielką miłością, był połączeniem dwóch bogatych rodzin, a dla każdego z nich znaczył co innego. Dla mężczyzny miała to być kolejna umowa, jaką podpisał w sw...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Zakreconaa_19

Soften me again
Soften Me Again

"Soften Me Again" to druga część z dylogii Soften. Osoby, które czytały "You Soften Me" wiedzą, z jakim zakończeniem zostawiła nas @weronikaschmidt.autorka Ja na tę kon...

Recenzja książki Soften me again
Captive
Captive

"Captive" autorstwa Sarah Rivens to początek nowej serii mafijnej Rivens z gatunku Dark Romance. Sięgnęłam po tę książkę z ciekawości, gdyż chciałam zobaczyć, o co b...

Recenzja książki Captive

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl