Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek... recenzja

Stowarzyszenie Srok

Autor: @booki.eci ·1 minuta
2021-08-18
Skomentuj
1 Polubienie
Gdy "Stowarzyszenie Srok" pojawiło się w księgarniach zaciekawił mnie zarówno tytuł jak i opis, który informuje o zagadkowej śmierci i dwóch głównych bohaterkach.

Książkę śledzimy naprzemiennie z perspektywy nowej uczennicy Audrey oraz szkolnej prymuski Ivy, które zostają współlokatorkami w elitarnej szkole Illumen Hall. Tajemnicza Audrey pojawia się w szkole po przeprowadzce z rodzinnego domu w stanie Georgia. Już pierwszego dnia okazuje się, że będzie musiała zmierzyć się traumą uczniów związaną z tajemniczą śmiercią uczennicy, która miała miejsce na koniec roku szkolnego. Oliwy do ognia dolewa pojawienie się w sieci anonimowego podcastu, którego autor chce dojść do prawdy w związku z tą śmiercią. Nic nie jest oczywiste, nic nie jest pewne. Pewne jest tylko, że nie można czynić nic srokom wbrew...

Książka od samego początku wzbudza w czytelniku poczucie grozy wszechobecnej w starych murach elitarnej szkoły. Próba rozwiązania zagadki śmierci oraz tajnego stowarzyszenia skłania nieprzepadające za sobą bohaterki do współpracy, a nawet do zawiązania przyjaźni, a jaki jest wynik tego śledztwa? Dowiecie się jak sięgnięcie po tę książkę! Czyta się ją naprawdę szybko, nie ma zbędnych zapychaczy, od pierwszej do ostatniej strony jest to konkret od którego ciężko się oderwać i to tłumaczy czemu pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia.

Stowarzyszenie srok jest naprawdę dobrym młodzieżowym thrillerem, to idealna książka dla młodych ludzi którzy czują, że można już zacząć ukierunkowanie na inny gatunek. Książka spokojnie może otworzyć furtkę na horrory, thrillery i kryminały pisane z myślą o dorosłych czytelnikach. Osobiście uwielbiam książki, które poszerzają horyzonty, pozwalają ściągnąć klapki z oczu i otworzyć się na nowe i nieznane. To jest właśnie taka pozycja!

Dodatkowy plus dla autorek za poruszenie tematyki znęcania się, depresji oraz samobójstw wśród młodzieży oraz spójną informację w podziękowaniach w jaki sposób można poprosić o pomoc i jak ją uzyskać. To dowód na to, że ta książka nie jest tylko dla przyjemności, na swój sposób również uczy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.5/10

Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Komentarze
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Zoe Sugg, Amy McCulloch
7.5/10
Nagła śmierć na imprezie, tajemniczy tatuaż na ciele i nierozwiązana sprawa morderstwa. To wszystko wita Audrey w jej nowej szkole z internatem. Czy Audrey uda się uciec przed skrywanymi sekretami z ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię przeczytałem jednym tchem, postanowiłem, że obie książki opiszę w jednej recenzji...

@miguelrafael @miguelrafael

„One for sorrow. Jedna to smutek” to początek cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży i wspólne dziecko dwóch słynnych pisarek Zoe Sugg i Amy McCulloch. Coroczną im...

@coolturka104 @coolturka104

Pozostałe recenzje @booki.eci

Hegemon Apopi. Córa lasu
Zwykła, niezwykła, fantastyczna...

Główna bohaterka - Apopi - to zwykła ale i jednocześnie niezwykła dziewczyna, studiująca, pracującą w barze, bez żadnych fantastycznych, nadprzyrodzonych zdolności, a je...

Recenzja książki Hegemon Apopi. Córa lasu
Narzeczona nazisty
Narzeczona Nazisty

Narzeczona nazisty rzuciła mi się w oczy już w zapowiedziach - doskonale wiedziałam, że muszę ją przeczytać bo nie ukrywam podobają mi się książki w takim stylu. Uwielbi...

Recenzja książki Narzeczona nazisty

Nowe recenzje

Ta, którą znam
Ta, którą znam
@asach1:

„ Dlaczego marzenia są najpiękniejsze wtedy, gdy się nie spełniają i pozostają tylko w sferze fantazji ? ” (str.73) ...

Recenzja książki Ta, którą znam
Trędowata. Część 2
Klasyka gatunku
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Dziś przyszła pora napisać kilka słów o drugim tomie książki, o której napisane i powiedziane zo...

Recenzja książki Trędowata. Część 2
Kuchnia narodowa
Apetycznie
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem BoWiem* Była to dla mnie książka niespodzianka. Szczerze mówiąc sama od siebie ni...

Recenzja książki Kuchnia narodowa