Stracona tożsamość recenzja

Stracona tożsamość

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2020-10-01
Skomentuj
7 Polubień
"Stracona tożsamość" jest drugim tomem, kontynuacją "Nowej tożsamości". I tutaj ostrzegam, będą spojlery pierwszej części bo inaczej się po prostu nie da. Te dwie książki tworzą spójną całość i niestety, według mnie trzeba czytać po kolei bo inaczej wielu rzeczy się nie ogarnie. Dlatego też opowiadając o drugim tomie wiem, że zaspojleruję Wam pierwszy. Drugiego nie, obiecuję ;)

Z Eweliną Dobosz poznałam się właśnie sięgając po jej pierwszą książkę. Był to udany debiut więc liczyłam i na to, że druga powieść będzie równie dobra,a czy tak faktycznie było? Jeśli nie mieliście okazji przeczytać mojej opinii o "Nowej tożsamości", to zapraszam tu: KLIK!

Przejdźmy do konkretów. W tej części ponownie spotykamy się z dobrze już nam znanymi bohaterami. Igor i Emily ponownie muszą się zmierzyć z problemami i to nie tylko na stopie zawodowej, gdzie Emily postanawia wrócić do pracy w firmie byłego kochanka (tak, ja też miałam takie WTF?!), ale również w życiu prywatnym bo kobieta zmaga się z traumą, której nabawiła się dwa lata wcześniej. Cóż, problemy będą się piętrzyć, a czy bohaterowie z nich wyjdą obronną ręką?

Powiem tak: autorka dała swoim czytelnikom popalić. Po pierwsze, bardzo lubię bohaterów. Są spójni, przemyślani, każde ma swój charakter i kiedy się czyta o nich, o ich poczynaniach, to ma się wrażenie, jak by się ich znało od dawna i jak by się stało tuż obok nich. Za to ogromny plus bo można się irytować decyzjami bohaterów lub można im kibicować, cieszyć się razem z nimi, ale ważne jest to, aby czuć, że są prawdziwi.

Druga sprawa, to cała akcja powieści. Bardzo płynne przejście między dwoma tomami i co ważniejsze, drugi nie jest naciągany, pisany na siłę. Wręcz powiedziałabym, że w drugi zostało włożone jeszcze więcej emocji, uwagi i na plus to, że widać, że autorka się rozwija, brnie do przodu. Super. Jak dla mnie każda kolejna powieść zapewne będzie coraz lepsza.

A teraz jeszcze kilka słów o samym wydaniu. Po pierwsze: okładka. Świetnie ze sobą współgrają obie części serii. Przyjemnie się na nie patrzy i trochę też sugerują, kto jest w której części tą postacią "na widelcu". W pierwszej był to Igor,a teraz na pierwszy plan wysuwają się problemy Emily. Plusik za to! A drugi plusik za to, że nie ma błędów. Sięgam ostatnio po bardzo dużo książek, różnych wydawnictw i bolą mnie oczy jak widzę w niektórych książkach literówki, złe odmiany, a czasem pomyłkę imienia. Niestety, korekta często leży i kwiczy, ale nie w "Straconej tożsamości". Tu nie znalazłam takich problemów choć też nie jestem korektorem i być może są, nie krzyczcie! Ja nie widziałam, a dzięki temu lepiej mi się czytało.

Podsumowując: jest to świetna książka, w której znajdziecie nie tylko romans, ale także akcję. Ogromne emocje i czytanie w napięciu od początku do końca. Czy ta książka ma jakieś minusy? TAK! Sadystyczne znęcanie się autorki nad głównymi bohaterami! To jest straszne, okropne! No, to tyle ;)

Chciałam podziękować Wydawnictwu Kobiece za wspaniałą współpracę i za to, że przyjeżdżają do mnie tak ciekawe książki!

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Stracona tożsamość
Stracona tożsamość
Ewelina Dobosz
7.1/10
Cykl: Nowa tożsamość, tom 2

Kontynuacja Nowej tożsamości, porywającego debiutu Eweliny Dobosz. Emily nie potrafi poradzić sobie z traumatycznymi wspomnieniami sprzed dwóch lat. Ucieka w zakupoholizm, przestaje angażować się ...

Komentarze
Stracona tożsamość
Stracona tożsamość
Ewelina Dobosz
7.1/10
Cykl: Nowa tożsamość, tom 2
Kontynuacja Nowej tożsamości, porywającego debiutu Eweliny Dobosz. Emily nie potrafi poradzić sobie z traumatycznymi wspomnieniami sprzed dwóch lat. Ucieka w zakupoholizm, przestaje angażować się ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Stracona tożsamość " to kontynuacja losów Emily i Igora. Pierwsza część zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, wciągnęła mnie niesamowicie i koniecznie chciałam przeczytać drugi tom. Minęły dwa lata ...

@judyta_czyta @judyta_czyta

Tumturumtum! Fanfary! Tytuł najbardziej wkurwiającej żeńskiej bohaterki książkowej otrzymuje Emily! Wybaczcie, ale w tym przypadku słowo denerwująca czy irytująca to naprawdę za mało. Ona po prostu w...

@Angel @Angel

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Obserwator śmierci
Obserwator śmierci

Chris Carter od lat podaje czytelnikom na tacy kolejne tomy z Robertem Hunterem w roli głównej, ale także zdecydowanie rozwija z każdą kolejną powieścią swój warsztat. I...

Recenzja książki Obserwator śmierci
Potwór
Potwór

Nele Neuhaus stworzyła serię kryminalną, która ma już jedenaście tomów i prawdopodobnie wielu czytelników będzie miało nadzieję na to, że na tym się nie skończy. Wiele j...

Recenzja książki Potwór

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało