Węglanów - fikcyjna miejscowość, ale jakże autentyczna. Skupia w sobie wachlarz ludzkich zachowań, skomplikowanych relacji rodzinnych oraz sąsiedzkich. Przepełniona skrajnymi emocjami które zamiast niwelować podsycają problemy.
Głównych bohaterów poznajemy na przyjęciu w pałacyku Aleksandrowiczów, który dziedziczy jedna z kobiet. Wyobraźcie sobie odrestaurowane mury pałacowe, secesyjne wnętrza, meble w stylu Ludwika XIV. Do tego jest wieczór, zbliża się burza. W trakcie jednego z wyładowań gaśnie światło. Niepokojący klimat panuje wręcz od początku. Wtem odnalezione zostaje ciało jednego z gości. Kto jest sprawcą? Jak to się stało skoro cała posiadłość jest monitorowana? Do kręgu podejrzanych trafiają wszyscy obecni na przyjęciu, a późniejsze retrospekcje uświadamiają, że każdy z gości mógł mieć całkiem solidny motyw.
Jak to zazwyczaj bywa sprawy spadkowe nie należą do prostych. Na światło dzienne wychodzą wówczas rodzinne waśni, długo tłumione żale. Bez względu na wynik ktoś zawsze poczuje się gorszy, ale czy to jest powód do zbrodni?
Sukcesja - dziedziczenie. Taki właśnie główny wątek zostaje zaserwowany od początku. Wydaje się to jasno określone, ale czy to jedyne znaczenie? Tym razem Autorka sięgnęła dużo głębiej, a podstawową definicję przeniosła na relacje międzyludzkie, rodzinne, wnikliwie analizując poszczególne powiązania. Drugim dnem tego określenia jest dziedziczenie pewnych zachowań, wartości moralnych. Gęsta sieć intryg, pieczołowicie snuta przez lata. W to grzęzawisko wzajemnych pretensji łatwo wdepnąć, a każde kolejne kłamstwo, manipulacje pogrążają coraz bardziej. Autorka między słowami ukazuje różne strony miłości. Wydawałoby się, że jest to pojęcie bardzo pozytywne, budujące. Niestety ma też swoją ciemną stronę. Źle ukierunkowana, prowadzi do wielu patologicznych rozgałęzień.
"Sukcesja" to powieść, która wymaga od czytelnika dużego zaangażowania. Mnogość postaci, skomplikowana zagadka kryminalna, ale przede wszystkim mocno rozbudowana warstwa psychologiczna skłania do głębszego przemyślenia i przeanalizowania ciągu przyczynowo - skutkowego w postępowaniu bohaterów. Każdy podejmuje zarówno dobre jak i złe decyzje. Tutaj nie najważniejsze jest to co robią, a dlaczego i w jaki sposób motywują swoje czyny. Genezy należy doszukiwać się w przeszłości, najczęściej jeszcze w dzieciństwie. To tam kształtują się wzorce zachowań, które później pozytywnie bądź negatywnie procentują. Przemoc, prześladowanie, odrzucenie, ale przede wszystkim brak szczerej, prawdziwej miłości powoduje katastrofalne zmiany w psychice. Zaburza postrzeganie świata i często prowadzi do złego.
Podsumowując to thriller psychologiczny z wątkiem kryminalnym. Nawiązujący strukturą do klasycznego kryminału. Jednak posiada zdecydowanie głębszą, bardziej barwną warstwę emocjonalną. Myślę, że zaspokoi apetyt nawet bardzo wymagającego czytelnika.