Save me recenzja

Seria „Save” wpadła mi w oczy ponad rok temu. Wciąż ktoś ją czytał, wciąż słyszałam same pozytywne opinie, byłam tak bardzo zaciekawiona, że wielokrotnie zastanawiałam się czy po nią nie sięgnąć. Miałam wrażenie, że to seria typowo młodzieżowa i w związku z tym może mi się nie spodobać, nie znajdę w niej nic dla siebie, będzie zbyt infantylna. Ostatecznie moment przeczytania serii nadszedł całkiem niedawno i powiem tak: było warto!

Jeśli lubicie młodzieżówki, jeśli macie ochotę na coś lekkiego i przyjemnego, coś co w zasadzie samo się czyta, jeśli szukacie oderwania od szarej rzeczywistości i to nie tylko tej za oknem, ale i czytelniczej - chcecie odpocząć od kryminałów i thrillerów - gorąco polecam ! Każdą część pochłonęłam w jeden dzień i naprawdę, nie byłam w stanie książki odłożyć! Styl autorki jest tak przyjemny, że płynięcie przez trzy tomy to gratka dla duszy i przyjemność ogromna!!! Seria wciągnęła mnie bardzo. Ale zaznaczam Wam - to nie jest proza z górnej półki. Może to nie jest bajka, ale przede wszystkim to ten rodzaj książek, przy których świetnie się zrelaksujemy i oderwiemy od problemów, ale przedstawione tu treści nie wstrząsną nami do cna. Czy czegoś się z tych książek nauczymy czy tylko miło spędzimy czas? Otóż nauczymy się i to jest na duży plus - niby przyjemnie, niby lekko, a jednak wartościowo. Przede wszystkim nauczymy się tego, że warto walczyć o siebie i swoje marzenia. Nie można się ślepo podporządkowywać woli rodziców. Przyjrzymy się przyjaźni, jej dojrzewaniu. Problemom szkolnym. Biedzie. Bogactwu. I wreszcie - przyspieszonemu dojrzewaniu. Relacjom rodzic-dziecko. Wbrew lekkości i typowo młodzieżowej oprawie ta seria porusza wiele ważnych tematów szczególnie bliskich nastolatkom. Jak wspomniałam już wyżej – nie jest to górna półka w tym znaczeniu, że nie znajdziecie tu dramatycznych tonów i obyczaju na miarę ochów i achów. Jednak jest to bardzo dobrze warsztatowo napisana historia młodych ludzi szukających siebie, mierzących się z różnymi niesprawiedliwościami świata, wchodzących w dorosłe życie. Polecam.