Chwała meksykańskim zakonnicom recenzja

Świetna na jesienne wieczory - "Chwała meksykańskim zakonnicom" Barbara Kwinta

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-09-06
Skomentuj
1 Polubienie
"Chwała meksykańskim zakonnicom" Barbara Kwinta

Po ucieczce sprzed ołtarza, która spowodowała zwolnienie Emilii z ogromnej firmy krawieckiej, kobieta wyrusza do domu rodzinnego, by odwiedzić ojca i odsapnąć trochę od wielkomiejskiego trybu życia. W trakcie porządków na strychu splotem przypadków w ręce Emilki trafia walizka jej babci — krawcowej. Jeszcze nie wie, że pełna szkiców, krojów i pomysłów waliza otworzy furtkę do całkiem nowego etapu życia...
"Chwała meksykańskim zakonnicom" to książka, na jaką czekałem już bardzo długo. Taki pomysł, styl pisania, kreacja bohaterów to coś nieuchwytnego, wymykającego się raz po raz, aż tu proszę. Jestem pozytywnie zaskoczony.
Barbara Kwinta skomponowała uskrzydlającą, przyprawiającą o świetny nastrój opowieść o pasji, poświęceniu, rozkwitającej przyjaźni i miłości. Całość została doprawiona nutką humoru, który momentami przybiera czarną barwę.
Jest to historia, jakiej od czasu do czasu potrzeba każdemu czytelnikowi. Opowiedziane na kartach książki wydarzenia sprawiają, że odprężamy się, wyciszamy, zrzucamy z siebie ciężar całego dnia. A to wszystko w połączeniu z bezcennymi, niesamowicie "życiowymi" wskazówkami Cioci Dobrej Rady powoduje to, że odczuwamy niesłychaną radość i satysfakcję z tego, iż tak błyskotliwa książka trafiła w nasze ręce.
Jednak poza warstwą humorystyczną i obyczajową autorka przemyca między wierszami wartości, które być może pomogą czytelnikowi uwierzyć w siebie, nie poddawać się za szybko i docenić wsparcie osób bliskich — przyjaciół rodziny.
Mimo że "Chwała meksykańskim zakonnicom" jest powieścią pełną wzlotów i upadków, to Barbara Kwinta poprowadziła wszystko tak, jednocześnie nie plącząc nitek, że nie jest to historia smutna, ponura, melancholijna, a niesamowicie prędka, chciałoby się rzec, że energiczna. Jest to jedna z tych "ku pokrzepieniu serc".
Uważam, że autorka tą książką udowodniła, że jej warsztat literacki jest tak samo dobry, jak warsztat krawiecki Zofii.
⭐7/10

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Autorce.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-09-05
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chwała meksykańskim zakonnicom
Chwała meksykańskim zakonnicom
Barbara Kwinta
8.3/10

Kochająca planowanie i rutynę Emilia Starska wsiada do życiowego rollercoastera. Po przeczytaniu listu od zmarłej mamy dochodzi do wniosku, że nie może wyjść za Dawida. Jej narzeczony to jednocześnie...

Komentarze
Chwała meksykańskim zakonnicom
Chwała meksykańskim zakonnicom
Barbara Kwinta
8.3/10
Kochająca planowanie i rutynę Emilia Starska wsiada do życiowego rollercoastera. Po przeczytaniu listu od zmarłej mamy dochodzi do wniosku, że nie może wyjść za Dawida. Jej narzeczony to jednocześnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeśli chcecie wiedzieć, za co “Chwała Meksykańskim Zakonnicom” Barbary Kwinta, to koniecznie zajrzyjcie do książki. Jest tam taki mały przepis na odrobinę szczęścia w nieszczęściu. Emilię Starską...

@florenka @florenka

Co jakiś czas pojawiają się na rynku wydawniczym książki, reklamowane jako balsam dla duszy i lek na całe zło tego świata. Podchodzę do takich tytułów z pewną dozą dystansu, bo wolę nie nastawiać się...

@tea.books.fox @tea.books.fox

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka