Jutro będziesz mój recenzja

Świetny romans z wątkiem kryminalnym

Autor: @marta.boniecka ·4 minuty
2022-03-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
”Jutro będziesz mój”

Co powiecie na wycieczkę do Szkocji ? Ta książka to właśnie taka wycieczka , pełna wspaniałych opisów krajobrazów z tego kraju , dzięki czemu, oczyma wyobraźni możemy podróżować . Ale oczywiście nie tylko to zawiera.

Jeżeli jesteście , jak ja , fanami twórczości Samanthy, czeka Was zaskoczenie. Do tej pory wciąż wspominałam , przy recenzji każdej jej książki, że cechuje je pewna schematyczność. Jednak tu się ewidentnie coś zmieniło. Choćby to , że nie mamy tu tylko romansu , dostajemy jego połączenie z wyraźnym wątkiem kryminalnym. Co Wy na to ? Mi w to graj :)

Mimo , że spora część akcji tej książki, rozgrywa się na zamku, nie jest to historia jak z bajki ani uroczy romans . Za to mamy wspomniane już przeze mnie , bajeczne opisy szkockich krajobrazów przez które po obróceniu ostatniej strony aż chce się to wszystko zobaczyć na żywo , oraz pełne napięcia momenty, w których zadajemy sobie bez końca pytanie - kto i dlaczego ?

Robyn przyjeżdża z Bostonu do Szkocji, by naprawić relacje z ojcem .Mac wziął udział w powołaniu jej na ten świat gdy miał 16 lat i wiele razy , wiele osób które spotyka ta dwójka, nie może uwierzyć, że to ojciec i córka. Ona od lat boryka się poczuciem odrzucenia . Jako dziecko czuła silną więź z ojcem , jednak uważa , że on wybrał pracę zamiast niej, zamiast obecności w jej życiu , gdy wielokrotnie go potrzebowała. Przez to nie potrafi zaufać innym, wciąż spodziewa się rozczarowania i porzucenia . Ale! Mimo tego , wbrew pozorom, nie jest to słaba i użalająca się nad sobą bohaterka . Była policjantka (czemu była a nie obecna, dowiadujemy się już na pierwszych stronach), kobieta która nie potrzebuje ochrony, niewielu jej podskoczy. Cięty język i umiejętności samoobrony , tworzą z niej z pozoru osobę nieustraszoną.

Gdy pojawia się na zamku Lachlana , którego ochroniarzem od wielu lat jest jej ojciec i którego obwinia , za brak tej ważnej dla niej osoby w jej życiu , szybko dochodzi do spięcia między tą dwójką i na jednym się nie skończy :D Wątek hate - love jest tu bardzo wyraźny i intensywny i aż iskrzy między tymi bohaterami. Bardzo mi się to podobało.

Ale jak już wspominałam , mamy tu wątek kryminalny. Na zamku dzieje się coś dziwnego . Lachlan i Mac nie mogą odkryć kto jest stalkerem , który od pewnego czasu zostawia specyficzne wiadomości. Gdy dochodzi do zamachu na życie ojca Robyn , kobieta postanawia włączyć się do śledztwa. Czy jej i Lachlanowi uda się współpracować mimo wzajemnej niechęci ? Przekonacie się podczas lektury :)

Książka jest długa ale wciąga, czyta się bardzo szybko. Wiele się dzieje i nie pozwala się nudzić. Nie ma standardowego u Samanthy podziału na rozdziały z wydarzeniami obecnymi i tymi z przeszłości. Są momenty , że bohaterowie wspominają dawne wydarzenia ale nie ma ich tak wiele jak lubiła autorka dodawać dotychczas .

Sam wątek kryminalny jest świetnie rozegrany . Kto stoi za tymi wszystkimi dziwnymi wydarzeniami i atakami ? Podejrzanych jest wielu, niektórzy wręcz są uznawani za winnych ale czy aby napewno ? Nic nie jest tak oczywiste jak może się wydawać. Brałam pod uwagę osobę , która w finale okazała się być winną wszystkiego ale nie miałam pewności i w efekcie byłam dość mocno zaskoczona uzasadnieniem jej poczynań. A chyba w takich wątkach ta nieprzewidywalność i zaskoczenie to duży plus .

Relacje między Robin i jej ojcem też zostały bardzo fajnie przedstawione , bez ckliwości , jednak poruszająco .

Jednego charakterystycznego dla książek Samanthy elementu autorka nie porzuciła - wokół głownych bohaterów , pojawia się wielu innych , mniej istotnych ale również interesujących i dodających barw tej historii. Zawsze książki Samanthy mają w sobie grono bliskich sobie osób, przyjaciół i rodziny i tak jest też tu. I także widać już zapowiedzi historii kolejnych bohaterów.

A sama główna para ? Lachlan i Robyn to mieszkanka wybuchowa, skrajnie różni , niesamowicie działający sobie na nerwy ale równie silnie ciągnie ich do siebie . Lachlan jak to mężczyzna chce być bohaterem dla damy w opałach ale ciężko mu nie stracić tej roli przy tak silnej kobiecie jak Robyn, co ciężko mu zaakceptować. I bardzo lubi niestety za wszystko winę brać na siebie , aż do przesady. Czy Robyn uda się zmienić u niego tę nadmierne poczucie odpowiedzialności ? Dowiecie się jak przeczytacie . A warto . Mam nadzieję, że tak jak mnie i Was zaskoczy pozytywnie ta nowa odsłona twórczości autorki. Polecam i dziękuję Wydawnictwu Słowne za egzemplarz do recenzji .


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jutro będziesz mój
Jutro będziesz mój
Samantha Young
8.7/10
Cykl: An Adair Family, tom 1

Posiadłość Ardnoch jest bezpieczną przystanią sławnych i bogatych. Dla ludzi spoza wyższych sfer jest niedostępna i równie tajemnicza, co jej właściciel, były gwiazdor Hollywood Lachlan Adair. Teraz ...

Komentarze
Jutro będziesz mój
Jutro będziesz mój
Samantha Young
8.7/10
Cykl: An Adair Family, tom 1
Posiadłość Ardnoch jest bezpieczną przystanią sławnych i bogatych. Dla ludzi spoza wyższych sfer jest niedostępna i równie tajemnicza, co jej właściciel, były gwiazdor Hollywood Lachlan Adair. Teraz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mimo popularności, jaką może pochwalić się Autorka, to dopiero druga jej książka, którą przeczytałam. Pierwsza wywołała we mnie wiele emocji. Jak było w tym przypadku? No dobra, nie ma co ukrywać, ż...

@distracted_by_books @distracted_by_books

Dzień, w którym Robyn Penhaligon stanęła przed zamkiem byłej gwiazdy Hollywood, był jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu. To właśnie tu pracuje jej ojciec, którego nie widziała od lat. Kob...

AG
@agnieszkawa1

Pozostałe recenzje @marta.boniecka

Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Szkolne Lifecki

Długi weekend za nami. Wasze dzieci poszły dziś do szkoły z zapałem czy…niekoniecznie? Jeśli macie pod swoim dachem zbuntowanych lub zrezygnowanych uczniów, mam dla ...

Recenzja książki Szkolne lifehacki. Kiedy szkoła cię wkurza, a ty chcesz robić to, co kochasz
Jaskinie umarłych
Jaskinie umarłych

Po jakie gatunki najchętniej sięgacie w takie jesienne, ponure dni ? “Na przeszłość nie mamy wpływu, a i o przyszłości nie decydujemy w pełni sami.” Polska. Jele...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości