Syrena recenzja

Syrenka zamordowana

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @ania_gt ·1 minuta
2022-04-30
Skomentuj
9 Polubień
Literacki potworek, którego akcja toczy się we współczesnej Warszawie to próba, no właśnie czego?

Jeśli ma to być uwspółcześnienie legend warszawskich, to zdecydowanie wolę wersję Artura Oppmana. Wizja pana Kaszyńskiego totalnie mi nie odpowiada. I nie chodzi wcale o mroczniejszą wersję legendy. Nie przeszkadzają mi nawet wszechobecne wulgaryzmy, mające uwierzytelnić postać jednego z głównych bohaterów – Kosy. Tym, co doprowadziło mnie do czytelniczego szału jest przedstawienie tytułowej syreny.

Tradycyjnie były przedstawiane jako hybrydyczne stworzenia - w mitologii greckiej to kobiety-ptaki. Później ok. I w. n.e. Pliniusz Starszy napisał swoje dzieło Historia naturalna, w którym pomieszał syreny z nereidami. Od tej chwili konsekwentniej powtarza się obraz syreny w połowie kobiety i w połowie ryby. Ich najgroźniejszą bronią był śpiew, którym uwodziły żeglarzy, by następnie pożreć oczarowanych nieszczęśników. Były trudnymi przeciwniczkami. Wspominają o nich liczne mity. Ich urokowi z trudem oparł się Odyseusz wracający do Itaki. Podczas wyprawy po złote runo, o mały włos pokonałyby Jazona. Na szczęście na Argo znajdował się Orfeusz, który swą grą na lirze odwrócił uwagę załogi od syreniego śpiewu.

W prozie Kaszyńskiego pojawia się nowa syrena. Drapieżnik szczególny. Pisarz połączy wątki kojarzone z syrenami z legendą o bazyliszku czy historiami o smokach. Wyszedł z tego potwór rodem z horroru, który nie przynależy do żadnego z wymienionych wcześniej gatunków. I to mi najbardziej nie pasowało. Jeśli miała to być historia o warszawskiej syrence, opowiedziana przez szept wiślanych fal, to zwyczajnie nie wyszło.

Powstał kryminał z elementami grozy i horroru. Śledztwo, które przyjdzie poprowadzić komisarzowi Norbertowi Zawickiemu, nie należy do typowych. Niczym agent Fox Mulder z Archiwum X, będzie ścigał szczególne monstrum. To interesujący wątek, który może przypaść do gustu miłośnikom mocnych wrażeń, bo działa na wyobraźnię. Paranormalny kryminał? Tak. Nowa wersja legendy o warszawskiej syrence? Nie kupuję tej wariacji.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-30
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syrena
Syrena
Mariusz Kaszyński
4.8/10

Usiądź wygodnie i wsłuchaj się w szept wiślanych fal. Opowiedzą Ci o warszawskiej syrence. Tylko trzymaj się mocno. Będzie bolało… Życie Łukasza Kostrzyńskiego, znanego jako Kosa, zmienia się w pe...

Komentarze
Syrena
Syrena
Mariusz Kaszyński
4.8/10
Usiądź wygodnie i wsłuchaj się w szept wiślanych fal. Opowiedzą Ci o warszawskiej syrence. Tylko trzymaj się mocno. Będzie bolało… Życie Łukasza Kostrzyńskiego, znanego jako Kosa, zmienia się w pe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thriller, horror, mitologia, superbohaterska fantastyka, erotyk, satyra - mix gatunkowy w tym przypadku niestety nie wyszedł na dobre. Przygotowałam się na zupełnie inną historię. Według opisu stołe...

@mysilicielka @mysilicielka

Bardzo się cieszę, że właśnie przeczytałam tę książkę. Nie ukrywam, że super byłoby, gdyby powstała taka seria z dziwnymi przypadkami i morderstwami, a komisarz Norbert Zawicki musiałby je rozwiązywa...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @ania_gt

Miasto słowa bożego
Mordimer, moje guilty pleasure

Z Mordimerem Madderdinem łączy mnie dosyć zażyła przyjaźń, trwająca nieprzerwanie od osiemnastu tomów. I jak to w dłuższym związku bywa są wzloty i upadki. Mam problem z...

Recenzja książki Miasto słowa bożego
Duchy letniej nocy
Duchy letniej nocy

Czy lęk może być atrakcyjną emocją dla czytelnika? Po lekturze „Duchów letniej nocy” mogę odpowiedzieć twierdząco. Kolejna już antologia wydawnictwa Zysk i S-ka zawiera ...

Recenzja książki Duchy letniej nocy

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka