Kształt ruin recenzja

Szkatułkowa tajemnica

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2023-06-01
1 komentarz
9 Polubień
Jakaż to była fascynująca wyprawa! I nie mówią tu wyłącznie o fabule, choć ta wciągnęła mnie i wypluwała co kilka stron tak niepodziewanie, że nie wiedziałem, co się wokół dzieje. Bo Pan Vasquez nie traktuje czytelników ulgowo – w swej szkatułkowej opowieści mnoży wątki z pogranicza teorii spiskowych i tworzy mgliste miraże. Ustami bohatera wyśmiewa je, łoi za brak logiki i sensu, po czym pozwala nam wsiąknąć w nie i dogłębnie poznać tylko po to, by po chwili…

No właśnie. Powiedzmy to sobie wprost – niewielu z nas zna kulisy politycznych zawirowań pewnego państwa zwanego Kolumbią. O tamtejszych działaczach, którzy stali się ofiarami zamachowców, również wie zapewne garstka. A jednak Vasquez tak potrafi nas chwycić za uszy i wodzić za nos (jakoś tak mi się skojarzyło), że w połowie książki orientujemy się już biegle w salonowych rozgrywkach… a może tylko tak nam się wydaje? Jaki może mieć związek zabójstwo Jorge Gaitana dokonane kilkadziesiąt lat temu z morderstwem generała Uribe Uribe z początków XX wieku? Jakie siły stały za zamachowcami? Kto nimi kierował? Pytanie można mnożyć, a zatem mnóżcie je, lecz bądźcie czujni! Wszystko po to, by zmącić spokojny, wyćwiczony umysł czytelników, zmylić ich, zakręcić w piruecie i zostawiać z niczym. Autor nęka nas wątpliwościami przez 500 stron powieści.

W tym właśnie tkwi urokliwy sekret powieści, która bawi się naszymi podejrzeniami i ciągle zastawia na nas pułapki. Czy damy się przekonać „niepodważalnym faktom”? Czy nie jesteśmy zbyt bezkrytyczni? To kto wreszcie się z nami bawi i dlaczego mamy wrażenie, że nas ograno? Bo czyż nie jest łatwo dać się porwać teorii spiskowej (a stąd przecież niedaleko już do szaleństwa) i bagatelizować odmienne opinie innych? Ale skąd wiadomo, co jest prawdą, a co ułudą, kto kłamcą, a kto patriotą. No, pychota.

Czy uwielbienie dla polityka i rozpacz po jego nagłej stracie może wpłynąć na losy jednostki? A co jeśli wpłynie na państwo?

I nagle, być może, zbudzą się konkretne skojarzenia, Kolumbia przestaje być odległym krajem gdzieś w Ameryce Południowej, a „Kształt ruin” literacką fantasmagorią, czyż nie?

Polecam. ABSOLUTNIE.

Tłumaczenie: Katarzyna Okrasko

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-10
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kształt ruin
Kształt ruin
Juan Gabriel Vásquez
8.5/10

„Teorie spiskowe są jak bluszcz, Vásquez, czepiają się czegokolwiek, by móc się rozrastać, i rozrastają się dopóki, dopóty nie usunie się tego, co je podtrzymuje”. W środę 9 kwietnia 2014 roku...

Komentarze
@S.anna
@S.anna · ponad rok temu
Bardzo zachęcająca recenzja!
× 2
@maslowskimarcinn
@maslowskimarcinn · ponad rok temu
Dziękuję!😁
Kształt ruin
Kształt ruin
Juan Gabriel Vásquez
8.5/10
„Teorie spiskowe są jak bluszcz, Vásquez, czepiają się czegokolwiek, by móc się rozrastać, i rozrastają się dopóki, dopóty nie usunie się tego, co je podtrzymuje”. W środę 9 kwietnia 2014 roku...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Hej, cześć i czołem 🖐🏻 Dziś przychodzę do Was z takim oto pytaniem, a mianowicie - Czy jesteście po studiach? Jeśli tak, to jakich? Jeśli nie, to może jakieś planujecie? Ja mam dziś obronę magister...

@szpaczek444 @szpaczek444

Świat literatury skrywa przed czytelnikiem wiele tajemnic. Oczywiście nie dane będzie nam odkryć wszystkich jej zakamarków. Nierzadko zdarza się, że zupełnie niespodziewanie trafia w nasze ręce książ...

@Skazananaksiazki @Skazananaksiazki

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Niecierpliwość serca
"Współczująco przetrwać aż do kresu sił i nawet poza ich kres".

Jedna z lepszych „prawdziwych” powieści, w jakie miałem przyjemność wgryźć się ostatnimi czasy. Przy czym nie mam na myśli ani objętości ani antykwarycznego pyłu, który ...

Recenzja książki Niecierpliwość serca
Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień
"W moim końcu jest mój początek"

Trzydzieści pięć tysięcy książek. Wyobraźcie sobie bibliotekę, którą musicie przenieść wraz z kotem, fikusem i szczoteczką do zębów na drugi kontynent. Alberto Manguel s...

Recenzja książki Pożegnanie z biblioteką. Elegia z dziesięciorgiem napomknień

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości