Rzeki Londynu recenzja

Sztampowe urban fantasy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2023-08-08
1 komentarz
10 Polubień
„Rzeki Londynu“ to raczej sztampowe urban fantasy z kilkoma kulturowymi smaczkami (głównie z kontynentu afrykańskiego). Fabułę stanowią losy młodego policjanta, Petera, który odkrywa magiczna stronę Londynu. Zaczyna od świadka w postaci ducha i nie kończy na sprzeczce bogów. Wpada w świat, jakiego nie dostrzegł, choć od wieków był obok ludzi, a skoro już raz w mieszał się w nadnaturalne sprawki, nie było już dla niego ratunku. Trafił do specjalnego oddziału policji, gdzie żadna sprawa nie kręciła się wokół ludzi, a jego przełożony nauczał go magii.


W powieści obecny był humor i kryminalne zagadki, a główny bohater marzył o seksie z każdą napotkaną kobietą. Duchy bywały skore do pomocy lub absolutnie destrukcyjne, a boginie rzek w Londynie miały w sobie coś niepokojąco kuszącego. Działo się sporo, ale działo się powoli, choć czasami ostro przyspieszało. Sam potencjał świata magicznego był ogromny i humor czasami do mnie trafiał, a to już dobre podwaliny lekkiego urabn fantasy, tyle że język był zbyt prosty (może kwestia tłumaczenia), androcentryzm wylewał się z rozdziałów, bohaterki uległy choć częściowej seksualizacji (seksualizacja to nie seksowność, przypominam), a w dodatku były momenty, gdy brak inluzywnego języka (tłumaczenie?) sprawiał, że zgrzyta łam zębami. W dodatku Ben Aaronovitch to przykład białego autora, który chce pisać o kolorowych ludziach (głównie czarnoskórych) i robi to źle. Powiela stereotypy, generalizuje i udaje, że wszystko jest w porządku, bo wkłada je do głowy bohatera, który jest mulatem. Ale nie jest. Mini akcent homoseksualny również miał w sobie nieprzyjemny posmak (choć i to może być kwestią tłumaczenia). Ugh.

Gdyby była to powieść o białych fecetach, którzy spotykają innych białych facetów, a wszyscy są hetero, wypadałoby to znacznie lepiej, a tak muszę kręcić nosem z niezadowoleniem. Długo myślałam, że autor może po prostu bawi się stereotypami (tak jak w stosunku do policji), a przynajmniej długo chciałam tak myśleć, ale niestety.

I byłoby dobrze, gdybym w tym miejscu mogła napisać, że fabuła wszystko uratowała, ale gdzie tam. Choć przyjemna, miała tendencje do uciążliwego przeciągania, a bohaterowie nie potrafili wzbudzić mojej sympatii, cały czas byli zbyt na dystans, nie ciekawili mnie ani trochę.

Szczerze? Nie rozumiem głosów sympatii. Nawet jeśli ktoś nie przejmuje się kwestią reprezentacji, bo żyje w swojej pięknej bańce, to jakim cudem ktoś może uważać, że to jest dobra książka? Rozumiem przeczytać, ale lubić? Tej różnicy gustów zupełnie nie kupuję.

Dawno nie wystawiłam tak złej opinii, w dodatku bez śladu sympatii, ale moje serce jest wyjątkowo oziębłe dla tej powieści. Przykro mi tylko, bo wychodzi na to, że książka trochę straciła na drodze tłumaczenia. Znalazłam kilka screenów oryginału i jest sporo niefajnych zagrań odnośnie kobiet, i sporo generalizacji co do wszelakich kultur, ale wszystko jest lepiej ujęte. Z większym uśmieszkiem. W polskim przekładzie jest natomiast bardziej grubiańsko, kartonowo i niezgrabnie, a ja oceniam nasze wydanie, więc nie zamierzam brać tego pod uwagę. Trudno. Radzę po prostu sięgać po oryginał. Nie mniej —tak czy siak nie polecam.

przekł. (na który trochę osób narzeka) Małgorzata Szypuła




Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-05
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rzeki Londynu
5 wydań
Rzeki Londynu
Ben Aaronovitch
7.4/10
Cykle: Peter Grant, tom 1, Rzeki Londynu, tom 1

Pierwszy tom bestsellerowego cyklu o magicznym Londynie, który pokochali czytelnicy na całym świecie. Peter Grant, młody funkcjonariusz londyńskiej policji, marzy o zostaniu detektywem. Jednak po ode...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Interesująca recenzja. Niestety ostatnio autorzy na siłę wpychają do swych powieści wątki homoseksualne i postacie o innym kolorze skóry, gdyż to jest modne.
× 1
@mewaczyta
@mewaczyta · ponad rok temu
Modne? Po prostu są oni wszędzie. Plus akcja dzieje się w Londynie, czyli mieście wielokulturowym, gdzie kolory skóry nie dziwią.
I. Mowa o reprezentacji homoseksualne. O grupach ludzi, społecznościach nie mówimy „wątek“ niezależnie od przynależności.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Jednak wielokulturowość według Ciebie niezbyt udała się autorowi.
@mewaczyta
@mewaczyta · ponad rok temu
Owszem. Nie jest to wina samej różnorodności w społeczeństwach. Autor chciał odbić świat, jaki zna, ot co. To, że mu nie wyszło, to już inna kwestia. Jak dla mnie praktycznie nic mu się nie udało (:
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Polecam Drooda Simennsa
× 1
@mewaczyta
@mewaczyta · ponad rok temu
Słyszałam o nim wiele dobrego!
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad rok temu
Londyn z czasów Dickensa, który jest jednym z bohaterów i mroczne podziemne miasto.
× 1
Rzeki Londynu
5 wydań
Rzeki Londynu
Ben Aaronovitch
7.4/10
Cykle: Peter Grant, tom 1, Rzeki Londynu, tom 1
Pierwszy tom bestsellerowego cyklu o magicznym Londynie, który pokochali czytelnicy na całym świecie. Peter Grant, młody funkcjonariusz londyńskiej policji, marzy o zostaniu detektywem. Jednak po ode...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Londyn to jedna z moich ulubionych lokacji jeżeli chodzi o akcję rozgrywającą się w książkach, które czytam. A to miasto wypełnione magią, duchami i innymi niezwykłymi istotami jeszcze bardziej zwróc...

@NataliaTw @NataliaTw

Do Rzek Londynu przekonał mnie jej opis, który zwiastował podróż w świat magicznych przygód i kryminalnych zagadek. Połączenie fantastyki i kryminału? Ja to kupuję. Lubię takie połączenie i byłam cie...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka