Sztuka dawania prezentów recenzja

Sztuka spędzania Świąt

Autor: @ksiazkirabe ·2 minuty
2020-11-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Mówi się, że z rodziną to najlepiej się wychodzi na zdjęciu i Lucyna chyba musi przyznać rację temu powiedzeniu. Jest ona bowiem wdową i matką czterech dorosłych córek, które wiecznie się kłócą i z którymi obchodzenie świąt jest często ciężkim przeżyciem. Kiedy jednak kobieta odkrywa pewną tajemnicę z przeszłości, która ma wpływ na całą rodzinę, postanawia zaprosić swoje kłótliwe córki wraz z rodzinami na Święta w nietypowym miejscu - w domku z bali, który znajduje się w malowniczej okolicy nad jeziorem. Zaprasza całą rodzinę i z pomocą sąsiada przygotowuje wszystko, żeby to świętowanie było dla wszystkich wygodne i dobre. W życiu jednak nie da się niczego zaplanować i te Święta będą dla wszystkich prawdziwym wyzwaniem...

Przede wszystkim, "Sztuka dawania prezentów" nie jest książką podobną do innych powieści typowo "świątecznych". Owszem, akcja rozgrywa się w czasie Świąt Bożego Narodzenia, w dużej mierze skupia się na świętowaniu, ale nie jest przesłodzona, przelukrowana i nierealna, jak inne tego typu publikacje. To raczej spokojna, ciepła powieść obyczajowa, bez wartkiej i niesamowitej akcji, ale ze szczególnym klimatem, taka życiowa, prawdziwa. Nie brakuje w niej też wzruszeń i poruszeń, czy właśnie świątecznego, ale też zimowego klimatu (śnieg!), pełnego magii i ciepła.

Widać, że jest to powieść przemyślana, z dobrze poprowadzoną akcją i z ciekawymi kreacjami bohaterów. Może niewiele wiemy o postaciach drugoplanowych w tej książce, ale za to główni bohaterowie są nakreśleni w taki sposób, tak klarownie, że można zrozumieć ich postępowanie, poznać i ogólnie dowiedzieć się co im tam w duszy gra. Dzięki temu łatwiej się wczuć w całą opowieść i zorientować się, dlaczego podejmują takie, a nie inne decyzje. Podoba mi się zwłaszcza to, jak autorka wykreowała postać Lucyny, a także jak pokazała jej przemianę i przeżycia wewnętrzne.

Powieść jest napisana prosto, bez wydumanych, nierealnych czy sztucznych zdań i relacji. Czyta się ją szybko i przyjemnie, można się w nią wczuć, zainteresować, wciągnąć na tyle, żeby przeczytać ją w jeden dzień. Nie jest to jednak powieść dynamiczna, czy porywająca, raczej spokojna, pełna szczególnego klimatu i ważnych przemyśleń o życiu, z ciekawymi bohaterami i interesującym miejscem akcji.

"Sztuka dawania prezentów" to książka, w której najważniejsze są nadzieja i miłość, ale też przebaczenie. Pomaga odkryć i zrozumieć, że wspólne chwile są ważniejsze niż najdroższe i najbardziej wydumane prezenty gwiazdkowe. To pełna ciepła, spokoju opowieść o tym co najważniejsze, nie tylko w czasie Świąt, ale i na każdy dzień. Dzięki temu świetnie się nadaje nie tylko na świąteczną lekturę, ale i na zwykłe dni, kiedy chcemy się nieco oderwać i przenieść do miłej, przyjemnej, a nawet lekko sielankowej, choć nieprzesłodzonej rzeczywistości...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sztuka dawania prezentów
Sztuka dawania prezentów
Anna Szczęsna
7.8/10

Boże Narodzenie spędzone w ogromnym domu z bali, tuż nad brzegiem jeziora… Kto by przypuszczał! A wszystko za sprawą tajemniczego listu od babci, który Amelia otrzymuje pewnego grudniowego popołudnia...

Komentarze
Sztuka dawania prezentów
Sztuka dawania prezentów
Anna Szczęsna
7.8/10
Boże Narodzenie spędzone w ogromnym domu z bali, tuż nad brzegiem jeziora… Kto by przypuszczał! A wszystko za sprawą tajemniczego listu od babci, który Amelia otrzymuje pewnego grudniowego popołudnia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Lucyna postanowiła zorganizować rodzinne święta, podczas których chce wyjawić rodzinny sekret, o którym do niedawna sama nie miała pojęcia. Zabiera wszystkich bliskich do odziedziczonego po mężu domk...

@Gosia @Gosia

Czytając "Sztukę dawania prezentów" doświadczyłam czegoś niezwykłego. Z każdej ze stron książki wręcz wylewa się magia świąt. Pani Lucyna, matka czterech dorosłych już córek, babcia, wdowa, musi zmie...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @ksiazkirabe

W cieniu Majdanka
"Idziemy. A cień Majdanka wraz z nami"

Ostatnio ograniczyłam książki traktujące o wojnie i obozach, ta tematyka, taka trudna, nie tylko mnie męczyła, ale też za bardzo smuciła. "W cieniu Majdanka", czyli nowe...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Ostatnia podróż "Valentiny"
Podróż w poszukiwaniu tożsamości...

Twórczość Santy Montefiore nie jest mi obca - w ubiegłym roku miałam okazję przeczytać dwie książki tej autorki i obie ujęły mnie swoim klimatem, a także swoim tłem fabu...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"

Nowe recenzje

Na pewno?
Gangsterski fach.
@Malwi:

"Na pewno?" to drugi tom cyklu z podkomisarz Ireną Adamczuk autorstwa Pawła Leśniaka, który wciąga nas w mroczny świat ...

Recenzja książki Na pewno?
Śmierć z zerem na koncie
Ciekawa książka
@Izzi.79:

Już od dawna wiadomo, że bez pieniędzy nasze życie jest ciężkie i nieciekawe. Dlatego musimy pracować by godnie żyć. Je...

Recenzja książki Śmierć z zerem na koncie
Krwawe przeznaczenie
Smoki, smoki, więcej smoków!
@maitiri_boo...:

„Smocze kryształy: Krwawe przeznaczenie” to kontynuacja jedynej w swoim rodzaju serii Joanny Karyś, która już od pierws...

Recenzja książki Krwawe przeznaczenie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl