Okruchy lustra recenzja

Sztuka życia

Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2019-12-21
Skomentuj
4 Polubienia
„Okruchy lustra” to niezwykle inspirująca i wydaje się też, że bardzo osobista powieść Agnieszki Pyzel – aktorki i scenarzystki, która zechciała podzielić się z czytelnikami historią Michaliny – młodej dziewczyny stojącej u progu kariery aktorskiej w czasach PRL-u. Warszawa lat 80-tych XX w., nieudane przedstawienie dyplomowe, przekreślone szanse na angaż w jakimkolwiek teatrze w stolicy, poszukiwanie zatrudnienia i wreszcie szaleńcza i ryzykowna decyzja wyjazdu do prowincjonalnego miasta określonego jako G. Niespełnione uczucie do sławnego, sporo starszego pisarza Allana Wysockiego, ciągła niepewność i brak perspektyw sprawiają, że właśnie w małym zaściankowym G. Michalina zaczyna układać sobie życie, stawia pierwsze kroki na scenie u boku Macieja Frydrychowskiego – doświadczonego aktora, który staje się jej coraz bliższy. Wciąż jednak wewnętrzne rozterki i uśpione uczucie do Allana nie pozwalają dziewczynie spokojnie żyć. Bohaterka balansuje na cienkiej krawędzi podwójnego życia. Wewnętrzne rozdarcie pomiędzy szaloną i niszczącą miłością do pisarza oraz dającym pewną stabilność uczuciem do Maćka utrudnia dziewczynie dokonanie wyboru. W rezultacie los sam napisze dla Michaliny odpowiedni scenariusz…

„Okruchy lustra” to opowieść o życiu, miłości i trudnych wyborach, o rozterkach rozedrganego serca i ogromnej niepewności wobec tego, co przyniesie los. Historia opisana przez autorkę nie jest ckliwa i banalna. Bije z niej niezwykła wręcz dojrzałość i realizm, w którym bez trudu można się odnaleźć. Czasy PRL-u są oddane rzetelnie, bez fałszu i przesady. Zakulisowy teatr, hermetyczny światek ludzi kultury i prawidła nim rządzące dają szeroki obraz tamtej, wcale nie tak jeszcze odległej, ale momentami smutnej rzeczywistości.
Uczucie łączące Michalinę i Allana nosi znamiona miłości romantycznej. Jest to miłość tragiczna, trwająca na przekór wszystkiemu i pomimo wszystko, miłość silniejsza niż śmierć, od której nie można się wyzwolić. Znaczącą rolę w tej opowieści odgrywa teatr i sztuka, które są dla bohaterki wielką pasją i drugą miłością. Bez nich życie Michaliny nie miałoby sensu.

Jestem zafascynowana tą powieścią. Wsiąknęłam w nią bez reszty i dałam się zauroczyć. Ogromne wrażenie wywarła na mnie pewna wypowiedź bohaterki: „Czy kiedyś panu ktoś umierał? Ale tak naprawdę umierał ze wszystkimi marzeniami i z całą nadzieją”. Tak, w tej historii pogrzebana została nawet nadzieja – ta, która przecież umiera ostatnia. Zapewniam Was jednak, że nie jest to przytłaczająca i męcząca opowieść. Wiele w niej optymizmu i sporo radosnych chwil. Wszak jest to historia o miłości, która sama w sobie jest piękna.
Bohaterowie mają nam naprawdę wiele do przekazania. Są bardzo ludzcy i życiowi, doskonale dopasowani do tamtych realiów. Dobrze nakreślone sylwetki, wyraziste charaktery i wiarygodne zachowania – to wszystko sprawia, że są to postacie intrygujące i ciekawe. Ale muszę przyznać, że momentami drażniło mnie zachowanie Michaliny, z jej niektórymi decyzjami nie mogłam się zgodzić, a mimo to wydała mi się bardzo autentyczna. Ma przecież prawo popełniać błędy, jest przecież tylko człowiekiem.

Zakończenie tej historii spełniło wszelkie moje oczekiwania, choć nie jest łatwo odgadnąć finał i mnie się to nie udało. Element zaskoczenia zadziałał pozytywnie na ogólny odbiór tej historii. Cieszę się bardzo, że być może niebawem przeczytamy o dalszym życiu Michaliny i jej kolejnych wyborach.
„Okruchów lustra” już możecie szukać w księgarniach. Ładna, nieco jesienna, nostalgiczna okladka na pewno przyciągnie Waszą uwagę. Jeśli tylko ciekawą was czasy PRL-u, jeżeli lubicie teatr i macie ochotę przyjrzeć się bliżej zakulisowym rozgrywkom, albo po prostu chcecie dać się porwać wielkiej miłości silniejszej niż śmierć to zachęcam do sięgnięcia właśnie po tę, naprawdę dobrze napisaną, powieść. Znajdziecie w niej emocje, ciekawe wydarzenia i będziecie mogli miło spędzić czas w towarzystwie interesujących bohaterów.

Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-07-09
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okruchy lustra
2 wydania
Okruchy lustra
Agnieszka Pyzel
6.7/10

Lata osiemdziesiąte, PRL. Michalina kiepsko wypada w przedstawieniu dyplomowym na zakończenie szkoły aktorskiej. Jej myśli zajmuje bowiem Allan Wysocki, obiecujący pisarz. Po egzaminach nie może znale...

Komentarze
Okruchy lustra
2 wydania
Okruchy lustra
Agnieszka Pyzel
6.7/10
Lata osiemdziesiąte, PRL. Michalina kiepsko wypada w przedstawieniu dyplomowym na zakończenie szkoły aktorskiej. Jej myśli zajmuje bowiem Allan Wysocki, obiecujący pisarz. Po egzaminach nie może znale...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę mogłam przeczytać dzięki - Agencji Business & Culture, za którą serdecznie dziękuję. Czytając Okruchy lustra miałam wrażenie, że główna bohaterka Michalina, to starsza Pani, która siedzi...

@ela_r22 @ela_r22

Główna bohaterką jest Michalina, która jest aktorką. Pracuje w prowincjonalnym teatrze w G. Tam mieszka i żyje z Maciejem trochę starszym od niej aktorem. Jednak prawdziwe uczucie żywi do Alana, pisa...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri