Podwójne ryzyko recenzja

Szukajmy krokodyla.....

Autor: @Vemona ·1 minuta
2019-12-11
Skomentuj
4 Polubienia
 Pierwszy tom opowieści o Tweedzie, właściwie zawiązanie akcji całego cyklu. Nie ma jeszcze stałej grupy współpracowników, nie ma Boba Newmana, Pauli Grey, natomiast Keitha Martela postrzegam jako prototyp Marlera, zaś McNeal - jako szkic Moniki, wiernej sekretarki.
Mamy lata '80, zabójstwo jednego z agentów Tweeda, zamieszanie w Bawarii przed wyborami, w których startują zwalczające się partie - neonazistów i komunistów, oraz bardzo ważną podróż VIP-ów na spotkanie na szczycie. 
Co prawda, można się przyczepić, że w Niemczech nie ma premiera, tylko kanclerz, ale darujmy sobie takie drobiazgi. ;)
Jak u Hitchcocka - zaczyna się od trzęsienia ziemi, a potem jest coraz szybciej, zaczyna się od zabójstwa, po którym do Szwajcarii przylatuje Keith Martel, żeby podążyć śladami zabitego agenta, znaleźć zabójców i wyjaśnić, co takiego wykrył, że należało go zabić. 
Jest paramilitarna organizacja neonazistowska, kolejne zabójstwa, planowany zamach na jednego z VIP-ów i cała masa zamieszania, czasem trzeba się nieco skupić, żeby nie pomylić bohaterów.
Niektóre wątki, jak wyprawa Tweeda do USA, na spotkanie z Clintem Loomisem, moim zdaniem naciągane, nic dla akcji z tego nie wynikło, poza kolejnym morderstwem, takim nieco bez sensu.
Przeszkadza mi, nie tylko w tej książce, że autor bardzo łatwo szafuje życiem zwierząt, głównie psów, hodowanych przez czarne charaktery jako obronne, a zabijanych przez tych dobrych. :( 
Książka wydana została po raz pierwszy w 1982 roku, co widać bardzo wyraźnie na przykładach działań agentów. Dzwonią do centrali z budek telefonicznych na dworcach, przemieszczają się pociągami, w których są odcięci od łączności, identyfikują się hasłami, takie to trochę siermiężne, w porównaniu z obecną techniką, a trochę ciekawie sobie przypomnieć, że nie tak dawno temu świat wyglądał zupełnie inaczej. 
Nie jest to literatura wysokich lotów, zdecydowanie, ale też nie tak słaba, żeby zgrzytać zębami, jako lektura rozrywkowa sprawdza się całkiem przyzwoicie. 

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Podwójne ryzyko
4 wydania
Podwójne ryzyko
Colin Forbes
6.3/10
Cykl: Tweed, tom 1

Wszystko wskazuje na to, że niebawem nastąpić ważnymi wydarzenia i przywódców zachodnich i sekretarza generalnego KPZR oraz z wyborami w Bawarii. Tweed i jego współpracownik, agent Martel, muszą zapob...

Komentarze
Podwójne ryzyko
4 wydania
Podwójne ryzyko
Colin Forbes
6.3/10
Cykl: Tweed, tom 1
Wszystko wskazuje na to, że niebawem nastąpić ważnymi wydarzenia i przywódców zachodnich i sekretarza generalnego KPZR oraz z wyborami w Bawarii. Tweed i jego współpracownik, agent Martel, muszą zapob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vemona

Orient Express. Świat z okien najsłynniejszego pociągu
Niezwykła podróż pociągiem

Torbjørn Færøvik - norweski pisarz, historyk i dziennikarz, niegdysiejszy pracownik norweskich mediów, specjalizujący się w kontaktach z Chinami zdecydował się odbyć w...

Recenzja książki Orient Express. Świat z okien najsłynniejszego pociągu
Robert i Róża
A miałam duże nadzieje....

Miałam nadzieję na ciekawą opowieść o ciekawej rodzinie. Cóż, niby się wszystko zgadza, ale tylko niby, niestety. Początki były obiecujące, Robert Niziołek zakochany w u...

Recenzja książki Robert i Róża

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka