Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia recenzja

Tajemnicza rzeźba

Autor: @bambi12 ·2 minuty
2014-03-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Główną bohaterką tej powieści jest Joanna. Kobieta ma 34 lata, pracuje w korporacji. Dobrze jej się powodzi, co miesiąc otrzymuje wysoką pensję, odnosi same sukcesy. Niestety w życiu prywatnym nie jest już tak różowo. Musi zadowolić się jedynie romansem z żonatym mężczyzną. Pewnego dnia Joanna dostaje wypowiedzenie z pracy. To ogromny szok dla naszej bohaterki, ponieważ jest podejrzana o szpiegowanie na rzecz konkurencji. Pod wpływem tego wydarzenia podejmuje decyzje o niespodziewanym wyjeździe do Tajlandii z przyjaciółmi. Czy ta podróż zmieni coś w ich życiu?

Nasza bohaterka dzięki wyprawie do odległej Tajlandii ma nadzieję oswobodzić się, poczuć wreszcie wolność i spełnić choć połowicznie swoje pragnienia. Wraz z nią do tego niezwykle egzotycznego kraju wyrusza jej przyjaciółka Iza. Jest bardzo rozczarowana swoim życiem. Musi przemyśleć parę spraw związanych ze swoim małżeństwem. Kobiety dopiero teraz dostrzegają, że w życiu liczy się coś jeszcze innego oprócz dbania o dom, wysokopłatnej pracy i nieustannego myślenia o potrzebach innych osób. Obie bohaterki oczekują, że ich życie zmieni się na lepsze.

Pisarka ukazała tu intrygujący kolaż psychologiczny współczesnych ludzi w młodym wieku. Poprzez homoseksualistów, modelową kobietę samodzielną, samowystarczalną, poświęcającą się dla dobra dzieci, trwającą w nieudanym związku, osobę skoncentrowaną na robieniu kariery i dążącą po trupach do celu kończąc na niewiernym małżonku. W książce zostały ukazane bardzo umiejętnie również problemy, którym nasi bohaterowie próbują stawić czoła.

Największym atutem tej pozycji są jednak niesamowite opisy. Autorka przenosi czytelnika do Tajlandii za pomocą bardzo realistycznych opisów i dzięki nim mamy wrażenie, że razem z główną bohaterką zwiedzamy ten kraj. Podczas lektury tej książki niemal ujrzałam osobiście przedstawione przez pisarkę miejsca, może dlatego, że te okolice prawdopodobnie istnieją w realnym świecie - tak jak tytułowa Ajutthaya, która jest stolicą prowincji o tej samej nazwie, położonej około 80 km na północ od Bangkoku i jest dość prawdopodobne, że pisarka ją odwiedziła.

Narracja jest wieloosobowa, dzięki czemu odbiorca ma możliwość przyjrzenia się poruszanym problemom z wielu perspektyw. W książce autorka użyła prostego lecz bardzo obrazowego słownictwa, dzięki czemu czyta się ją bardzo przyjemnie i szybko. Podczas lektury czytelnik popada niejednokrotnie w zadumę a jednocześnie poprawia mu się humor. Dobra pozycja na nieudany dzień. Jest to książka, o której ciężko zapomnieć.


Agnieszka Walczak-Chojecka publikowała swoje wiersze w "Poezji" i "Nowym wyrazie", pisała również słowa piosenek, zagrała w filmie "Grzechy dzieciństwa". Tłumaczyła, przekładała słuchowiska, współpracowała z radiem i prowadziła działalność biznesową. W 2012 roku zrezygnowała ze stanowiska w korporacji.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia
Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia
Agnieszka Walczak-Chojecka
9/10

Co ma zrobić dziewczyna, dla której praca stanowi sens życia, gdy nagle ją traci? Czy istnieje życie po korporacji? Kim tak naprawdę jest dziewczyna z Ajutthai i jaką skrywa tajemnicę? Podobno niektór...

Komentarze
Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia
Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia
Agnieszka Walczak-Chojecka
9/10
Co ma zrobić dziewczyna, dla której praca stanowi sens życia, gdy nagle ją traci? Czy istnieje życie po korporacji? Kim tak naprawdę jest dziewczyna z Ajutthai i jaką skrywa tajemnicę? Podobno niektór...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość autorstwa Pani Agnieszki Walczak-Chojeckiej miło wspominam, gdyż to była pierwsza podarowana książka pt. '' Dziewczyna z Ajutthai. Niezbyt grzeczna historia'' z autografem od debiutującej w...

@Anna30 @Anna30

"W życiu trzeba gonić swojego króliczka i czasem warto go złapać (...)". Pracujemy po to, by żyć? Czy żyjemy po to, by pracować? Myślę, że wielu pracowników korporacji po zadaniu sobie tego pytania,...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @bambi12

Żyć znaczy umrzeć
Geniusz gitary basowej

Można mnie określić mianem wielkiej fanki Metallici i dlatego zdecydowałam się zapoznać z tą pozycją. Obecnie Metallica to znany zespół i wytrawni muzycy - ale nie zawsze...

Recenzja książki Żyć znaczy umrzeć
Szczerze oddana
Dlaczego istnieje zło?

Ranek. Centrum Londynu. Dzień roboczy. Miasto tętni życiem. Chodnik. Zaparkowany samochód. Otwarty bagażnik. Wokół niego mnóstwo gapiów. A w bagażniku zmasakrowane zwłoki...

Recenzja książki Szczerze oddana

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka