Śmierć pani Westaway recenzja

Tajemniczy spadek... - "Śmierć pani Westaway" Ruth Ware

Autor: @sarzynskikacper ·1 minuta
2021-06-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Śmierć pani Westaway" Ruth Ware

Hal, młoda tarocistka, ledwo wiąże koniec z końcem. Nieuregulowane rachunki piętrzą się na stoliku mieszając się z listami zawierającymi pogróżki wierzycieli. Zdesperowana dziewczyna nie wie co dalej robić, gdyż coraz częściej nachodzi ją lichwiarz, u którego się zapożyczyła. Nie ma pieniędzy. Jest spłukana. Wszystko odmienia się kiedy dostaje informację o tajemniczym spadku odziedziczonym po babci, ale babcia Hal od dawna nie żyła. Tarocistka postanawia udać się na miejsce, do domu rodziny Westaway. Co z tego wyniknie?
"Śmierć pani Westaway" to historia, w której kryminału znajdziemy niewiele, więcej literatury pięknej. Jednak już na początku powieść przypomina nam kryminały Agathy Christie zarówno swoim klimatem i wyjątkowo śliską, duszną, a jednocześnie przytulną atmosferą.
W "Śmierci pani Westaway" nic nie jest tym, czym wydaje się być. Jest to książka pełna sekretów, tajemnic rodzinnych wychodzących na jaw dopiero po wielu, wielu latach. To powieść przesycona niedopowiedzeniami, a wszystko w niej ma swoje drugie dno.
Choć z pozoru wygląda na to, że zakończenie jest oczywiste, łatwe do odgadnięcia, to nic bardziej mylnego! Tym zakończeniem Ware zbija czytelnika z tropu i rozkochuje w powieści bezgranicznie.
"Śmierć pani Westaway" to nie tylko zwykły kryminał, lecz także historia o poszukiwaniu siebie wśród życiowych zakrętów, dzielnym pokonywaniu przeciwności losu, miłości, tęsknocie i ukrytych pragnieniach. Książka traktuje też o usilnej próbie odkrycia tej jednej, jedynej prawdy ukrywanej przez wszystkich.
Ruth Ware skomponowała wszystko tak, że zagłębiając się w tę wspaniałą opowieść chcemy coraz więcej. Z niecierpliwością oczekujemy na kolejny, niespodziewany skok fabularny, który wbije nas w fotel i wywoła zdziwienie rozwijającą się ze strony na stronę akcją. Autorka udowodniła w tej powieści, że jest mistrzynią budowania napięcia, tworzenia historii bardzo zawiłej, a zarazem lekkiej i przyjemnej, do przeczytania na jeden wieczór.
Podsumowując książkę bardzo, bardzo polecam i zachęcam do czytania. Gwarantuję, że Ruth Ware zachwyci niejednego.
⭐8,5/10

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona ❤

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-06-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śmierć pani Westaway
2 wydania
Śmierć pani Westaway
Ruth Ware
7.2/10

Każda rodzina ma swoje mroczne tajemnice Hal, młoda tarocistka, rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Nadal nie może pogodzić się ze śmiercią matki. Ponadto, człowiek, od którego pożyczyła sporą sumę, ...

Komentarze
Śmierć pani Westaway
2 wydania
Śmierć pani Westaway
Ruth Ware
7.2/10
Każda rodzina ma swoje mroczne tajemnice Hal, młoda tarocistka, rozpaczliwie potrzebuje pieniędzy. Nadal nie może pogodzić się ze śmiercią matki. Ponadto, człowiek, od którego pożyczyła sporą sumę, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jest to moje drugie podejście do Ruth Ware i tutaj jestem pozytywnie zaskoczona. "Pod kluczem" totalnie mi się nie spodobało i nie czułam, że ta książka jest moja. Przy "Śmierć Pani Westaway" również...

@booktasticp @booktasticp

Hal, młoda tarocistka, po śmierci matki dorabia stawiając tarota w budce na molo w Birmingham. Tego nauczyła ją matka, która kilka lat temu zginęła w wypadku nieopodal domu. Od tamtego czasu dziewc...

@evelinajachimovic @evelinajachimovic

Pozostałe recenzje @sarzynskikacper

Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Kompendium pamięci i niepamięci - "Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman

"Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie?" Rafał Hetman Dębrzyna jest niewielkim lasem o krwawej historii. Najstarsze drzewa pamiętają zarówno polowan...

Recenzja książki Las zbliża się powoli. Kto po wojnie mordował w Dębrzynie
Ania na uniwersytecie
U bram uniwersytetu - "Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ...

Recenzja książki Ania na uniwersytecie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka