Miłość do trzech zuckerbrinów recenzja

Tak inaczej.

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2019-05-30
1 komentarz
1 Polubienie
Pielewina nie znałam nigdy wcześniej, tak samo jak literatury rosyjskiej, bo nigdy nie pomyślałam, by z takową się zapoznać. Gdzie nie gdzie przewinęło mi się nazwisko autora, ale tylko w momencie, kiedy komuś jego literatura była potrzebna na uczelni. Opis książki jednakże zachęcał każdym słowem, a ja uznałam, że to na pewno będzie dla mnie doskonała pozycja. Czy tak było?

Od początku chcę uświadomić każdego, kto ma zamiar sięgnąć po tę książkę, że nie jest to lektura dla każdego. To dzieło, które pomiesza Wam w głowie do tego stopnia, że będziecie się zastanawiać czy na pewno przeczytaliście to co widzicie. Język jakiego używa autor jest zakręcony i trzeba się skupić nad czytaniem, jeśli chce się z niej wyciągnąć to co najważniejsze. Tutaj potrzeba ciszy i spokojnego czytania co zupełnie wybiło mnie z mojego rytmu, bo przeważnie połykam książkę jedną za drugą. To pozycja nad którą nie wolno się śpieszyć, trzeba niemalże ją sobie dawkować, by w dokładny sposób (chociaż spróbować) zrozumieć to co autor chce przekazać, na co autor chce zwrócić nam naszą uwagę. Treść opowiadana jest inteligentną satyrą, narracją – ogromnie podoba mi się, ze pan Wiktor nie boi się mówić głośno i bez zbędnej cenzury o tym co dzieje się wokoło. Świat internetu, terroryzmu, kultury czy wiary pokazany poniekąd w pełnej krasie i nagości. Ogrom opisów i powolne zamieszczanie dialogów jest zaskakującym połączeniem, które (nawet mnie) potrafiło zaskoczyć, bo jak wiadomo wszem i wobec, nie jestem fanką opisów, które nie mają końca. Tutaj pozwalamy się zabrać w podróż, która kształtuje obraz otoczenia takim jakim jest, do tego stopnia, że trzeba się zatrzymać i zastanowić : czy przypadkiem nie brzmi znajomo? Czy ja już się z tym nie spotkałem / spotkałam?

To nie łatwy, porządny kawał literatury. Zachęcam jeśli ktoś chce odskoczni od typowych książek ze sfery romansu, kryminału czy czegokolwiek innego =)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-05-29
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość do trzech zuckerbrinów
Miłość do trzech zuckerbrinów
Wiktor Pielewin
7.5/10

„Miłość do trzech zuckerbrinów” to kolejna, znakomita powieść topowego, uznanego i podziwianego, przekornego fantasty, satyryka i wizjonera – Pielewina. Autor zmyślnie unikając cenzury ukazuje społecz...

Komentarze
@Megin
@Megin · ponad 5 lat temu
Naprawdę ładna recenzja, można się dowiedzieć czegoś o książce bez spoilerów. Dałabym troszkę więcej akapitów na przyszłość, bo ta ściana tekstu w pierwszym momencie nieco mnie zniechęciła, ale poza tym jest naprawdę super. <3
Miłość do trzech zuckerbrinów
Miłość do trzech zuckerbrinów
Wiktor Pielewin
7.5/10
„Miłość do trzech zuckerbrinów” to kolejna, znakomita powieść topowego, uznanego i podziwianego, przekornego fantasty, satyryka i wizjonera – Pielewina. Autor zmyślnie unikając cenzury ukazuje społecz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Tłumacząc Hannah
Liczyłam na coś innego...

Znacie mnie doskonale i wiecie, że nie przepadam za wojennymi klimatami. Nigdy nie byłam fanką tego typu książek i nigdy nie będę i to się nie zmieni. Oczywiście mam kil...

Recenzja książki Tłumacząc Hannah
Hotel Pożądanie
Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TA...

Recenzja książki Hotel Pożądanie

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl